Strona 4 z 5

PostNapisane: 8 lut 2020, 22:35
przez gt10r5
Bigbluee napisał(a):Panie mądrzejszy ode mnie :)


To jest nierealne. Na lpgforum gazowników pouczasz, więc ja to raczej nie mam jak być mądrzejszy.

Tej zakładki ja nie używam bo po co ufać algorytmowi staga jak można to lepiej postroić nie patrząc w ogóle na te mapy.

PostNapisane: 9 lut 2020, 01:23
przez zadra
Panowie, panowie...
Przestańcie już rąbać się jeden przez drugiego o cudzej instalacji – to jest temat o mojej instalce w mojej hondzi..
Bigbluee sobie poradzi ze swoim problemem, a gt10r5 swoimi niejasnymi podpowiedziami niewiele mu pomagasz... Uszczypliwości i kontrreakcjie zostawcie sobie na inną okazję – może się spotkacie przy jakiejś regulacji lpg i każdy z Was zrobi po swojemu i ocenicie swoje prace...

Ten temat stworzyłem po to,żebyście OCHali i ACHali nad moim autkiem a zaczynacie robić mi jarmark, przez ostatnie 3 strony z 4-ech ...

Nic mnie nie chwalicie, nie pogłaszczecie, nie piszecie, że hondzia fajna..łeeeee.. <płacze>

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 9 lut 2020, 10:22
przez gt10r5
Nic mnie nie chwalicie


Nie ma sprawy. Dobre masz, dobrze zrobione, niech służy :]



ps.
Bigbluee sobie poradzi ze swoim problemem

Nie wiem czy sobie poradzi. Ale życzę mu jak najlepiej.

PostNapisane: 9 lut 2020, 11:18
przez Bigbluee
gt10r5 napisał(a):To jest nierealne. Na lpgforum gazowników pouczasz, więc ja to raczej nie mam jak być mądrzejszy.

Pouczam ich cytatami innych gazowników których sami polecają, wkładając te cytaty JAKO NIE CYTATY w swoje posty , ale oni o tym nie wiedzą, że ich cytuje i bardzo komicznie to wygląda jak mnie jadą, tak naprawdę jadąc ludzi ze swojej branży a nie mnie. Taka sprawna manipulacja pokazująca waszą obłudę. Wiele rozmów przeprowadziłem na PW. Wklejam to i widze gównoburze o to co piszę a to nie jest MOJE, tylko WASZE. WY się sami na LPG forum nawzajem jedziecie. Ja nikogo nie pouczam. Niewiele jest tam moich autorskich wypowiedzi. I to jest w tym wszystkim najsmutniejsze bo nie darzycie szacunkiem nikogo i jak wydaje wam się, że wypowiedź jest moja to jestem jechany ale to nie mnie jedziecie tylko samych siebie. I to jest paradoks, który potwierdza fakt, że na lpg forum kompletnie nic sie nie mozna dowiedzieć bo jest błędne koło krytykowania się nawzajem.
Mimo to dzięki LPG forum poznałem jedną osobę, pasjonata, z wiedzą i doświadczeniem z pasji z nie z zawodu iw przeciwienstwie to was towarzystwa wzajemnej adoracji, od niego można się dowiedzieć bardzo duzo praktycznych rzeczy, które pomagaja w nauce i przyswajaniu storjenia instalacji. Od was "adoratorzy" dowiedzieć się mozna jedynie "jedź do polecanego" albo "wystroj na AFR w 2-3 punktach i bedzie dobrze".
Z jednej strony piszecie ze wolicie robic sami bo nie wierzycie sterownikowi że zrobi to lepiej podając swoje odchyłki i rysując mapy. Z drugiej strony ustawiacie na AFR w kilku punktach na PB i LPG (punktów na mapie paliwowej jest setki) i... WIERZYCIE ZE STEROWNIK RESZTE ZAKRESU OGARNIE SAM na podstawie waszych pomiarów.
To jest nielogiczne.
Zbierzesz korekty dla czasu wtrysku 3,6,9,11 na lpg i pb, ustawisz to tak aby były takie same. Super. A co z resztą zakresu ? Mapa paliwowa nie jest płaska. Ten sam czas wtrysku możesz osiagnąć przy różnych rpm a Ty ustawiasz TYLKO dla JEDNEGO punktu w którym występują jakies okrślone przez sterownik warunki. Inaczej sterownik i reduktor będzie się zachowywać przy MAP 0,4 i obrotach 2000 a inaczej przy MAP 0,4 i obrotach 4500 ale ty tego nie sprawdzasz bo ustawiłeś czas wtrysku 3ms na lpg generując go przy 2000rpm i MAP 0,4 i poszedłeś dalej do kolejnej wartosci czasu wtrysku, zostawiając całą reszte nieustawioną. Godzinka strojenia i do klienta. DLaczego? Ano dlatego że jak montaż jest poprawny, zgodny ze sztuką to do poprawnego działania instalacji wystarczą te 2-3-4 punkty i sterownik reszte jakoś sam ogarnie ale nie będzie to porządnie wystrojona instalacja tylko wystrojona do poprawnego działania aby jezdziła bo stroicie w obszarach w których silnik pracuje przez większość czasu. Bieżącą korektą jej pracy zajmie się sterownik i wszystko bedzie działać a jak czasmi będzie zaubogo a czasem za bogato odswięta jak klient depnie labo wymyśli dziwny sposób jazdy to nic się nei stanie. Takie wystrojenie będzie działać i działa ale jest dalekie od odzwierciedlenia pracy instalacji Lpg wzgledem pb.
Pozdrawiam.

