Strona 1 z 1

LPG Problem z instalacją stag 300

PostNapisane: 11 lis 2009, 23:50
przez turtles08
Potrzebuje pomocy w określeniu co jest nie tak. Madzia zachowuje się normalnie gdy nie przekraczam 4000rpm, jak przygazuje powyżej np. 1 do 5000 2 do 5000 i zatrzymanie na światłach silnik gaśnie i czuć gaz, czy w sekwencji moze mnieć na to wpływ montaż parownika poprzecznie?

PostNapisane: 12 lis 2009, 11:41
przez Marek 161BD081
W układach sekwencyjnych z uwagi na wyższe wartości ciśnienia wyjściowego z parownika to jego montaż nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak w instalacjach mieszalnikowych.
Ja u siebie tez mam praktycznie poprzecznie i nie zaobserwowałem jakichś złych jego zachowań w momencie przyśpieszania czy hamowania.
A ten gaz to gdzie czujesz?
Może masz jakąś nieszczelność?
Jak autko zachowuje się jak tak "przygazujesz" a następnie już jedziesz normalnie?
Zresztą .... więcej się dowiedziałbyś jakbyś się podłączył z laptopem do sterownika i obserwował jego pracę w takich momentach.

Re: LPG Problem z instalacją stag 300

PostNapisane: 12 lis 2009, 13:04
przez gazparts
turtles08 napisał(a):Potrzebuje pomocy w określeniu co jest nie tak. Madzia zachowuje się normalnie gdy nie przekraczam 4000rpm, jak przygazuje powyżej np. 1 do 5000 2 do 5000 i zatrzymanie na światłach silnik gaśnie i czuć gaz, czy w sekwencji moze mnieć na to wpływ montaż parownika poprzecznie?

masz nie stabilny reduktor zapewne, dzieje sie coś takiego że dajesz gazior neduktor otwiera sie max, i dobija ciśnienia żeby ci gazu wystarczyło , ujmujesz gaz a reduktor nie zdąży sie zamknąć i dobija ci ciśnienie na listwie do nawet 4, nominalne proaidlowe powinno byc stałe i w granicach 1,2 i w rezultacie zalewa ci samochód
moja diagnoza:
Ewidentnie reduktor :|

PostNapisane: 12 lis 2009, 18:34
przez turtles08
Parownik mam zavoli zeta/n do 150 hp listwy valtec czerwone dysze chyba 1,8. Zapach gazu przedostaje się przez nawiew. Instalacja ma 14 tyś kilometrów i jest szczelna. Jak byłem na pierwszej regulacji to gazownik wymieniał mi parownik, ale to tylko trochę zmiejszyło problem. Ciśnienie jest ustawione chyba na 1.0 lub 1.1, jak przygazuje i jadę dalej to nic złego się nie dzieje. tylko po przygazowaniu i zatrzymaniu się,
bananmin napisał(a): ujmujesz gaz a reduktor nie zdąży sie zamknąć i dobija ci ciśnienie na listwie do nawet 4, nominalne proaidlowe powinno byc stałe i w granicach 1,2 i w rezultacie zalewa ci samochód
moja diagnoza:
Ewidentnie reduktor

zalewa mi samochód z tym się zgodze bo jak zgaśnie i odpalę na bęzynie i na postoju przełącze na gaz to zchodzi przez chwilę z obrotów. Instalacja jest jeszcze na gwarancji, co mam zrobić gazownik nie umiał mi tego ustawić.

PostNapisane: 12 lis 2009, 18:51
przez Marek 161BD081
Ja na Twoim miejscu zainteresowałbym się wywaleniem tych valtec'ów i założeniem w ich miejsce np. Magic-Jet'ów a zobaczysz, że autko odżyje (sam się o tym przekonałem) i odejdzie parę innych problemów. :)
W kwestii tego "zalewania" to warto byłoby zaobserwować faktyczną wartość ciśnienia gazu w takim momencie ale to raczej zrobisz tylko jadąc z podłączonym laptopem.

PostNapisane: 12 lis 2009, 19:08
przez gazparts
turtles08 napisał(a):Instalacja jest jeszcze na gwarancji, co mam zrobić gazownik nie umiał mi tego ustawić.

Jeśli mam rację z diagnozą to nie jest wina gaziarza po prostu uszkodzony jest reduktor, a skoro na gwarancji jest no to z gratisową naprawą nie powinno byc problemu, na laptopie gaziarzowi moment wyjdzie co jest nie teges.
Niech weźmie lapka i sie z tobą przejedzie daj buta zdejnij nogę z gazu i niech ci powie jakie masz ciśnienie na listwie.
również uważam, że wymiana waltekow na magic jety może pomóc w tym przypadku

PostNapisane: 12 lis 2009, 20:34
przez turtles08
jak pamiętam to ciśnienie maksymalnie dochodziło do 3,9

PostNapisane: 12 lis 2009, 21:13
przez gazparts
turtles08 napisał(a):jak pamiętam to ciśnienie maksymalnie dochodziło do 3,9

skoro tak to za dużo, nie powinno przekraczać 1,5. Reduktor do bani, proponuje wymianę na reduktor magic tłokowy , jeśli chodzi o stabilność jest idealny. :)

PostNapisane: 12 lis 2009, 21:14
przez bucz
turtles08 napisał(a):jak pamiętam to ciśnienie maksymalnie dochodziło do 3,9


standard to 1-1,1
masz duzo za duzo, reduktor do wymiany

PostNapisane: 12 lis 2009, 22:23
przez Niedzwiedz_
1 -1.1 to jest ciśnienie ustawiane na reduktorze podczas normalnej pracy, a przy CUT OFFie występuje przyrost ciśnienia, a przy ciśnieniu 3.9 tłoczek w valteku przepuszcza gaz do kolektora i go zalewa, tak więc reduktor do wymiany. Polecany wcześniej reduktor Magic moim zdaniem będzie odpowiedni i przystępny cenowo

PostNapisane: 13 lis 2009, 09:04
przez jjmag
może nie mam racji ale w audi na stagu przerabiałem ostatnio ten temat u znajomego okazało się że przewód od podciśnienia gazu doprowadzany do czujnika kompa był uszkodzony przez co oszukiwał kompa a reduktor bił za dużo gazu i też nawiew wciągał zapaszek gazu do środka

PostNapisane: 13 lis 2009, 13:56
przez turtles08
a gdzie najlepiej podłączyć węzyk podciśnieniowy od czujnika, obecnie jest podłączony jest na kolektorze od strony pasazera na zasilaniu do 2 tłoka.