Strona 1 z 1

Malejące obroty przy leciusieńkim dodawaniu gazu

PostNapisane: 17 lip 2007, 22:35
przez darecki 323
Witam wszystkich. Mam taki malutki problemik. Obecnie mam założoną sekwencję do mojej madzi 323F Ba silnik Z5 jest taki kłopocik że mam malejące obroty przy leciusieńkim dodawaniu gazu tak spadają do 500. Czasem też potrafi silnik zgaasnąć Po głębszym dodaniu wszystko wraca do normy na benzynie czego takiego niema.

PostNapisane: 18 lip 2007, 08:43
przez panstasio
Ja cosik takiego miałem
delikatne naciśniecie pedału i mogłem zgasić samochód – regulacja pomogła

PostNapisane: 18 lip 2007, 09:07
przez darecki 323
w piatek jadę do gazownika to sie obaczy co jest grane

PostNapisane: 18 lip 2007, 22:57
przez sps-snipers
nic sie nie przejmuj,wyreguluja

PostNapisane: 19 lip 2007, 08:20
przez panstasio
mi znowu to powróciło.... gaziarz się ucieszy ;P

PostNapisane: 19 lip 2007, 10:30
przez sps-snipers
mialem to.zazwyczaj gdy silnik byl nierozgrzany,czesto z ranca.przypuszczam,ze przewody byly wilgotne i taki byl ogjaw.jak sie silnik zagrzal to juz ok. :) nigdy w upale nawet na zimnym.

PostNapisane: 24 lip 2007, 22:33
przez SHY
Ja mam dokladnie cos takiego, ale uwazam i mam na to pewne dowody ze to wina temperatury listwy wtryskowej. Dowody:
1) zawsze dzieje sie to po nocy zima
2) pojechalem na wymiane listwy wtryskiwaczy – samochod chodzil dobrze – zalozono nowa zimna listwe objaw znow powrocil by po nagrzaniu od kolektora ssacego (tak mam zamontowane) znow bylo ok.

Mysle, ze glownie drugi dowod wszystko tlumaczy.

Pzdr

PostNapisane: 11 mar 2008, 23:45
przez jazi1
Witam. Mam dokładnie ten sam problem. Na regulacji już byłem i ... no wlaśnie, chyba jest jeszcze gorzej. Obroty falują, czaem nawet samochód potrafi zgasnąć. Co to może być?