Mazda Xedos 9 2.5V6 '02 – automat. Problem z regulacją, dławienie, duże spalanie

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi przeznaczonymi do zasilania silników z wtryskiem pośrednim paliwa.

Postprzez maestro67 » 4 gru 2012, 10:56

Zakręć gaz na butli, pozostaw uruchomiony silnik aby gaz się wypalił z przewodów i wówczas zobacz czy są kłopoty z uruchamianiem.


Jeśli tak zrobię to przy kończeniu się gazu auto przejdzie na benzynę. A jeśli silnik popracował na benzynie i go zgaszę to później odpala normalnie.
Czy o to chodziło?
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 4 gru 2012, 13:18

maestro67 napisał(a):A jeśli silnik popracował na benzynie i go zgaszę to później odpala normalnie.
Czy o to chodziło?

Obawiam się, że wtryskiwacze masz nieszczelne.
Ile km na nich masz zrobione?
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez maestro67 » 5 gru 2012, 18:48

Od założenia instalacji w lipcu zrobiłem 10 tys km przy czym wtryski właśnie zostały wymienione z valteków na staga i na nich zrobiłem dopiero ok 1 tys km.
Chciałem zakręcić ten gaz na butli jak pisałeś ale zawór jest chyba gdzieś od strony siedzeń, bo od bagażnika nie widzę nic. Niestety siedzenia się nie składają więc nie mam dostępu.
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 6 gru 2012, 09:08

Krótko mówiąc instalację masz na gwarancji więc pytam się wprost: po co masz się sam grzebać skoro to jest w obowiązku gwaranta??
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez maestro67 » 7 gru 2012, 01:33

Zostawiałem już kilka razy samochód w warsztacie, który montował instalację. W końcu poradzili sobie z tym szarpaniem przy nierozgrzanym silniku ale dopiero po podsunięciu im propozycji wymiany listew na inne, bo taką podpowiedź otrzymałem na forum.
Niestety nie wiedzą co może być przyczyną tego, że auto gorzej odpala więc dlatego drążę temat.
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 7 gru 2012, 08:46

Czyli krótko mówiąc ty borykasz się z rozwiązaniem problemu a ni tylko kasę biorą.
Nie wiem jak to się ludzie godzą na coś takiego?
Ty jesteś użytkownikiem, który nie musi się na tym znać i jedziesz do fachowca, który ma Ci zrobić płatną usługę.
Jak usługa jest źle wykonana to się płaci za nią tak jak za ta dobrze wykonaną czy tez reklamuje do skutku?
Niech może po prostu powiedzą, że nie dają sobie rady a ty pojedziesz do innego fachowca ale za usługe niech zapłacą ci co to montowali pierwotnie!

Eeeech – co za czasy :(

Po zmianie listew nie robili żadnej kalibracji?
Może przydałoby się pojeździć nieco aby zebrać nowe mapy czyli zrobić nowe strojenie.
Może niech na próbę zmienią listwę na drugą – wtryskiwacze nawet nowe też mogą być wadliwe.

Powodzenia!

PS. też miałem valtec'i i wiem co one są warte.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez maestro67 » 7 gru 2012, 18:47

Wybrałem zakład, który jest oddalony o 60km ode mnie. Wybrałem go ze względu na dobre opinie i ze względu na to, że ktoś mi ich właśnie polecił. Wyszło nie tak dobrze jakbym sobie tego życzył.
W chwili obecnej auto już się nie dławi i zaczęło normalnie palić

Każdorazowe oddawanie samochodu do warsztatu jest przy tej odległości już męczące a mam też na uwadze, że wina może być po stronie samochodu a nie tylko instalacji gazowej.
Po wymianie listew była robiona kalibracja.

Ostatnio zauważam, że w miarę upływu czasu ten problem z odpalaniem przestaje być uciążliwy tzn. coraz rzadziej zdarza się, że trzeba dłużej kręcić. Miałem już tak poprzednio kiedy mechanicy z warsztatu myśleli, że problem dławienia przy ruszaniu jest spowodowany nieprawidłową regulacją i regulowali instalację ponownie. Wtedy nie wyeliminowali tego dławienia ale zanim zdążyłem im oddać auto kolejny raz zaczynało lepiej palić.
Czy możliwe, że silnik jakoś się "układa" pod tą instalację?
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 8 gru 2012, 10:30

Z tego co widzę to nadal jest problem z niewłaściwą regulacją.
Jak auto ma właściwie zestrojoną instalacje lpg to praktycznie nie ma różnicy między gazem a benzyną.

maestro67 napisał(a):Ostatnio zauważam, że w miarę upływu czasu ten problem z odpalaniem przestaje być uciążliwy tzn. coraz rzadziej zdarza się, że trzeba dłużej kręcić.

