Witam kolegów
Samochód Mazda 6 1.8 LPG Prins 2003r.
Jak się odpali zimny, chodzi dobrze na benzynie, jak przerzuci się na gaz tak jest słabszy odczuwalnie, szarpie, tak jakby nie może wkręcić się na obroty. Filtry powymieniane, mogą to być przybrudzone wtryski?
Jeżeli tak to jak się je czyści?
Czyszczenie wtrysków
Strona 1 z 1
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Jakie to wtryskiwacze ? Keihin ? Jesli tak to najlepiej wyslij do http://www.prinsczyszczenie.pl/ bo czesto samemu mozna narobic wiecej szkody niz pozytku. Nie koniecznie jednak musi to byc problem samych wtryskiwaczy, dlatego zalecam w 1 kolejnosci diagnostyke komputerowa.
-
Przemek323c
Hmm nie wiem, czy Keihin, po koształcie chyba tak, choć na rurce łączącej wtryski jest "PRINS", na wtryskach jest symbol UB21.
Będę miał chwile to podjadę na diagnostykę do GCS tuning, są blisko mnie.
Jak się rozgrzeje to jest ok, ale w okresie nagrzewania tak dziwnie pracuje.
Będę miał chwile to podjadę na diagnostykę do GCS tuning, są blisko mnie.
Jak się rozgrzeje to jest ok, ale w okresie nagrzewania tak dziwnie pracuje.
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
GCS to dobry warsztat i powinni tam szybko wylapac, czy wtryskiwacze nie kuleja. Niestety bez diagnostyki to jak zgadywanka – moze sie trafi, moze nie.
-
Przemek323c
Witam,
jakiś czas temu przegoniłem trochę auto na autostradzie i od tego czasu jest ok, może musiało trochę przedmuchać instalacje i wtryski zobaczymy dalej. Spalanie jest w normie.
Pozdrawiam
jakiś czas temu przegoniłem trochę auto na autostradzie i od tego czasu jest ok, może musiało trochę przedmuchać instalacje i wtryski zobaczymy dalej. Spalanie jest w normie.
Pozdrawiam
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Witam,
no i niestety problem znowu zaczął się pojawiać, podobnie jak na początku tylko, że z większą regularnością. Jak silnik jest zimny z rana, lub trochę przestygnięty i przełącza się na gaz szarpie, wciskam intensywnie gaz prawie że do dechy, a mało co reaguje i nie może się rozkręcić tylko się krztusi. Jak powoli dodaje gazu jako tako jedzie. Byłem około 1.5 miesiąca temu w gcs tuning i generalnie było dobrze no ale strojenie było na rozgrzanym silniku. Teraz na rozgrzanym też chodzi bardzo dobrze, ale na zimnym kiepsko to wygląda. No i w skrajnych momentach (dwa razy tak się zdarzyło) zaczął migać check engine i zapalił się na stałe (po kilku jazdach zgasł). Na instalacji ma przejechane około 115000km, nie wiem czy było coś regulowane wcześniej. Po objawach i skutkach mogę ocenić, że na nierozgrzanym silniku dostaje za ubogą mieszankę, za mało gazu (jak powoli dodaje gazu jest wmiarę ok, jak szybko krztusi się). Na moje oko membrana w parowniku już trochę stwardniała i płyn chłodniczy który ma powiedzmy te 30-50 stopni nie zmiękcza jej na tyle, że dobrze podawać gaz, co o tym sądzicie?
no i niestety problem znowu zaczął się pojawiać, podobnie jak na początku tylko, że z większą regularnością. Jak silnik jest zimny z rana, lub trochę przestygnięty i przełącza się na gaz szarpie, wciskam intensywnie gaz prawie że do dechy, a mało co reaguje i nie może się rozkręcić tylko się krztusi. Jak powoli dodaje gazu jako tako jedzie. Byłem około 1.5 miesiąca temu w gcs tuning i generalnie było dobrze no ale strojenie było na rozgrzanym silniku. Teraz na rozgrzanym też chodzi bardzo dobrze, ale na zimnym kiepsko to wygląda. No i w skrajnych momentach (dwa razy tak się zdarzyło) zaczął migać check engine i zapalił się na stałe (po kilku jazdach zgasł). Na instalacji ma przejechane około 115000km, nie wiem czy było coś regulowane wcześniej. Po objawach i skutkach mogę ocenić, że na nierozgrzanym silniku dostaje za ubogą mieszankę, za mało gazu (jak powoli dodaje gazu jest wmiarę ok, jak szybko krztusi się). Na moje oko membrana w parowniku już trochę stwardniała i płyn chłodniczy który ma powiedzmy te 30-50 stopni nie zmiękcza jej na tyle, że dobrze podawać gaz, co o tym sądzicie?
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Tak też pewnie zrobię, ale wcześniej poprzez ELMa sprawdzę jak się zachowuje silnik na benzynie i jak na gazie, zobaczę co mi pokaże
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Taaaa i mi zassie cały syf z dna zbiornika
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
W sumie jest filtr fazy ciekłej, który powinien wyłapywać. Czemu zasysa nawet przy dużym poziomie?
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
W zbiorniku jest rurka ssaca do spodu zbiornika, tak zeby w miare spadku poziomu lustra cieklego gazu zawsze ssalo faze ciekla. Wieksze czastki filtruje juz "siateczka" na rurce ale syf konsystencji mulu przechodzi dalej.
-
Przemek323c
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości