Strona 1 z 2

nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 3 kwi 2010, 16:21
przez marekwlp
witam witam po raz pierwszy na forum,szukam już ze 3dni i nie mogę znależć odpowiedzi na mój problem(albo nie potrafię szukać)mianowicie mam problem nastepujący,po założeniu gazu do mojej ba v6 coś jej się stało i jechać nie chce na benzynie i na gazie,jak wciskam gaz gwałtownie to szarpie,dusi się,takie same objawy na gazie i Pb, wolne obroty ok odpala ok,powolne wciskanie gazu ok
ja twierdzę że gaziaż coś spaprał,a on twierdzi że mam pojechąć na komputer i naprawić zasilanie benzyny a póżniej on będzie działał, ma ktoś pomysł co zrobić gaz tygodnia nie ma a już problemy :(
jak coś złe zrobiłem ,napisałem to z góry przepraszam
komputer stag 300,reduktor zavoli,wtryskiwacze valtek czerwone,wie może ktoś czy mogę żądać wymontowania tego ustrojstwa i przywrócenia auta do stanu pierwotnego na podstawie gwarancji czy jakoś inaczej,wkońcu nie minęło nawet 7 dni <płacze>

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 3 kwi 2010, 22:59
przez Yellowmen
jak szarpie i dusi na Pb i LPG to może najpierw...kabelki WN, świece, sprawdź układ dolotowy....
jeśli szarpie na LPG na "zimnym" to sprawdź temp przełączania....
takie coś mi do głowy przychodzi tylko....

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 5 kwi 2010, 08:03
przez marekwlp
świece zmieniłem,,wyczyściłem kopułkę,sprawdziłem wszystkie przewody od podcisnień itp.
na benzynie po odpaleniu jak zimny to jest ok-wkreca się bez problemu,jak się nagrzeje do momentu przełączenia na gaz to wtedy szarpie na Pb i Lpg tak samo,
mógł coś gazownik spaprać że teraz żle chodzi na Pb,zle wpiąć się w kompa,

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 5 kwi 2010, 12:19
przez Leszek
Raczej gaziarz spieprzył robotę..

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 5 kwi 2010, 18:10
przez luki88
a czy te objawy występowały bez isntalacji gazowej?
sprawdź rurę od dolotu – moze jak gaziarz ja wyjmował to sie rozerwala
sprawdz jak auto się zachowuje z odłączoną instalacja (wyjmij bezpiecznik przy plusie od instalacji lpg – powinien byc przy akumualtorze) przy oakzji zrób reset kompa – odłacz akumualtor i na pół minuty wciśnij stop

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 5 kwi 2010, 18:17
przez ROMAN-R87
-->LPG

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 6 kwi 2010, 15:35
przez marekwlp
dzięki za odpowiedzi,widzę że nie dałem rady wszystkiego od razu napisać a więc będę uzupełniał informacje:)
przed założeniem gazu było wszystko cacy,po założeniu dobrze było przez pierwsze 50 km,póżniej stało się jak się stało,sprzewdziłem wszystkie przewody,podciśnienia itp,reset tak jak luki88 napisał był robiony,próba odłączenia gazu była robiona,odłączony komputer ale wtedy chyba odłączona jest benzyna(chyba ponieważ tak mówił znajomy mechanik ja powtarzam,ale nie miał czasu pogrzebać,i tam jakiś kabelków do podłączenia się)-czyli kręcę i nic.
a największy problem mam z patałachem który zakładał mi gaz,bo ...%$*^& nie poczuwa się do odpowiedzialności,mam zrobić żeby diałał na pb a póżniej on zrobi gaz,jak mam zrobić benzynę skoro jest sterowana komputerem gazowym(jak się nie mylę)

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 6 kwi 2010, 15:53
przez Topaz
Zajedz do kogoś kto sie zna na utawianiu LPG i niech Ci zresetuje komputer benzynowy i ustawi poprawnie mapę LPG. Znikną Twoje problemy po tej czynności :)

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 6 kwi 2010, 16:35
przez marekwlp
dzwoniłem do patałacha od gazu,umówiłem się na czwartek,ale ciężko,musiałem go postraszyć urzedem ochrony konsumenta i pisemnym potwierdzeniem że nie przyjmuje auta na gwarancji,ale czuję że będzie ciężko z tym fachowcem,po dwóch dniach już żałowałem że gaz u niego założyłem,ale kumpel w warsztacie obok pracuje,chwalił,3lata gwarancji,a tu du..,napewno skoczę do działu" nie polecane zakłady"

