Podgrzanie listwy wtryskowej gazu

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi przeznaczonymi do zasilania silników z wtryskiem pośrednim paliwa.

Postprzez majner76 » 22 gru 2007, 23:51

Witam,
czy może ktoś próbował podgrzać listwę wtryskowa mata grzewcza do lusterek co o tym sadzicie w zime moze to być przydatne, podłąłczyć pod tylna szybe np: http://www.allegro.pl/item281628399_mat ... szawa.html matą owinąć listew jest samoprzylepna i koszt nie duży.
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2007, 07:36
Posty: 5
Auto: mazda 323f 1.5 V16 97

Postprzez Karwoś » 23 gru 2007, 00:09

Ostatnio zdarzyo mi się przechłodzić listwę i na gazie nie chciał jeżdzić przez 5 min – przerzucał na PB chociaż normalnie powinien jechać na LPG bez problemu – po prostu po przełączeniu na LPG za mocno dałem w d.... i tak go zmroziło że troche zajeło mu odtajanie :D. U mnie taki podgrzewacz na litwie mało da bo między listwą i reduktorem jest z metr podłączenia – a tam też jest zimno :D
Liczy się bezpieczeństwo – a im więcej KM tym bezpieczniej :) Teraz niestety troche mniej :–(
www.goldwinggl1800.blogspot.com
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2006, 20:01
Posty: 725
Skąd: Białystok
Auto: Lancer 2.0 '04 AT

Postprzez BratCukierka » 23 gru 2007, 18:39

mazda 323f 1.5 V16 97


<lol> :D :P hahaha sorki nie mogłem się powstrzymać

majner76 a teraz na serio... nie jesteś na forum od dziś :| proszę popraw temat zgodnie z regulaminem w innym wypadku temat w ciągu 24h poleci do kosza. Dziękuję
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez Small_Boy » 23 gru 2007, 20:07

Nie wiem czy to by zdało egzamin ale nie radze podłączać do ogrzewania tylnej szyby, podłączyłem takie dwie maty zamontowane w lusterkach do tego przełacznika i w taki sposób spalił mi się on :] a podłączone było wszysyko na bank dobrze, zanim to podłączyłem, zrobiłem wszystkie potrzebne pomiary miernikiem więc jak coś lepiej podłącz to pod stacyjke.
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2007, 00:55
Posty: 123
Skąd: Opole
Auto: MX-3 1.6 16V 96r. + LPG

Postprzez Hazu » 24 gru 2007, 16:11

Podłączyc też można pod instalację lpg w taki sposób aby w czasie nabierania temperatury przez reduktor nagrzewała się listwa a gdy się już przełączy przestała grzać.

Ale nie wiem czy jest sens stosowania czegoś takiego.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Lukano » 25 gru 2007, 00:47

Sens jest na pewno ale nie takiej maty. Są specjalne podgrzewacze do listwy gazu.
Gdzieś widziałem ostatnio na allegro. Jak znajdę to dodam link. Mnie się przełącza na LPG po przejechaniu około 3- 4 kilometrów teraz. A do pracy mam cztery ;) A z podgrzewaczem listwy u kumpla po jakimś 1-max 2 km przy mrozie. Jak tylko reduktor złapie temperaturę.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez gazparts » 25 gru 2007, 09:38

Nie sądze, że podgrzanie listwy znieniłoby czas przełączenia na LPG
czujnik temp. jest na reduktorze, i mierzy temp. płynu chłodzącego docierającego do niego
od tego czynnika zależy kiedy przełączy ;)
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Postprzez Hazu » 25 gru 2007, 10:34

Podgrzewanie listew napewno nie zmieni czasu przełączania na lpg.

To niedogrzany reduktor będzie powodował problem z jazdą.

Więc idealnym rozwiązaniem było by zamontowanie webasto a dopiero wtedy podgrzewanie listew.

Lukano napisał(a):Jak znajdę to dodam link. Mnie się przełącza na LPG po przejechaniu około 3- 4 kilometrów teraz. A do pracy mam cztery


Jaką masz nastawioną temperaturę przełączenia?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Lukano » 25 gru 2007, 12:50

bananmin napisał(a):czujnik temp. jest na reduktorze, i mierzy temp. płynu chłodzącego docierającego do niego

Tak było na poprzednich generacji nie na SGI. Sekwencja ma dwa czujniki temperatury. Na reduktorze i na listwie. Osiągnięcie tylko na reduktorze nie powoduje przełączenia gazu. Temperatura gazu w fazie lotnej też jest mierzona. Gdy jest zbyt niska silnik wraca na PB. Ma to na celu ochronę wtrysków gazu, które nie są zbyt wytrzymałe na niską temperaturę.
U mnie silnik ma już max temperaturę silnika a nadal jedzie na PB. A gdyby listwa była podgrzana już dawno by było na LPG. I nie potrzeba do tego webasto, choć było by miłą sprawą. Śmigam czasem volvo z webasto, przyjemnie się wsiada do ciepłego samochodu w zimę :)
Ustawioną temperaturę mam 35 stopni. Lepiej nie ustawiac mniek, żeby nie wymieniać wtryskiwaczy zbyt często. I to nie to jest problemem.
No ale może tylko moja i kumpla instalka tak ma.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Hazu » 25 gru 2007, 19:40

Tak zgadza się niektóre instalacje mają czujnik na listwie mją też wtedy czesto listwy podgrzewane.

U mnie jest tylko czujnik temperatury reduktora.

Ja mam ustawioną temperaturę przełączenia na 20 stopni
i przy normalnej jeździe nie ma żadnych szarpnięć czy zadławień przy przełaczaniu.

No jeżeli zaraz po przełączeniu bym mu deptał od razu do dechy to wiadomo że skończyło by się to szarpaniem.

Jezeli jeżeli masz czujnik na listwie na podstawie którego jest też przełączana instalacja to ogrzewanie ma sens.

Mozna tu zastosować żarówki (dobrać ilość i moc do danego wtryskiwacza) i sterowanie tak jak pisałem załączanie w momencie uruchomienia instalacji/uruchomienie silnika i wyłączanie jak przełączy się na lpg (napięcie sterujące cewką elektrozaworu).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Lukano » 26 gru 2007, 19:40

Właśnie znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/item288841026_matrix_ ... olska.html

Co Wy na to ?? Ja chyba nad czymś do podgrzania listwy pomyśle. Tylko coś drogo, kiedyś to samo za 50 zeta widziałem. Z tego co zrozumiałem sam się włącza, grzeje do 50 stopni, odpala gdy temperatura spadnie do 10 stopni. Ale jakoś trzeba to podłączyć, żeby chodziła tylko wtedy gdy włączymy zapłon na przykład.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez gazparts » 26 gru 2007, 21:53

jedno ale, taka grzałka ma chyba spory pobór prądu, żeby instalacji elektrycznej nie paliła :|
sprubuje się dowiedzieć jutro czy idzie dostać to taniej :)
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Postprzez SHY » 26 gru 2007, 22:12

Witam

Moim zdaniem robienie podgrzewania listwy nie ma sensu. Dwie rzeczy sa wazne:
– jezeli gaz faktycznie nie ma temperatury wymaganej by dostarczyc ciepla listwie to zbyt wczesne przelaczenie (po wmontowaniu podgrzewacza) moze zaowocowac natychmiastowym jego schlodzeniem
– mysle ze warto dbac o oryginalny uklad wtryskowy przejezdzajac te kilka kilometrow na benzynie – doceni to kazdy komu w trasie daleko od domu strzeli instalka (ja mialem taka przygode – spalone wtryskiwacze + centralka – docenilem to ze mam jeszcze oryginalny uklad zasilania + benzyne w baku).
Niestety ale jezeli ktos zainstalowal gaz zeby jezdzic odcinki po 3km no to chyba nie przemyslal sprawy. Zreszta osobiscie po moich przygodach (potencjalnych wydatkach bo naprawy dokonywane byly na gwarancji) doszedlem do wniosku, ze nigdy wiecej nie zaloze gazu do zadnego samochodu. Oszczednosci to sa tylko na papierze jak sie siedzi i liczy z kalkulatorem.
Wiecej sie nie rozwodze, ale mysle ze producent dluzej siedzial i myslal zeby bylo dobrze i napewno mial wiecej danych niz potencjalny uzytkownik. Jezeli wolno przelacza Ci sie na gaz to moze powinienes pomyslec o regeneracji parownika, ktory z czasem rowniez gorzej grzeje.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez gazparts » 26 gru 2007, 22:30

SHY napisał(a):Niestety ale jezeli ktos zainstalowal gaz zeby jezdzic odcinki po 3km no to chyba nie przemyslal sprawy

to racja ;)
SHY napisał(a):reszta osobiscie po moich przygodach (potencjalnych wydatkach bo naprawy dokonywane byly na gwarancji) doszedlem do wniosku, ze nigdy wiecej nie zaloze gazu do zadnego samochodu.

