Strona 1 z 1
Regenaeracja wtryskiwaczy valtek rail

Napisane:
5 kwi 2013, 00:38
przez pawcio1017
Jako że zaczęły się u mnie problemy z gazem (szarpanie, lekkie przerywanie przy 2000rpm, falowanie obrotów i bardzo głośna praca wtrysków) zacząłem sie interesować tematem. Przypadkiem trafiłem na temat regeneracji wtrysków – dotychczas słyszałem tylko o wymianie całej listwy. Z tego co sie orientuje to mam jedną z najpopularniejszych listew valteka – czerwoną (3ohm?) Ktoś może rozwinąć temat, regenerował u siebie? Warto sie w to bawić? Wychodzi jak by ie patrzeć sporo taniej. Da rade samemu to ogarnąć czy mimo wszystko na regeneracje trzeba oddać do gazownika? No i zasadnicze pytanie – rozumiem że po wymianie takich reperaturek niezbędna regulacja instalacji? (dodam że u mnie centralka STAG-200 jeśli to coś zmienia )


Napisane:
5 kwi 2013, 13:24
przez zadra
wiem,że regeneracja jest możliwa, ale prawidłowa praca wtryskiwaczy po regeneracji jest wypadkową zastosowanych zestawów naprawczych oraz dokładności wykonania.
Znalazłem przez google nawet fotorelacje z regeneracji (może nawet valteków – nie pamietam) – wszystko co potrzeba wraz ze zdjęciami elementów wewnętrznych.
Poszukaj i pomyl,czy dasz radę(myślę,że spokojnie sobie poradzisz).
Mam nadzieję,że zrobisz sam, a nie oddasz do regeneracji gazownikowi, który nie będzie miał powodów aby się starać i dobrze to wykonać.
Po wszystkim zmienią się wydatki i charakterystyka pracy, więc przydałoby się podjechać na regulację.
Napisz jak wyszło.

Napisane:
5 kwi 2013, 17:41
przez pawcio1017
Zdecydowałem sie spróbować zregenerować. Dla pewności chciałem sprawdzić jaki mam model listwy, otwieram maske i ZONK. Byłem przekonany że mam czerwone valteki a coś mi sie ubzdurało bo siedzi umnie listwa Autogaz z czarnymi cewkami 3ohm. Po zdjęciach w aukcjach z kształtu wnioskuje że jest to listwa Rail Apache IG1. W związku z tym orientuje sie ktoś może czy tłoczki od valteków do niej podejdą?
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-listwy-valtek-4-szt-oryginal-i3092958857.html

Napisane:
5 kwi 2013, 22:50
przez Marcin L
podejdą ale jeszcze trzeba ustawić na odpowiedni skok

Napisane:
5 kwi 2013, 23:06
przez pawcio1017
Marcin L napisał(a):podejdą ale jeszcze trzeba ustawić na odpowiedni skok
Tym zajmie sie już gazownik

No chyba że można to zrobić bez specjalnych przyrządów i ktoś potrafi wytłumaczyć jak (bo ja wiem tylko którymi śrubkami sie to reguluje, ale ile i w którą strone obracać oraz po czym wiadomo że jest dobrze ustawiony to nie wiem)

Mam tylko nadzieje, że po założeniu nowych tłoczków będzie wszystko chodziło jeszcze jako-tako żeby na gazie sie dało jeździć bo nie wiem czy tak od razu znajde chwile żeby podjechać do gazowni

Wymiana razem z filtrami najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu więc zdam relacje

Napisane:
5 kwi 2013, 23:42
przez zadra

Napisane:
6 kwi 2013, 12:27
przez pawcio1017
Już czytałem, ale dzięki

Wielkiej filozofii nie ma więc myśle że ogarne. Dysz nie zamierzam zmieniać, conajwyżej je wypłukać w benzynce i przedmuchać ale nie wiem czy to dobry pomysł wykręcać te dysze z kolektora czy tamte lepiej już zostawić w spokoju

Odp: Regenaeracja wtryskiwaczy?

