Strona 1 z 5
Co ile zmieniać świece na LPG?

Napisane:
21 mar 2005, 14:26
przez spec
Jak w temacie , zdania naukowców sa podzielone , piszcie co myślicie o przebiegach świec , pozdro

Napisane:
21 mar 2005, 14:27
przez MiKo
NGK – 15000-20000 na LPG

Napisane:
21 mar 2005, 18:50
przez nemi
MiKo napisał(a):NGK – 15000-20000 na LPG
Dokładnie tak robię, choć w Fiacie CC wymieniałem co 9-10 kkm (tam są dwie sztuki po 9 zł NGK, w Mazdzie kosztują NGK 78 zł/komplet).
Mam znajomego, który założył gaz, przejechał 70 kkm i sprzedał auto nie zmieniając świec (strzelał, była to R19). Oczywiście przy zakładaniu gazu świec też nie zmienił.
Moim zdaniem najlepiej byłoby wymieniać między 12-15 kkm.

Napisane:
21 mar 2005, 19:03
przez MiKo
nemi napisał(a):Moim zdaniem najlepiej byłoby wymieniać między 12-15 kkm.
Żeby było łatwiej ja proponuje zmieniać razem z olejem (co 15 kkm)


Napisane:
21 mar 2005, 19:12
przez Jano
ja myśle że 10-15 tysiecy to zależy od świec.

Napisane:
22 mar 2005, 10:43
przez martinez
Witam!
Ja przychylam sie do stwierdzenia aby swiece wymieniac razem z wymiana oleju. W moim przypadku 323 BG 1,3 16V katalogowo zalecaja wymiane oleju co 10 tys km. Co do swiec to jezdzilem na gazowej iskrze co to podobno wytrzymuje 20 tys a po 12 zaczely sie strzaly teraz mam NGK (komplet za 50pln) i jest cool.
Reasumujac wymiana swiec co 10 tys km (bo sa tansze niz przeplywka

)
Pozdro

Napisane:
23 mar 2005, 23:32
przez Xionc
ta, w 323 przeglady co 10 tyś to swiece tez co tyle wymieniam

Napisane:
24 mar 2005, 00:31
przez Jano
W sumie macie racje najlepiej wymienać razem z olejem czyli co 10 tys km w sumie swiece nie są aż tak droge no chyba że ktoś bedzie sie bawił w regeneracje świec.

Napisane:
24 mar 2005, 00:50
przez nemi
Jano napisał(a): ktoś bedzie sie bawił w regeneracje świec.
to jest wogóle możliwa regeneracja? Myślałem, że wszystko co można zrobić to najwyżej wyczyścić...

Napisane:
24 mar 2005, 00:56
przez Jano
Można wyczyścic,ale można je też jesli sie nie myle opalic nad palnikem żeby wypaliły sie zanieczyszczenia wewnątż swiecy czy kamień, lecz opalanie może też czasami spowodować pęknięcie ceramiki na swiecy.

Napisane:
1 kwi 2005, 17:05
przez floox
Spec,
10 kkm. Nie należy zapominać, że świece na gazie są delikatnie przeciążane cieplnie co może doprowadzić do odpalenia elektrody minusowej.
Pozdrowienia

Napisane:
1 kwi 2005, 18:08
przez Jano
To dlatego chyba powinno sie brac swiece o wyższej ciepłocie?

Napisane:
1 kwi 2005, 18:45
przez floox
Tak, ponieważ świeca o większej wartości cieplnej lepiej odprowadza ciepło, przez co jest bardziej odporna na przeciążenia cieplne. Nie należy jednak zapominać, że wciąż mamy do czynienia z gazem, który tak czy inaczej ma wyższą temperaturę spalania niż PB. Należy też pamiętać, że "zimne" świece (czyli takie, które mają wyższą wartość cieplną) mają skłonność do pokrywania się nagarem co w konsekwencji może prowadzić do samozapłonu.
Pozdrowienia

Napisane:
7 kwi 2005, 13:31
przez Michał555
...to niedługo i ja zmienie świece bo już mam z 70 kkm na jednych zrobione.
Jade właśnie na wymiane świec, spadają mi wolne obroty na gazie, a czasami samochód gaśnie.
Moge z czystym sumieniem powiedzieć, że świece można zmieniać co nie 10 kkm a co 100kkm. Właśnie wywaliłem stare (dobre) świece i kupiłem nowe NGK. 100zł w plecy a samochód chodzi jak chodził.
Pozdrowienia dla tych którzy wymieniają świece co 15-20 kkm, oraz pozdrowienia dla szaleńców którzy robią to co 'aż' 20 kkm:)

Napisane:
10 cze 2007, 16:43
przez Tasior
Mialem forda i kupilem swiece BOSHA za 120zl komplet. Przejechalem na nich ok 50kkm i bylo ok

Tylko przewody nie wytrzymaly tego przebiegu i musialy poleciec!!!

Napisane:
10 cze 2007, 16:55
przez Karwoś
Ja w Lancerze mam SGI i na orginalnych świecach (od nowości) przejechane ponad 40 000km – Autoryzowany serwis powiedział mi że co 60 000 – 80 000 można wymienić. A jak powiedziałem że mam SGI to stwierdził że jeżeli mi to poprawi samopoczucie to moge wymienić po 50 000km.
Może i tak zrobię. Tyle że przy takim LPG nie ma mowy o jakichś strzałach.

Napisane:
24 wrz 2007, 20:30
przez sps-snipers
Sluchajcie.Swiec niewymienia sie co 10 -czy 15 tys.km.No chyba,ze macie za duzo kasy w portfelu i jestescie naiwni

Swiece nie sa odpowiedzialne za wystrzaly

Przedewszystkim swiece poznajemy czy sa dobre jak odpala auto.Jesli coraz bardziej kiepsko wtedy wymieniamy je.ja w punto na gazie kiedys wymienilem swiece poi 30 tys km.A jak szarpie to tylko i wylacznie przewody
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
24 wrz 2007, 20:34
przez Tasior
JAk mialem Escorta to na swiecach BOSHA przejechalem ponad 50tys i jeszcze nie wygladaly tak tragicznie, ale przewodu juz padaly, juz byla dyskoteka
A teraz w mazdzie mam problem, nie wiem z czym zwiazany, jak jest zimne auto to przy przyspieszaniu szarpie, a jak sie wygrzeje to juz zdecydowanie jest lepiej i to szrpanie jest minimalne, co to jest??? czyzby aparat zaplonowy do wymiany????

Napisane:
24 wrz 2007, 21:08
przez sps-snipers
To raczej nie aparat.Ja tez tak mam czasem.Szczegolnie z rana a najpredzej to jak jest zima hehe.Wtedy sa wilgotne przewody i szarpie a jak sie wysusza od cieplego silnika to jest


Napisane:
24 wrz 2007, 21:09
przez Tasior
To co to moze byc??