SHY chyba żle trafiłeś :|
ja mam trzecią mazdkę, a łącznie na gaziku pykłem z 90tys koszta dodatkowe jakieś były 2xkable WN świece
i raz zacioł się wielozawór nie szło zatankować. Dodatkowe koszta sięgneły chyba 800zł.
ale 90 tys na gazie to lekko 15tys oszczędności :D zostało na kolejne autko :D
a i miło jest za 90zł zrobić 430km
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Postprzez Lukano » 27 gru 2007, 00:19

SHY napisał(a):Niestety ale jezeli ktos zainstalowal gaz zeby jezdzic odcinki po 3km no to chyba nie przemyslal sprawy.

To chyba nie ja ;) Instalka ma rok i przejechałem na niej 31 kkm. To tyle. Oszczędności nie tylko na papierze. Obecnie to mój 3 samochód i 3 na LPG. I jeszcze się na tym nie zawiodłem. W sumie tymi trzema autkami na LPG zrobiłem tak na oko około 200kkm.
SHY moim zdaniem po prostu, albo miałeś złą instalkę, albo jakiś dupiany zakład ja zakładał, lub możliwość trzecia p oprostu miałeś pecha :(
SHY napisał(a):– mysle ze warto dbac o oryginalny uklad wtryskowy przejezdzajac te kilka kilometrow na benzynie

Dbam o układ wtrysku benzyny. Sporo na niej jeżdżę. Ale wiem o czym piszesz. Moją Toyotką jeździ teraz moja mama. No i wtryski od PB poszły się ... ;) Bo nie jeździła, na PB niestety.
SHY napisał(a):jezeli gaz faktycznie nie ma temperatury wymaganej by dostarczyc ciepla listwie

Gaz już ma dawno temperaturę, ale jest schładzany przez listwę właśnie, a gdyby była podgrzewana, tego by nie było. U mnie silnik i reduktor już bardzo długo mają maksymalną temperaturę i dopiero włącza się gaz.
SHY napisał(a):powinienes pomyslec o regeneracji parownika

raczej to nie jest problem, raczej nie wysiadł po 31 Kkm.
bananmin napisał(a):sprubuje się dowiedzieć jutro czy idzie dostać to taniej usmiech

Jak by dało radę to ja byłbym bardzo wdzięczny :D
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez SHY » 27 gru 2007, 01:40

Moze faktycznie zle trafilem. Powiem tak, gwarancje mialem na dwa lata i w tym czasie zrobilem okolo 80kkm. W tym czasie wymienialem 3 razy listwy wtryskiwaczy (jezdze na 4 i czuje ze sie konczy), wielozawor, sterownik. Patrzac na oko to tylko nie zawiodla mnie butla i przewody gazowe i elektryczne. Parownik przy takim przebiegu nie ma co ukrywac tez konczy zywot lada moment. Wiec co mamy – dwa lata uzytkowania i praktycznie cala instalke nowa. Instalacja kosztowala mnie 3500. Patrzac na wymienione czesci instalacji to spokojnie wydalbym drugie tyle. Do tego doliczyc trzeba obowiazkowe wymiany filtrow na gwarancji (cena filtru na allegro moze z 5pln ale w "autoryzowanym" zakladzie z wymiana to juz sobie zycza 80). Do tego "wykwalifikowani gazownicy". Jak bylem ostatni raz u goscia to dal mi czesci do reki zebym sobie sam zrobil bo odczul chyba ze mam wieksze pojecie od niego. Program do regulacji dostarczylem im ja bo mieli jakis sprzed 3 lat. Jak zobaczylem firmware w centralce to byla 10 wersji starsza niz aktualna. Teraz hit – zaklad w okolicy slynie jako jeden z lepszych. Nie wiem tylko kto do nich jezdzi i chwali – chyba niewidomi, glusi i niepismienni. Nie ma co jednak zwalac winy tylko na instalatorow bo zapewne po czesci winne sa tredy na swiecie (zrobienie wielkich rzeczy za zadne pieniadze). Nie mozna porownywac jakosci wtryskiwaczy gdzie jeden paliwowy kosztuje tyle co 10 kompletow gazowych. Tak czy inaczej powiedzialem sobie ze jak popsuje sie cos wiekszego to poprostu wyjmuje gaz i jezdze na Pb. Jak widzicie dla mnie to zadna oszczednosc.