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 9 lut 2020, 12:31
przez gt10r5
Pouczam ich cytatami innych gazowników

Tylko, części z nich do tej pory nie rozumiesz....

sprawna manipulacja

Generalnie to po raz kolejny mnie obrażasz.
Wyzywasz od jakiś gazowników, kółek różancowych itp. Nie życzę sobie tego. Nie jestem gazownikiem z zawodu a tym bardziej z wykształcenia – jeśli takowe kierunkowe można nabyć.

a Ty ustawiasz TYLKO dla JEDNEGO punktu


Kiedy byłeś w aucie ze mną podczas strojenia??????


DLaczego? Ano dlatego

Zmień kulę do wróżenia bo Cię robi w wuja :D

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 9 lut 2020, 19:16
przez zadra
Wymieniałem filtry w instalacji, FFC był bardzo zanieczyszczony...
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 7&t=210931

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 10 lut 2020, 22:22
przez KrzyzakMitsu
Faktycznie straszny syf. Ja od lat tankuję głównie na jednej pobliskiej stacji (bez firmy) lub na Auchan i jak po 15tkm wyjąłem FFC to wyglądał jak nowy. To był fabryczny dostarczony z elektrozaworem. Następne po 15tkm wyglądały równie czysto, ale miały pogniecione brzegi.
Zmień stację, skoro masz taki syf.
W maździe też już raz zmieniałem filtr i akurat tu mam gwarancję, więc do gazownika pojechałem i tak samo twierdził, że filtr bardzo ładny, że dobry gaz tankuję.

PostNapisane: 11 lut 2020, 01:38
przez zadra
Zmień stację, skoro masz taki syf.

Niestety, nie będzie to łatwe, bo dużo się przemieszczam i jestem skazany na różne stacje.
Staram się tankować na BP i Schellu, czasem na Orlenie, ale racja spróbuję wyeliminować różnorodność i zawęzić drogą eliminacji krąg podejrzanych...
Może uda się przy odrobinie chęci tankować na 2 lub 3 stacjach-tylko na nich.. jeśli na kolejnej wymianie będzie syf, to jedną z nich wyeliminuję a jeśli będzie czysto, to znaczy, że w tych pozostałych już odrzuconych była syfiąca..

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 11 lut 2020, 10:27
przez gt10r5
Zawsze możesz kupić z dwa filterki fazy ciekłej i podmieniać po ~3kkm. To już będziesz widział po filtrze, że coś jest nie tak.
nie, gwarancji od tego nie stracić nie powinieneś.

PostNapisane: 11 lut 2020, 16:34
przez zadra
no racja, też mi przez głowę taką myśl przeleciała, może nie 3, bo to już w kwietniu, ale po 5 tyś warto będzie wymienić, a do tego czasu zapisywać stacje i ilość tankowań..

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 12 lut 2020, 09:23
przez gt10r5
Do zapisywania tankowań polecę aplikację fuelio. Pluje potem statystykami i wszystkim co byś chciał sprawdzić :)
Dobre np. do weryfikacji dokładnej ilości spalanej benzyny na rozpałkę jeśli tankujesz różne ilości.

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 12 lut 2020, 19:28
przez zadra
polecę aplikację fuelio


Mam fuel managera.
Sprawdzę fuelio, może jest w czymś lepsze.