Napisane:
6 kwi 2013, 12:46
przez adis555
Upewnij się jakie masz wtryski. Ja mialem valtecki czerwone nowej generacji które byly nieregenorwalne. Jedynie moglem dysze przeczyscic chociaż byly czyste. I nie pomoglo mi to w moich problemach z gazem.
Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2

Napisane:
6 kwi 2013, 12:56
przez pawcio1017
adis555 napisał(a):Upewnij się jakie masz wtryski. Ja mialem valtecki czerwone nowej generacji które byly nieregenorwalne. Jedynie moglem dysze przeczyscic chociaż byly czyste. I nie pomoglo mi to w moich problemach z gazem.
Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2
Reperaturki już zamówione więc zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Jak nie pomoże to nowa listwa wpadnie, bo obecnie już jeżdżenie to katowanie silnika. Ewidentnie któryś wtrysk sie zawiesza i leje
Odp: Regenaeracja wtryskiwaczy?

Napisane:
6 kwi 2013, 13:01
przez adis555
Dlatego ja wracam chyba do benzyny bo przy moich przebiegach więcej wydam na filtry regulacje regeneracje niż to warte. Niby tanio się jedzie ale koszty poboczne czasami dobijaja. Wszystko zależy od przelotów.
Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2

Napisane:
6 kwi 2013, 13:06
przez pawcio1017
adis555 napisał(a):Dlatego ja wracam chyba do benzyny bo przy moich przebiegach więcej wydam na filtry regulacje regeneracje niż to warte. Niby tanio się jedzie ale koszty poboczne czasami dobijaja. Wszystko zależy od przelotów.
Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2
U mnie przeloty nie małe – średnio 2-3tys/miesiac. OD prawie 20tys km ostatnio zakupione filtry (18zł) i zestaw naprawczy (37zł) oraz dopłata przy przeglądzie za LPG (63zł) to jedyne wydatki związane z gazem. Nawet jak przyjdzie mi zakupić teraz jednak nową listwe i zmienić reduktor (wyszłoby jakieś 500 -600pln) to zwróci mi sie to w miesiąc jeżdżenia


Napisane:
8 kwi 2013, 14:56
przez Marcin L
pokzana instrukcja nie zawiera bardzo waznej kalibracji wiec moim zdaniem nie jest użyteczna
aby wtrysk był prawidłowo zregenerowany nalezy ustawić skok tłoczka
albo kupić inne wtryskwiacze których się nie kalibruje


Napisane:
8 kwi 2013, 21:43
przez zadra
Jest to jedna z wielu instrukcji, która opisuje co-nieco i ukazuje budowę wewnętrznych elementów.
Ani zachęcam, ani zniechęcam..
Miło byłoby, gdyby podobna instrukcja z regeneracji pojawiła się na naszym forum..

Napisane:
9 kwi 2013, 00:45
przez pawcio1017
muunek napisał(a):Miło byłoby, gdyby podobna instrukcja z regeneracji pojawiła się na naszym forum..
Pomyślimy

Zdjęcia cyknąć to nie problem, gorzej potem znaleźć czas i sensownie opisać.
Filtry już mam, czekam na zestawy naprawcze i w tym tygodniu biore sie do roboty. Mam nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z planem

Re: Regenaeracja wtryskiwaczy?