Lukano jezeli jezdzisz tyle co piszesz to robi Ci roznice czy przy starcie przejedzie Ci 3 czy 4 km na Pb? Ja jezdze trasy po 50km jednorazowo wiec na ten 1 czy 2 km nie patrze.
Lukano napisał(a):SHY napisał:
powinienes pomyslec o regeneracji parownika

raczej to nie jest problem, raczej nie wysiadł po 31 Kkm.

Nie do konca. Wszystko zalezy od temperatury przy ktorej Ci sie przelancza na gaz. Powiedzmy jak ustawisz na 40C to parownik wytrzyma 100kkm a jak na 15 to tylko 10kkm. Proporcje pewnie przesadzilem ale nie kilometry przejechane sa jedynym czynnikiem starzeniowym membran parownika.

bananmin napisał(a):SHY chyba żle trafiłeś
ja mam trzecią mazdkę, a łącznie na gaziku pykłem z 90tys koszta dodatkowe jakieś były 2xkable WN świece
i raz zacioł się wielozawór nie szło zatankować. Dodatkowe koszta sięgneły chyba 800zł.

Jezeli za kazdym razem miales nowa instalke to moze poprostu nie zdarzyly Ci sie posypac ;). Widzisz porownujac ja tylko na aktualnie przejechane kilometry (okolo 90kkm) wymienilem 2,5 instalki ;).

bananmin napisał(a):ale 90 tys na gazie to lekko 15tys oszczędności zostało na kolejne autko

No chyba przesadziles z tymi oszczednosciami. Liczac po dzisiejszych cenach (gaz 2,3/l i Pb 4,2/l) przejechanie 100km szacuje na odpowiedznio: lpg – 25pln i Pb 34pln. Mamy wiec osczednosc na 90kkm wynoszaca okolo 8100 (9pln * 900 stukilometrowych odcinkow). Teraz koszta = 3,5kpln instalacja + 600 (wymiany filtrow gazu). Mam na czysto 4000pln. Gdybym mial placic za swoje naprawy samej instalacji gazowej w trakcie trwania gwarancji to rachunek wyszedlby moze na 0 albo jeszcze bym doplacil. Nie liczylem: drozszych przegladow, szybszego zuzycia ukladu wydechowego (wymienialem) no i najwazniejsze zuzycia silnika. Trzeba to powiedziec ale silnik napewno szybciej siadzie niz jezdzony na Pb. Nie mowie tu o wypalaniu jakis dziur czy nie wiem czego (odsylam do specjalistow) ale samych uszczelniaczy ktore w wyzszej temperaturze twardnieja szybciej. Tego sie nie liczy bo w sumie nie wiadomo jakie nalezy przyjac proporcje ale mysle ze nikt tego faktu nie obali.

Bananmin szczerze mowiac nie wiem jak Ci wyszlo tyle oszczednosci bo musialbys po dzisiejszych cenach oszczedzac na 100km okolo 16,6pln. Chyba swoje dane strzeliles z glowy bez liczenia. Ja przyjalem spalanie tak jak teraz wychodzi czyli okolo: 10l LPG + 0,5l Pb vs 8l Pb (spalania na 100km).

Co do wadliwej pracy ukladu zaplonowego – mysle ze to mit rozpowszechniany przez instalatorow w odpowiedzi na niezrozumiale przez nich stany awaryjne samochodu. Mi instalator spiewal na dzien dobry ze mam kable wymienic (chyba byly brzydkie jego zdaniem). Mialem kable ori i przejezdzilem na nich jeszcze 40kkm. Wymienilem je bez przyczyny, bo uwazalem, ze poprostu moga zawiesc, bo swoje przejechaly. Teraz tez mam ori i jest git. Swiece tez wymieniam raz na rok czyli na okolo 40kkm. Oczywiscie tez w momencie wymiany nie mialem przypadku wadliwej pracy (stosuje NGK). Wymieniam, bo nie chce nadwyrezac ich dobroci ;). Mysle, ze stosujac dobre kable i swiece opowiesci o zlym ukladzie zaplonowym mozna wlozyc miedzy bajki.