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 6 kwi 2010, 17:31
przez marekwlp
dzwoniłem do patałacha od gazu,umówiłem się na czwartek,ale ciężko,musiałem go postraszyć urzedem ochrony konsumenta i pisemnym potwierdzeniem że nie przyjmuje auta na gwarancji,ale czuję że będzie ciężko z tym fachowcem,po dwóch dniach już żałowałem że gaz u niego założyłem,ale kumpel w warsztacie obok pracuje,chwalił,3lata gwarancji,a tu du..,napewno skoczę do działu" nie polecane zakłady"



upsss... z ciekawości zrobiłem tak jak napisał luki88 zrobiłem reset i wyjąłem bezpiecznik,odpalił na benzynie(zwracam honor jednak działa my odłączaliśmy cały komputer) ale zachowanie na benzynie trochę mnie zmartwiło,zero zmian,nie wkreca się,jak zacznie przerywać to kopci(moze nieprzepalone paliwo) ,i nawet podczas jazdy jak wolno dodaję gazu to idzie do 5 tyś i tyle :(

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 6 kwi 2010, 23:39
przez luki88
a sprawdziłeś doklądnie czy nie ląpie lewego powietrza ? żeby gazownk sie nie czepiał to wymień filtr powietrza oraz zalej benzynki jakiegos vpowera albo cos w tym stylu

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 7 kwi 2010, 08:21
przez marekwlp
tak rurę od powietrza dobrze sprawdziłem,filtr powietrza wymieniałem kilkaset kilometrów temu przy wymianie oleju,z benzyną trochę problem bo mam z 1/4 baku,
tak poczytałem trochę na forum,to trochę objawy pasują na uszkodzony przepływomierz:/

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 7 kwi 2010, 11:32
przez luki88
jeżeli przepływomierz to raczej nie wina gazu , tylko nieszczesliwy wypadek tzn zbieg okoliczności (instalacja sekwencyjna nie strzela)

sprawdź kody blędów – powinien wywali błąd przeplywomierza – instrukcja jest na stronie głównej mazdaspeed

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 8 kwi 2010, 07:53
przez no_fear
marekwlp napisał(a):...jak coś złe zrobiłem ,napisałem to z góry przepraszam
komputer stag 300,reduktor zavoli,wtryskiwacze valtek czerwone...

owszem źle zrobiłeś, że dałeś sobie zamontować waldemary :]
Jeżeli jeszcze masz możliwość to wymuś na gazowniku wymianę choćby na pojedyncze MagicJet`y :)

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 8 kwi 2010, 08:20
przez Topaz
Valteki tez pojezdza jakis czas. O ile czas wtrysku na wolnych wychodzi koledze wiekszy niz 3.2ms to moga byc valteki. Znam przypadki przejechania 50tys na nich. :)

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 8 kwi 2010, 18:55
przez marekwlp
narazie to nie myślę nawet o wtryskiwaczach,właściwie gwar. jest na 3lata,jak wytrzymają to będzie oki
czas wtrysku ?? jak będę na komputerze to sprawdzę:)

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 18 kwi 2010, 22:03
przez Hazu
Wtryskiwacze valtek czerwone absolutnie nie nadają sie do tego silnika ponieważ nie będzie możliwości prawidłowego ustawienia instlacji.

przede wszystkim nie otwierają się przy czasach wtrysku jak powinny bo sa za wolne a podnoszenie mnożnika poprawi niskie obroty ale w wysokich obrotach wypali zawory.

Wyjmij bezpiecznik od gazu doprowadź pracę na benzynie od ładu.
i jedź do gazownika niech wymienia wtryski i doprowadzi instalację do końca a jak nie to niech zabiera złomy i oddaje kasę.

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 20 kwi 2010, 18:04
przez qazxsw1
Już tak nie najeżdżajcie na czerwone czy tam żółte waldemary. Ja mam przejechane na nich 40 tys i kłopotów zero. Tylko chłopa straszycie niepotrzebnie.

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 20 kwi 2010, 18:11
przez Topaz
Czemu nie najezdzac :P Jak sa zle to sa. Ja musialem latac i udowadniac tym wloskim ludziom, ze zle zrobili projekt. Powiem tyle, moze nie uwierzyli ale przegrali przez to kilka wielkich kontraktow na te wtryskiwacze. :) W kazdym razie znam osobiscie tych co to robia te wtryski i ich nie lubie bo sa nieroeformowalni. ]

Natomiast podtrzymuje to co napisalem wczesniej, przy dlugich czasach wtryskow beda dzialaly, a i jest szansa, ze w zimie sie nei skleja po mroznej nocce :P

Re: nowy gaz a już problemy

PostNapisane: 20 kwi 2010, 18:25
przez qazxsw1
A co to znaczy długie czasy wtrysku? Bo ja trochę zielony jestem, a czegoś mógłbym się nauczyć zawsze :)