Klub MazdaSpeed

Witam serdecznie,

Posiadam mazdę 323fBA 1.5 zasilaną lpg. W związku z dziurami w przyspieszaniu chcę na początek wymienić świece, po przeczytaniu nastu postów sam juz nie wiem, czy opłaca się kupować świece specjalne do lpg czy jest to tylko marketingowa ściema... Proszę o pomoc i opinie. Czy standardowe NGK rekomendowane do mojego modelu będą ok?

ja mam NGK i są bardzo dobre...posiadam sekwencję

NGK będą najlepsze

co ile należy wymieniać świece?

To że ngk będą idealne to wiem. Pytanie czy płacić 4x więcej za sztukę żeby mieć świece specjalnie do lpg

Respire napisał(a):To że ngk będą idealne to wiem. Pytanie czy płacić 4x więcej za sztukę żeby mieć świece specjalnie do lpg

Zmniejsz tylko odstęp elektrod na 0.9mm i już będą świece do lpg za 10zł

specjalne do lpg to pewnie chodzi ci o platynowe one są najlepsze ale i sporo droższe tak jak piszesz a zwykłe też spokojnie będą dobrze działać

Orginalnie swiece maja 1.1 w mazdzie, u mnie przerywalo masakrycznie. Zmniejszylem na 0.7 wg. zalecen gazownika i zrobiło sie o niebo lepiej. Nawet lepiej sie podnosi z niskich obrotow.

Dokladnie. Ja tez zmiejszylem do 0,7 i tak ma byc na LPG. Jezdze na gazie juz dosc dlugo i tez uzywam NGK. Malo tego powiem Wam, ze wcale nie trzeba ich zmieniac co 10k km. Mozesz sobie zmienic i sprawdizc czy CI spalanie nie spadnie deliaktnie. Natomiast raczej nic poza tym nie osiegniesz wymieniajac je czesciej.

bielu123 napisał(a): Zmniejszylem na 0.7 wg. zalecen gazownika

o co chodzi z tym zmniejszaniem jeszcze nigdy świe cnie wymieniałem aż w końcu przyszła pora

jaka jest jeszcze różnica odczuwalna przy "odstępie elektrod" miedzy 1.1 a 0.7 mm

mam instlację gazową to jakie będą najlepsze? odstęp elektrod 0.7mm??

Ja mam LPg i nigdy wynalazków do lpg nie zakładałem. Tylko takie jak zaleca producenta samochodu. Odstępu elektrod też nie zmniejszałem i chodzi super.
Coś macie z resztą nie tak, lub świece już są na wykończeniu skoro pomaga zmniejszenie.
Ja od ostatniego szarpania zmieniam świece co 10 tysięcy, 30 złotych dwa razy w roku to nie majątek, a silnik będzie zdrowszy. Od lat zawsze NGK.

pewnie masz racje Lukano

Jeśli iskra jest słaba to należy wymienić kable WN bo to one najszybciej się wypracowują. jeśli nie to należy zajrzeć do rozdzielacza jeśli jeszcze takowy występuje bo teraz tę role przejmuje elektronika. Dobrze jest też spojrzeć na świece np. 4 elektrodowe są oczywiście droższe ale iskra też jest efektywniejsza w komorze spalania. Wytrzymałość tradycyjnej świecy zapłonowej można określić na spokojnie w granicach 30k km chyba że są to świece platynowe to wytrzymują dłużej i nie ma co przesadzać bo można wymieniać świece co 500km dla pewności a tak na prawdę może ograniczać możliwości silnika coś innego. Co do odległości między elektrodami to wiadomo, że w zależności od medium zasilającego silnik odległości między nimi może się różnić ze względu na gęstość paliwa. Gdy zbliżymy elektrody to iskra będzie mniejsza ale intensywniejsza a LPG jako gaz lepiej wypełnia komorę spalania więc wystarczy intensywniejsza iskra nie potrzebuje takiego rozmiaru jak przy zapłonie benzyny

ja też jeżdze na NGK wg danych katalogowych do danego modelu. kiedyś gazownik powiedzial mi ze nie ma sensu kupowac jakichs drozszych. jak narazie 50tys na gazie i nic sie nie dzieje z silnikiem.

Mimo wszytko po 50k km zmienilbym swiece. Dlaczego? Z dwoch powodow. Swiece sie zuzywaja powoli, wiec nie zauwazysz naglego pogorszenia pracy silnika. Druga sprawa to spalanie. Swiezutkie swiece spowodoly u mnie 10-20% nizsze spalanie, niz stare po porzednim wlascicielu. Koszt 4 swiec NGK 36zl. Wiec mniej niz zbiornik gazu .

Miałem ostatnio problemy z szarpaniem na podtlenku LPG i myślałem, że sama instalacja jest coś nie halo bo szalało strasznie ale po zajrzeniu w świece okazało, się że pomimo tego ze na benzynie działał okey to przerwa na elektrodach była dobre 2mm więc po doprowadzeniu do wartości bardziej odpowiedniej dla LPG czyli 0.9 – 1mm (fabrycznie w katalogu NGK dla benzyny 1.1mm) sytuacja znacznie się poprawiła lecz jeszcze zdarza się mu czasem przyświrować więc będzie trzeba przepatrzeć wszystko w zapłonie czyli i kable, świece oraz cały rozdzielacz bo jeszcze go nie oglądałem od środka

Ja mam instalkę sekwencyjną od miesiąca też przed założeniem zastanawiałem się czy wymienić na świece do lpg, ale pozostały NGK za 9zł/szt które założyłem z 1 tys km przed założeniem gazu, odległość elektrod katalogowa 1,1 mm i jakoś nie odczuwam różnicy w jeździe na gazie i benzynie

piasek2006 napisał(a):Ja mam instalkę sekwencyjną od miesiąca też przed założeniem zastanawiałem się czy wymienić na świece do lpg, ale pozostały NGK za 9zł/szt które założyłem z 1 tys km przed założeniem gazu, odległość elektrod katalogowa 1,1 mm i jakoś nie odczuwam różnicy w jeździe na gazie i benzynie

Osobiście jeżdżę na świecach NGK takich jak katalog przewiduje do mojego samochodu. Kupowanie świec do LPG to strata kasy, nie ma sensu Porządne świece są tak samo dobre jak te niby z przeznaczeniem do LPG