Wnioskujac na podstawie wlasnych doswiadczen i opowiesciach innych uzytkownikow gazu trzeba powiedziec jedno: wiekszosc z nich (instalatorow) nie rozumie i nie stara sie zrozumiec podstawowych zjawisk fizycznych a udaja madrych. Jezeli odnajduja awarie nie mysla dlaczego ale mechanicznie cos wymieniaja i tyle. Ped za kasa robi z nich wymieniaczy. Chyba wiekszosc z nas spotkala sie z tekstem: mowisz cos tam nie dziala – instalator na to (oczywiscie bez zagladania pod maske) to napewno swiece albo kable WN.

Lepiej nie pisze wiecej, bo temat gazownikow jest dla mnie traumatyczny. Zero rzetelnosci, zero myslenia, zero nawet uczciwosci zawodowej. Ja jak sie na czyms nie znam to mowie a nie udaje madrego. Nie chce oczywiscie obrazac uczciwych i myslacych specjalistow ktorzy zapewne istnieja a nie mialem przyjemnosci ich spotkac. To tak jak z mechanikami – musialem jechac 250km do Jaksy zeby miec pewnosc ze samochod w czasie naprawy nie zostanie uszkodzony co mialo niejednokrotnie miejsce w moim przypadku. Na szczescie znalazlem blizej rownie kompetentna osoba (Poznan ulica Dolna – Pan Piotr polecany na forum). Prawda jest taka, ze fachowca mozan poznac po pierwszych pieciu slowach jakie powie. Tak jest zarowno u Jakasy i w Poznaniu na Dolnej.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Lukano » 27 gru 2007, 02:52

SHYOj to troche tego na wymieniałeś widzę :( To wcale się nie dziwię, że się zraziłeś. Ja w poprzednich samochodach nie miałem problemów z LPG, ale to były instalki mixer z komputerem. Są prostsze i może dlatego. Wtrysk gazy dopiero mam od obecnej mazdy. Jedyne co robiłem to filtry i przewody WN NGK.

SHY napisał(a):Lukano jezeli jezdzisz tyle co piszesz to robi Ci roznice czy przy starcie przejedzie Ci 3 czy 4 km na Pb? Ja jezdze trasy po 50km jednorazowo wiec na ten 1 czy 2 km nie patrze.

Wiesz to bardziej jest zastanawianie czy się da to zrobić i czy coś da. Jestem po szkole samochodowej i sam dłubię przy samochodzie i może dlatego ;) Aha i kilometry robię sezonowo. Czasem tak jak piszę 4 km do pracy i tyle. Czasem wyjazdy np. wakacyjne. W tym roku zwiedzałem Niemcy, zrobiłem tam 4kkm. No i w sumie zbiera się tego troche. Mieszkam w Lublinie rodzina w Radomiu(4x w miesiącu na weekend po 250 km, bez gazu bym sobie na to nie pozwolił)

SHY napisał(a):Wszystko zalezy od temperatury przy ktorej Ci sie przelancza na gaz.

wiem wiem, mam ustawione na 35 w tym momencie, więc parownik powinien być OK. Regulację przeprowadzam sam, kumpel ma kabelek, laptop,oprogramowanie i do działa. To jest bardzo proste. I lepiej na spokojnie to zrobię sam niż nie jeden gazownik na szybko.
SHY napisał(a):silnik napewno szybciej siadzie niz jezdzony na Pb

Z tym się nie zgodze, na pewnie nie w takim stopniu jak to wszyscy opisują. Moja była toyota Starlet (jeździ nia moja mama) ma w tym momencie 450 kkm przebiegu jeśli dobrze pamiętam. Z czego około 250kkm na gazie. Silnik nadal bardzo zdrowy, oleju pochłania 1 litro od wymiany do wymiany. I jeszcze moim zdanie zrobi trochę kilometrów. Może dlatego, że starsze silniki są wytrzymalsze(Ona jest z 1990 roku)
SHY napisał(a):Ped za kasa robi z nich wymieniaczy

Z tym się zgodzę w 10000000% Tak samo jest z mechanikami!! Pojechałem z problemem to mi odpowiedział nie jeden:"wymień to i to to zobaczymy i będziemy szukac dalej" ;)

Życzę dalszej już bezproblemowej jazdy czy to na LPG czy na PB :) Pozdrawiam Lukano
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez SHY » 27 gru 2007, 13:07

Lukano z tymi listwami to widze zboczenie zawodowe ;). Chyba naprawde nie ma sensu sie bawic. Podejdz do tego na zimno i przelicz ile oszczedzisz. Pozniej dodaj koszt zainstalowania osprzetu, czas jaki stracisz i wyjdzie Ci ze oszczednosci niewiele.

