Strona 1 z 1
SGI- STAG 300 spalanie a mapa i ustawienia

Napisane:
6 sty 2007, 22:39
przez Pavlikos
Witam wszystkich... Mam juz ponad miesiac SGI...
Wydaje mi sie ze troche za duzo pali LPG bo w cyklu mieszanym ale dosyc spokojnie, na dobrym gazie pali mi ok 10 l LPG ....a normalnie nie przekraczala 8 l BP...
Moje pytanie: Jaki powinien byc wykres mapy paliwa i gazu? Czy szybsze czasy wtryskow maja wplyw na spalanie? Jak ustawic mape, czasy wtrysków zeby palil samochod naj mniej ?

Napisane:
7 sty 2007, 20:51
przez Hazu
pamy wtrysków powinny się pokrywać to wskazane dla dobra silnika i komputera benzynowego
czasy wtrysków są ściśle zalezne od średnicy dysz
w sumie to wiele nie da się tu ustawić aby spalanie było niskie i wszystko było ok
można pokombinować przy średnicach dysz
a jeszcze jedno jaki śilnik masz?

Napisane:
8 sty 2007, 11:40
przez slav
Pavlikos napisał(a):Wydaje mi sie ze troche za duzo pali LPG bo w cyklu mieszanym ale dosyc spokojnie, na dobrym gazie pali mi ok 10 l LPG ....a normalnie nie przekraczala 8 l BP...
jezeli okolo 10l LPG to chyba nie jest tak zle
emmarek napisał(a):pamy wtrysków powinny się pokrywać to wskazane dla dobra silnika i komputera benzynowego
czasy wtrysków są ściśle zalezne od średnicy dysz
w sumie to wiele nie da się tu ustawić aby spalanie było niskie i wszystko było ok
emmarek ma 100 % racje
a tak ogolnie daj sobie spokoj z kombinowaniem zeby auto spalalo tyle samo LPG co BP bo sobie jeszcze auto poknocisz i dopiero bedziesz mial problem.
to spalanie co masz jest w normie .

Napisane:
8 sty 2007, 12:05
przez sołtys
drof napisał(a):to spalanie co masz jest w normie .
moim zdaniem spalanie jest jak najbardziej OK

Napisane:
8 sty 2007, 12:42
przez Karwoś
Szkoda że nie napisałem jaki silnik ale moje 2.3 na trasie pali więcej niż 10 a w mieście osiąga i 17.

Napisane:
8 sty 2007, 20:16
przez Pavlikos
Mam silnik 1.6 16v.... normalnie palil mi bp 8l / 100km liczylem ze spalanie bedzie sie utrzymywac w granicach 9l LPG ale coz widocznie tak juz musi byc

Napisane:
8 sty 2007, 21:12
przez sołtys
średnio dodaje sie 20% wiec spalać powinna w granicach 9.6. a noga przypadkiem nie stała sie cieższa z racji tego że tankowania są tansze??

Napisane:
8 sty 2007, 21:37
przez Pavlikos
nie nie staram sie ekonomicznie jezdzic

Napisane:
8 sty 2007, 22:56
przez slav
Pavlikos napisał(a):nie nie staram sie ekonomicznie jezdzic
ja tez

srednia ostatnio wyszla 15 LPg


Napisane:
8 sty 2007, 22:56
przez Karwoś
czasami zbyt duża ekonomiczność moze spowodować wzros spalania – szczególnie jak sie na wysokich biegach jeździ i próbuje np z 1500 przyśpieszać – czas wtrysku bardzo się wydłuża i niestety gaz ubywa szybciej.

Napisane:
8 sty 2007, 23:22
przez Puhcio
Karwoś napisał(a):Szkoda że nie napisałem jaki silnik ale moje 2.3 na trasie pali więcej niż 10 a w mieście osiąga i 17.
A ile benzyny pali M6 2.3 A/T ?

Napisane:
8 sty 2007, 23:24
przez slav
Karwoś napisał(a):czasami zbyt duża ekonomiczność moze spowodować wzros spalania – szczególnie jak sie na wysokich biegach jeździ i próbuje np z 1500 przyśpieszać – czas wtrysku bardzo się wydłuża i niestety gaz ubywa szybciej
w moim przypadku nie o to mi chodzilo


Napisane:
10 sty 2007, 00:28
przez Karwoś
Jak jeździłem na Pb – co nie trwało zbyt długo to po Białymstoku paliła mi ok 13-15 – ale ja wolno nie jeźdzę i nie przyspieszam za wolno bo tego nie lubię. Producent podaje 12.2 w 5biegowym automacie – ja mam 4biegi i przestaje się dziwić temu spalaniu. Gazu wali do 17. chociaż ostatnio jeźdzę na trasie i wyszło ok 11 (10.45-10.75) – tankuje tylko na BP zawsze do pełna.

Napisane:
12 sty 2007, 22:39
przez GraPys
Moja GW FS 2.0 też na Stag-300 pali średnio 11.5l i nie ma tu znaczenia czy jeżdżę w przedziale obrotów 2000-3000 czy 3500-4500. Ten drugi przedział daje większą swobodę w poruszaniu się....


Napisane:
12 sty 2007, 23:18
przez Karwoś
GraPys napisał(a):nie ma tu znaczenia czy jeżdżę w przedziale obrotów 2000-3000 czy 3500-4500
To samo zauważyłem w Lancerze (Gaz OMVL Dream IX N) – no może o 0.5l więcej do 1l ale jak porównać przyjemność z jazdy to ... nawet nie ma co porównywać. Japońce po prostu nie lubią niskich obrotów.