PostNapisane: 12 lut 2020, 19:37
przez Bigbluee
gt10r5 napisał(a): a Ty ustawiasz TYLKO dla JEDNEGO punktu
Kiedy byłeś w aucie ze mną podczas strojenia??????

Przecież sam napisałeś:
gt10r5 napisał(a):Z tym się nie zgodzę. O ile o poznaniu słyszałem, że nie ma tam dobrych gazowników o tyle samo strojenie przy założonej z głową instalacji w sprawnym aucie – w godzinie się można na luźno zamknąć. Mi się czasem do pół godziny bez problemu udaje z sprawdzaniem w sumie każdych warunków i kalibracją biegu jałowego.

W pol godziny-godzine to zbierzesz ledwo jakąs tam ledwo wyrysowaną mapę benzynową, do której dorysujesz wyrysowaną w kilku punktach ale w całym zakresie MAP, mapę gazową i skorygujesz conajwyżej mnożnik. Nic więcej. Na żadne inne korekty Ci czasu nie starczy, bo musiałbyś po zebraniu map W CAŁYM ZAKRESIE MAP/RPM/CZAS WTRYSKU, skorygować to i zgodnie z instrukcją, ponownie zebrac mapy oraz WYNIKI Twoich korekt w CAŁYM ZAKRESIE i tak do skutku. W życiu nie ustawisz pełnego zakresu w godzine, chyba że będziesz się cofać w czasie z zapisanymi nastawami tak z 5 razy.
Gdzie tu jescze korekta po RPM ?
Gdzie tu korekta po temp reduktora ?

Wydawaj samochody zrobione w pol godziny ale nie opowiadaj bajek że są zestrojone.

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 12 lut 2020, 23:46
przez gt10r5
Wydawaj samochody zrobione w pol godziny ale nie opowiadaj bajek że są zestrojone.


Chłopie, może czas sobie zrobić przerwę od internetu?
Nie masz pojęcia o w/w instalacjach lpg a chcesz mnie pouczać?
Jak nie rozumiesz to zajmij się czymś w swojej profesji.

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 13 lut 2020, 22:08
przez KrzyzakMitsu
Tak, na Orlenie też mi się zdarza tankować i też zawsze spoko. Szczególnie od czasu, gdy można sobie apa podpiąć na Androida i płacić bez chodzenia do kasy. I FV spływają na mail.

PostNapisane: 19 kwi 2020, 01:09
przez zadra
Przejechałem kolejne 5kkm tankując na znanej mi-podejrzanej stacji.
Niestety tak jak się domyślałem, syfu w filtrze FFC stosunkowo dużo.
szkoda, bo lokalizacja stacji jest mi na rękę a po stacji BP która powstała w ostatnim 5-o leciu nie spodziewałem się takiej ilości zanieczyszczeń.

Jednocześnie pomierzyłem luzy zaworowe (to już 15kkm od zamontowania LPG).
Luzy na wydechowych i na ssących mam fabryczne – pomierzyłem i nie musiałem nic regulować.
Dobrze to świadczy i o podzespołach instalacji jak i o jej prawidłowej regulacji.
Tylko się cieszyć ;)

PostNapisane: 10 lis 2020, 01:33
przez zadra
trafiłem przypadkowo na ten własny temat..
Jestem po kolejnej wymianie filtrów (w zasadzie odbyło się to z miesiąc temu..)
Mimo zmiany stacji paliw syfu w FFC nadal stosunkowo dużo.
Będę eliminował kolejne stacje, no może w końcu albo dojdę o tego która stacja syfi albo dam sobie spokój i będę się cieszył, że syf zostaje na filtrze a nie idzie dalej do instalacji..

Re: Prośba o ocenę instalacji LPG do hondy

PostNapisane: 12 lis 2020, 14:04
przez gt10r5
Będę eliminował kolejne stacje, no może w końcu albo dojdę o tego która stacja syfi

życzę Ci tego bo jednak zdarzają mi się auta gdzie są filtry czyste.

PostNapisane: 7 mar 2022, 09:55
przez zadra
odświeżam temat; czas popracować samemu nad parametrami.