Z tymi instalkami 2 generacji – czasami mysle ze faktycznie sa duzo mniej awaryjne. Tylko ze wiesz jak w Mazdzie – jeden strzal i po ptakach. Oszczednosc w instalacji ginie i nadal jezdzisz ze strachem w gardle. Co do zywotnosci wtryskiwaczy – byc moze za duzo cisne i dlatego siadaja. Z drugiej strony nigdzie nie jest napisane ze dozwolona predkosc przy jezdzie na LPG to 60km/h. Ja mam instalacje OMVL DREAM XXI – N. Moze ktos powiedziec ze to padlo. Ja jednak podczas moich czestych pobytow widzialem klientow do wymiany wtryskiwaczy rowniez w listwach BRC (tylko te dwie marki wkladali moi instalatorzy). Z opowiesci wiem ze inne tez padaja. Na to nie ma mocnych. Poprostu cena rowna sie jakosc. Tak czy inaczej zeby zalozyc gaz trzeba trafic na jakas solidna marke (nie wiem czy taka istnieje) a dwa na zaklad ktory wie co sie z czym je. Inaczej to kiszka.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Hazu » 27 gru 2007, 19:49

SHY napisał(a):Co do zywotnosci wtryskiwaczy – byc moze za duzo cisne i dlatego siadaja.

to nie wina wtryskiwaczy i niekońiecznie padają
Z wielu innych miałem i ten problem na gwarancji.

Przy dynamicznej jeździe przerywał siilnik zacinały się poszczególne wtryskiwacze az do ich zablokowania.

wymiana sondy lambda załatwiła sprawę chyba/ale

zanim ja wymieniłem gazownik dwukrotnie wymienił listwy wtryskiwaczy na nowe.

Ostatecznie nie mam pewności czy winna była sonda lambda.
Zkupiłem sobie interfejs i używanego laptopa i okazało się że połowa silnika pracuje na dłuższych czasach wtrysku wymieniłem drugą sonde bo wywalało błąd drugiej sondy i dalej to samo.

okazało się że jedna dysza wtryskiwacza była nierozwiercona i miała 1,5mm zamiast 1,8mmm

poza tym przewody sterujące wtryskiwaczami były pomieszane.

Po doprowadzeniu wszystkiego do pożądku komputer benzyny przestał wywalać błędy i skończyły się moje problemy.

chciałem zaoszczędzić na instalacji i zdecydowałem się na najtańszą wersję która wtedy kosztowała 3,5 tyś zł

Jakbym dołożył 1000 miałbym lepszą instalację i lepiej zamontowaną

Jakby policzyć laptopa, sondy lambda, interfejs, stracone paliwo na próby, zmarnowany czas

to przekroczyło to 1000zł

Ale przynajmniej nauczyłem sie wiele i teraz nie pojadę więcej do gazownika.

A samochód chodzi bardzo dobrze na gazie.

I nigdy nie kupię samochodu z załążoną instalacją kupie bez instalacji i napewno założe ją sobie.

Wtej chwili instalacja się już dawno zwróciła i oszczędzam co roku co najmniej 4000 zł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez gazparts » 27 gru 2007, 23:06

SHY napisał(a):Bananmin szczerze mowiac nie wiem jak Ci wyszlo tyle oszczednosci bo musialbys po dzisiejszych cenach oszczedzac na 100km okolo 16,6pln. Chyba swoje dane strzeliles z glowy bez liczenia. Ja przyjalem spalanie tak jak teraz wychodzi czyli okolo: 10l LPG + 0,5l Pb vs 8l Pb (spalania na 100km).

Liczyłem na pałe ale:
moja poprzednia GF łykała paliwa ok 9,2- średnie spalanie z komputera, nie chciał zejść mniej
GW paliwko wącha tylko z rańca więc nie wiem ile pali :|
może troche przesadziłem , ale niewiele
i przy obecnejj różnicy LPG vs PB, obstawiam zagazowanie ;)
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy LPG