Klub MazdaSpeed

Samochód to Mx-6 2.0 fs z instalacją LPG Stag 4, 3 lata temu założona. Już jakoś od miesiąca, może dwóch póki dobrze się nie nagrzeje przełącza kilka razy na gaz, odpalam zimny jadę kilometr przełącza na LPG, jest ok, jadę 400m dalej słyszę elektrozawór w butli i tak ze 3-4 zanim skończy się przełączanie, tak jakby odłączało napięcie z elektrozaworu. Ruszałem kabelkami i pod maską i przy butli, ale nic nie rozłączało. Raz zaobserwowałem na desce przy wskaźniku od LPG, że jest gaz załączony i akurat usłyszałem elektrozawór, ale na wskaźniku nic się nie zmieniło, tzn. sygnalizacja ciągłej jazdy na gazie. Co to może być? Możliwe, że czujnik temperatury?

Sprawdz sobie połaczenie instalacji z aku. U mnie tez było tak i masa słabo siedziala, jak zaspawało to działąło. Jak nie pomoze to pod kompa dziada

Usterka typowo elektryczna, pewnie cos gdzies niestyka.
Albo końcówki elektryczne zaśniedziały.

Usterka do naprawienia jak masz szczęście w 10 minut a jak masz pecha to zajmie Ci znalezienie usterki cały dzień.

Tylko zauważcie, że po całkowitym nagrzaniu problem znika, więc to trochę dziwne, może w sobotę poogarniam coś z tymi stykami, z tyłu przy wielozaworze już styki czyściłem i nic, pod maską jeszcze poszukam.

mialem podobny problem z taka sama instalacja. Problem był w bezpieczniku idacym do + aku. tam cos nie stykalo i co jakis czas przerzucalo paliwa

Wczoraj poczyściłem prze klemach i bezpieczniku, 2 x jazda na zimnym i wygląda, ze problem znikł, a jak sie pojawi to napiszę tu jeszcze.