Strona 1 z 2

Relacja z zamontowania SGI-OMEGAS (Landirenzo)

PostNapisane: 7 paź 2004, 16:32
przez MiKo
I tak również dołączyłem do grona zagazowanych mazd.

Montaż trwał 2 dni, zakładałem w autoryzowanym serwisie firmy Landirenzo w Mikołowie – najnowszy typ instalacji SGI – OMEGAS, cena 4250 (ale miałem butle z wielozaworem ze starej instalacji 2 generacji, która została wymontowana po wybuchu i uszkodzeniu przepływomierza oraz rezonatora :( ).
Jak na razie – 100% zadowolenie, brak utraty mocy (nawet chyba jest żwawszy), dość szybko przełącza się po osiągnięciu temperatury (niby 60 stopni) choć ja uważam, że przełączył się szybciej (nawet wskazówka nie drgneła od spodu). Bardzo kulturalny przełącznik w postaci małego kwadraciku.

Przeglądy
– po 1000 km bezpłatny
– po 5000 km bezpłatny
– co 10000 km płatny po 50 zł (+ ewentaulne filtry co 20 kkm etc).

PostNapisane: 7 paź 2004, 18:51
przez olek
gratuluje wyboru, mam taką samą instalkę i jestem bardzo zadowolony

PostNapisane: 7 paź 2004, 20:46
przez Hades
również gratuluje decyzji o założeniu SGI :) – całkiem inna instalka niż poprzednie – tylko ta cena :(
bezstresowego użytkowania – NIECH GAZZZZZZZ BEDZIE Z TOBA :P ;) <lol>

PostNapisane: 13 paź 2004, 00:50
przez MiKo
olek napisał(a):gratuluje wyboru, mam taką samą instalkę i jestem bardzo zadowolony


Olek a jak wygląda u Ciebie spalanie gaz / bezyna ?

Re: Relacja z zamontowania SGI-OMEGAS (Landirenzo)

PostNapisane: 13 paź 2004, 02:04
przez nightcomer
MiKo napisał(a):cena 4250
ooo mój bosz... i do tego jeszcze zbiornik
i drogie przeglądy rejestracyjne, filtry itd
a gaz już prawie po dwie blaszki...
jeszcze całkiem niby niedawno wydawali mi po tankowaniu z 50zł a teraz jak z liścia zostanie mi na browara to się cieszę...

kiedy to się zwróci, kiedy da zysk zauważalny...
masakra

PostNapisane: 13 paź 2004, 10:03
przez Bender
dla porownania, instalka SGI do silnika k8 kosztuje w wawie, najtaniej 5800 :|

PostNapisane: 15 paź 2004, 15:46
przez olek
spalanie Pb waha sie w granicach 7,3 – 9,0 w zaleznosci od pory roku, trasy i sposobu jazdy, odkąd jednak zalozylem gaz lubie dac czadu i zazwyczaj łyka prawie 10 litrow gazu. przypuszczam jednak ze to tez wina gazu, na mieszadle tego chyba nie czuc, ale przy wtrysku na kiepskim gazie pojawiają sie dziury (brak buta :) w okolicach 3,8-4,0 tys rpm , no i przebieg na zbiorniku mniejszy.

gaz drozeje ale i tak sie oplaca, szczegolnie jesli ktos zaklada mieszadlo zamiast cholernie drogiego SGI, no i duzo jezdzi :)

Omegas po 600 km, sprawozdanie

PostNapisane: 16 paź 2004, 19:32
przez MiKo
Kończę właśnie drugi bak, niebawem pierwsza regulacja.

Instalacja sprawuje się bardzo dobrze ale jak na razie są kłopoty w momencie wejścia dokładnie na 1900 obrotów (na biegach 3 , 4 i 5 ), jak silnik jest chłodniejszy dokładnie na tych obrotach szarpie i trzepie samochodem, natomiast po zagrzaniu silnika przy gwałtownym przyspieszaniu zamiast trzepania jest przerwa i też jakby szarpnięcie dokładnie na 1900 obrotów, powyżej i poniżej jest jak najbardziej ok. Serwis zaprasza mnie na poprawkę (stwierdzili,że go jeszcze raz "zmapują" cokolwiek to znaczy).

W każdym razie dopiero wybieram się na 1 regulację więc nie mogę chyba mieć pretensji, w każdym razie jeszcze jestem zadowolony.

Spalanie podam niebawem, w tej chwili mam jeszcze gaz i jeżdże w "full emeryt mode", oczywiście na próbę, to auto tego nielubi.

PostNapisane: 16 paź 2004, 23:05
przez marek
w 10 dni 700km i montowałeś SGI?

Z ciekawości, jakie roczne przebiegi osiągasz?

PostNapisane: 17 paź 2004, 10:25
przez nightcomer
No i stało się, po raz pierwszy musiałem dodać do liścia przy tankowaniu. Jeszcze jedna lub dwie podwyżki akcyzy i będzie drożej niż w całej UE poza helmutowem.
Dla porównania we wrześniu w luksemburgu (obecnie najbogatszym kraju w UE) zalałem gaz po zerocztery, czyli 1.70 zł. W dodatku chyba sam energetyczny propan.

PostNapisane: 17 paź 2004, 15:51
przez olek
marek napisał(a):w 10 dni 700km i montowałeś SGI?