W najbliższym czasie planuję zmienić sposób wpięcia parownika w układ chłodzenia.
Aktualnie w układzie równoległym nie jest w stanie osiągnąć a nawet zbliżyć się do temperatury silnika.
Dziś np, gdy zewnętrzna oscylowała w okolicach -3stC różnica między temp silnika a parownika podczas jazdy wynosiła 25stC (silnik 87stC parownik 62stC).
Silnik dobrze "wygrzany " przy okołogodzinnej jeździe z pracy; po odpaleniu łatwo nabiera temperatury, w kabinie też dość szybko można uzyskać ciepło, natomiast parownik (przynajmniej wskazanie czujnika z reduktora) niezbyt ochoczo łapie temperaturę, co nie wpływa znacząco na jazdę na lpg, natomiast czas uzyskania temperatury przełączenia (obniżyłem do 25stC) jest wg mnie dość długi – trzeba czekać ok 4 min (dziś) żeby się przełączyć na lpg.

Tym zajmę się, gdy będę miał dostęp do kanału, natomiast przy ostatniej wizycie u Pana Gazownika dostałem od niego "zielone światło" na wszelkie poprawki programowe (juz po gwarancji, więc na moją odpowiedzialność).

Zrzuciłem zatem aktualne ustawienia do pamięci i zacząłem się bawić.
Mnożnik wstępnie ustalony, jak również dość dobre pokrycie map Pb i Lpg, więc można przejść dalej.

Teraz tak..
Podczas jazdy skorygowałem mnożnik tak, aby czasy wtrysków Pb były podobne na LPG i Pb; niestety takie ustawienie powoduje szybki wzrost poprawek STFT w plusie do wartości 16...28(podgląd po OBD) , co oczywiście z kolei prowadzi do podnoszenia wartości LTFT..
Jadąc na Pb uzyskuję STFL w granicach +2.....4% A po przełączeniu na lpg szybko wartości te wzrastają.

Natomiast gdy jadąc na LPG dokonał takich poprawek mnożnika, aby w charakterystycznych punktach wartości STFT redukować w okolice zera(tak samo długoterminowe), to czasy wtrysków na Pb i LPG zaczynają się rozjeżdżać.

Jakie parametry zatem uznać za ważniejsze –
1). podobne wartości czasu wtrysków dla obu paliw (jednocześnie wysoką wartość poprawek krótko/długoterminowych )
2). Niskie wartości poprawek STFT I LTFT przy różnych czasach wtrysków Pb dla Pb i Lpg?

Kol gt10r5 polecał się w tym dziale...
Zapraszam do wsparcia prostym słowem abym jako laik wyłapał o co chodzi..

PostNapisane: 7 mar 2022, 20:26
przez gt10r5
Z tym, że zawsze pomogę dotyczył mazd :D :D :D :D

No ale do rzeczy: samochód jaki masz, wbrew pozorom łatwy do strojenia nie jest, tym bardziej na stagu ale i to nie jest jakąś wielką przeszkodą jak się wie co robi i robi to w miarę szybko.
Samochód posiada szerokie pasmo, kilka map paliwowych i musisz pamiętać o tym, że najpierw jest jej odczyt/pomiar a później (m.in) z niej masz zadane korekty. No ale masz dwie korekty – krótkie i długie, do tego jest jeszcze korekta od sondy, no i co teraz? Ano najlepiej byś weryfikował wypadkową korektę od długiej i krótkiej w danym zakresie obrotów, obciążenia itd. To Ci trochę uprości temat.
Co do strojenia na czasy wtrysków....
jak się wie co robi i robi to w miarę szybko.

A to nie jest szybka metoda, ba zanim zauważysz i dojdziesz do wniosku co ma być to się to zmieni za dużo razy. Do tego też dochodzi fizyka podania paliwa (lpg), chemia spalania i to wszystko idzie w łeb.
Nie polecam w przypadku tego motoru takiego typu strojenia. Robiłem taki zdalnie, kilka rund było bo się coś rozjeżdżało po czasie. Potem do tego doszedłem. Dlatego mnie osobiście nie dziwi jak niektórym pluje błędy np ubogiej mieszanki a korekty ma w okolicach 0%.
Zasadniczo, jeśli będzie poprawnie wystrojona instalacja to i czasy wtrysków powinny się zgadzać.

Co do pierwszego zagadnienia:
Dziś np, gdy zewnętrzna oscylowała w okolicach -3stC różnica między temp silnika a parownika podczas jazdy wynosiła 25stC (silnik 87stC parownik 62stC).

Może tak być, że na szeregowym będzie np 55 ;) Tyle tylko, że powinien szybciej się zacząć grzać.