Napisane:
9 kwi 2013, 10:13
przez Marcin L
uściślając, regeneracja wtrysków valtek na nic się nie zda jeżeli nie zakończymy jej ustawieniem skoku tłoczka
filmik tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=tO12nl4rXeYa najprostsze urządzenie służęce do tej operacji
http://www.drypa.pl/produkt1134_DIAGNOS ... altek.htmlpotem regulacja map i może będzie jakoś działać

)

Napisane:
16 kwi 2013, 22:55
przez pawcio1017
A więc po małych niespodziankach (przy okazji rozbierania dolotu postanowiłem wyczyścić przepustnice i przepływomierz i uszkodziłem sobie ten drugi...) jestem po wymianie filtrów i regeneracji wtryskiwaczy. Filtr fazy lotnej w miare czysty, nic sie z niego nie sypało. Filtr fazy ciekłej – czysty nie był, ale myśle że tez bez tragedii (wrzuce potem fotke). Co do regeneracji wtryskiwaczy – bez żadnych problemów zrobione. Najwazniejsze to wszystko na spokojnie demontować i grupować, żeby nie pomieszać potem dysz, cewek itp. Jeden z tłoczków chyba był już nieźle przytyrany – podejrzewam że to on tak stukał. Efekt po wymianie – jak dla mnie pozytywny. Znaczne wyciszenie listwy, silnik chodzi dużo równiej, praktycznie zero szarpania i spalanie spadło z 9,5/100 do 7,5/100. (aczkolwiek to może być wina przepływomierza). Nie mam porównania jak pracuje taka nowa listwa, ale w porównaniu z pracą takiej po 55tyś km (tyle moja Mazda przeleciała już na LPG) różnica jest kolosalna. W związku z przebojami z przepływomierzem nie miałem jeszcze czasu na podjechanie do warsztatu i wyregulowanie skoków tłoczków. Wszystko chodzi tak jak złożyłem na nowych zestawach. Jak znajdę wolną chwile to postaram się w tym temacie skleić jakąś mini-fotorelacje z poradami/sugestiami, bo strzeliłem pare fotek podczas wymiany

Re: Regenaeracja wtryskiwaczy?

Napisane:
1 maja 2013, 21:02
przez kostasik
Witam, mam zamontowane czerwone valteki 3 ohmowe i są po regeneracji.
Zaczęło się od problemów z odpaleniem auta po dłuższym postoju (tak powyżej 3-4 godzin). Auto dłuuuugo kręciło, jak już odpaliło to po ponownym zgaszeniu motoru odpalało na dotyk.
Szybka diagnoza – zalany gazem i musi przepalić nadmiar mieszanki.
Główny podejrzany – reduktor (dodam, że też jak wtryski marny bo Skorpion), ale gazownik upierał się, że zacznie od diagnozy wtrysków. Wyszło mu, że są już zużyte i nadają się do regeneracji.
Naprawił je za 100zł i faktycznie problem długiego kręcenia ustąpił. Pracują też ciszej i kulturalniej na jałowym, ale nadal podczas przejścia 2500 – 3000 szarpie, chyba że zdecydowanie przyspieszam.
Po regeneracji sterownik (diego g3) był ustawiany, ale ciężko o kompromis między szarpaniem, spalaniem a dynamiką.
Generalnie jestem zadowolony z efektów regeneracji i ceny całego zabiegu.

Napisane:
3 maja 2013, 09:10
przez qazxsw1
Chłopaki, zakładając że macie czerwone valteki (te tanie, wg wielu zwane elektrozaworami :–) ) proponuję nie bawić się w regenerację, tylko kupić nową listwę za 120 zł i macie święty spokój na kolejne x-dziesiąt tysięcy km. Ja w v6 miałem 2 listwy po 3 wtryskiwacze, wymiana trwała tyle co odkręcenie i założenie nowych (30 minut). Cena myślę że też nie wygórowana, wyszło coś koło 250 zł, a spokój i praca na nowych wtryskiwaczach bez porównania. Wiadomo, że te valteki nie grzeszą kulturą pracy, ale ich zaletą jest właśnie prostota, cena i odporność na nasz super gaz. Moje poprzednie waldemary przejeździły 65 tyś km. Jak kogoś stać to niech poszuka valteków 34, pozdro.

Napisane:
9 maja 2013, 21:31
przez Przemek323c
To juz lepiej dolozyc 20zl do reg fastow i miec swiety spokoj.