Z ciekawości, jakie roczne przebiegi osiągasz?


lubie temat licytacji: ile robisz kilometrow i czy ci sie oplaca. bo ja to robie tyyyyyle kilosow , kurde, jak ktos chce to montuje, jak kogos stac to smiga na benzynie, jak kogos stac troche mniej zaklada SGI a jak kogos NIE stac zaklada śrubę i tyle, a jeszcze jak kogos w ogole nie stac to nie jezdzi hehe :)

PostNapisane: 17 paź 2004, 19:06
przez MiKo
Robie przeciętnie 25000-30000 (uwzgledniajac zagraniczny wypad na wakacje).

Standardowo 2000-2500 kilosow na miesiac

Benzyna – 7,5 x 3,80 = 28,50 (za 100 km)
LPG – 8,5 x 1,79 (krak-gaz) = 15,20 (za 100 km)
oszczednosc = 13,30 zl na 100 km

Mnożąc 13,30 x 30 = okolo 4000 zl oszczędności w rok minus przeglady i filtry (okolo 200 zl), suma sumarum – przy podobnej relacji cen gaz/benzyna zwraca sie trochę w ponad rok (a mam zamiar jeździć miniumum 5 lat wiec SGI jest jak najbardziej sensowne), tymbardziej że u mnie stary typ instalacji nie wchodzi w rachubę = śmierć przepływomierza.

PostNapisane: 17 paź 2004, 22:53
przez marek
a mam zamiar jeździć miniumum 5 lat wiec SGI jest jak najbardziej sensowne

Wtedy to ma sens...

U was PB jest po 3,80? u mnie po 3.90
A LPG po 2.04

PostNapisane: 17 paź 2004, 23:02
przez MiKo
PB na stacjach bezobsługowych NESTE jest po ~3,70 (dobra jakość, nigdy się nie zawiodłem)
Stacje typu BP, SHELL – ~3,80-3,90

LPG BP, SHELL – 1,93 – 1,96
LPG KRAK-GAZ – 1,85 (z kartą 1,79) – z tańszych stacji stosunkowo dobra jakość – nigdy nie miałem problemów

PostNapisane: 19 paź 2004, 17:00
przez floox
Miko,

moment moment! Dolicz do tego częstsze wymiany świec oraz filtra powietrza. I tak wychodzisz na swoje. Ja mam też Landirenzo, ale niestety II gen.

PostNapisane: 20 paź 2004, 17:54
przez olek
floox napisał(a):Miko,

moment moment! Dolicz do tego częstsze wymiany świec oraz filtra powietrza. I tak wychodzisz na swoje. Ja mam też Landirenzo, ale niestety II gen.


no wlasnie, ale co to znaczy częstsze ? co ile km na Pb a co ile km na LPG , i jeszcze jedno pytanie, czy przy SGI tez musze częściej wymieniac swiece i filtr ? a co z kablami ?

PostNapisane: 20 paź 2004, 20:02
przez floox
Zdania są podzielone i są różne szkoły.

Moja zasada jest taka: co 10 kkm wymiana oleju i świec + sprawdzanie kabli (oporność + ew. elektrowstrząsy), co 20-30 kkm wymiana filtra powietrza. Taką zasadę stosowałem w Cytrynie i żadnego strzału na przestrzeni 110 kkm. W Madzi chyba zwycięży przyzwyczajenie i będę robił podobnie. Ponoć świece NGK lepiej sobie radzą z gazem niż Eyquem więc pewnie można zaryzykować te max. 30 kkm. Mam fumfla, który na świecach w starej gaźnikowej 323 jeździ po 60 kkm i więcej. Ale to inna historia :)

PostNapisane: 22 paź 2004, 11:44
przez MiKo
Relacja ze spalnia na instalacji :

Jeżdze w cyklu (miasto -70% / trasa 30%), paliwa brała odpowiednio od warunków jazdy : 7,0-7,7 natomiast LPG w trybie "total full emeryt mode" gazu wzięła dokladnie 8,56 a w trybie zwykłym 8,15 (!!!) – świadczy to o tym, że totalne powolne kulanie niczemu dobremu nie sprzyja :D Można załozyć że pali gazu więcej o 10% niż benzyny, co można uznać za wynik BDB (chociaż najgorsze ssanie bierze na siebie benzyna podczas obowiązkowego podgrzewania silnika).
Zobaczymy jak będzie palić po kalibracji (dzisiaj będe oglądał jak się to robi, bo znam gościa który ma interface i soft do tej instalacji, kto wie może się zdecyduję zakupić w celach diagnostycznych) :D

PostNapisane: 23 paź 2004, 09:27
przez olek
u mnie spalanie LPG ( LR Omegas) utrzymywalo sie przez pierwsze dwa tysiace na poziomie 8.3 , teraz jest dycha , nie wiem czy wynika to z roznicy w sposobie jazdy czy cos sie pozmienialo ?

PostNapisane: 23 paź 2004, 09:45
przez MiKo
olek napisał(a):u mnie spalanie LPG ( LR Omegas) utrzymywalo sie przez pierwsze dwa tysiace na poziomie 8.3 , teraz jest dycha , nie wiem czy wynika to z roznicy w sposobie jazdy czy cos sie pozmienialo ?


Dziwne :( A lejesz ciagle na tej samej stacji ?? (ponoc normalnym staje sie "chrzczenie gazu"). Od strony instalacji zła regulacja jak był na początku chyba nie wchodzi w rachubę.
Apropos szarpania o którym pisałem wcześniej – serwis od razu wykrył o co chodzi, mianowicie ciśnienie było za niskie i przy dużych obciążeniach na silnik brakowało gazu. Gostek coś tam podłubał w kompie poklikał i wyjazd :) Serwis 1-klasa, zobaczymy ile teraz będzie palić :( W Katowicach na najdroższej stacji juz 2,03, na mojej leje jeszcze za 1,86.