Może elementy instalacji się "uszczelniły" a mam tutaj na myśli wtryskiwacze i zawór w reduktorze.
Ale to nie jest tak aby ta instalacja miała się "układać" – wtryskiwacze, zawory i reduktor MUSZĄ być sprawne i szczelne od początku użytkowania!
Dlatego właśnie wspominałem o tymczasowej nawet wymianie listwy wtryskiwaczy.
Ja u siebie miałem swego czasu problem, że po nocnym postoju musiałem dłużej rozrusznikiem pokręcić aby autko uruchomić – winnym był nieszczelny wtryskiwacz i też nie do końca sprawny reduktor (potrafił napompować 2.5 bara w instalację).
Tak więc jest dużo rzeczy które mogą mieć wpływ na te objawy co piszesz i nie da się ot tak znaleźć prostego rozwiązania problemu.

PS. a może zasięgnij rady tutaj: http://autogazf1.pl/ lub http://auto-gaz.opole.pl/
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez maestro67 » 8 gru 2012, 12:05

Czy to są jakieś sprawdzone i polecane warsztaty?
Kiedy szukałem odpowiedniego warsztatu, to te w Opolu nie miały najlepszych opinii użytkowników.

Dopisano 8 gru 2012, 11:28:

Znalazłem właśnie coś świadczące o tym, że winny może być reduktor:

Uszkodzenie parownika objawia się zazwyczaj dość nietypowym objawem polegającym na dłuższym uruchamianiu silnika na benzynie!!! Sytuacja taka ma następujące podłoże: Silnik pracujący na zbyt bogatej mieszance gazowej a następnie wyłączony posiada w kolektorze dolotowym nie wykorzystaną i w dodatku za bogatą mieszankę. Podczas rozruchu mieszanka ta zostaje zassana do cylindra wraz z dodatkową porcją mieszanki benzynowej (bo silnik uruchamia się na benzynie). Z powodu zbyt bogatej mieszanki (małej ilości tlenu) nie dochodzi do jej zapłonu i obserwujemy wydłużony okres rozruchu. Po kilku obrotach wału mieszanka jest już wymieniona i silnik się uruchamia. Najprostszym testem uszkodzenia reduktora jest gaszenie samochodu na benzynie oraz odpalaniu na benzynie. Rozruch w takim przypadku powinien być normalny.


Z tego co gdzieś znalazłem to ten mój reduktor (prawdopodobnie zavoli zeta) to nie jest produkt wysokiej klasy więc może faktycznie słabo się do tego samochodu nadaje.

Możliwe, że mieszanka jest zbyt bogata na niskich obrotach i nawet na jednym z forum ktoś napisał mi tak:

Robiłem takiego xedosa wiosną...na hanie czerwonej...na zimnym faktycznie był problem z delikatnym zalewanie i szarpaniem ale dało się to ogarnąć tymi funkcjami zubażania...klient jak do tej pory nie zgłaszał żadnych uwag także chyba wsio hula

Po jednej regulacji na starych wtryskach zauważyłem, że z odpalaniem i szarpaniem przy ruszaniu jest trochę lepiej natomiast po kolejnej regulacji było gorzej i z szarpaniem na zimnym i z odpalaniem. Ponieważ nie wiedziałem jak to wszystko działa nie umiałem powiązać regulacji gazu z odpalaniem na benzynie.
Co o tym myślisz?

Dopisano 8 gru 2012, 11:34:

Jeszcze jedno. Teraz kiedy temperatura powietrza jest niska mogę nie obserwować tak często tych problemów z odpalaniem, bo mieszanka przy tych temperaturach chyba i tak musi być bogatsza. Dobrze kombinuję?
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 8 gru 2012, 13:28

Witaj!
Te adresy są z "polecanych" warsztatów na Forum LPG
Ew. popatrz jeszcze sam to może znajdziesz coś innego.

Z tym dłuższym uruchamianiem silnika raczej na 95% wiąże się nieszczelny wtryskiwacz.
Podobnie jest z wypadaniem zapłonów bo może tłoczek się po prostu zacierać we wtryskiwaczu.

maestro67 napisał(a):Z tego co gdzieś znalazłem to ten mój reduktor (prawdopodobnie zavoli zeta) to nie jest produkt wysokiej klasy więc może faktycznie słabo się do tego samochodu nadaje.


Reduktor ten co masz jest jaki jest (mam nadzieję, że jest to wersja "zeta S" a nie "N") ale inni też na nim jeżdżą i chwalą sobie.
Podobać ci się on nie musi – ważne aby działał prawidłowo.
A patrząc na testy tego reduktora względem innych to wcale tak źle nie wypada.

maestro67 napisał(a):Możliwe, że mieszanka jest zbyt bogata na niskich obrotach.
.....
Po jednej regulacji na starych wtryskach zauważyłem, że z odpalaniem i szarpaniem przy ruszaniu jest trochę lepiej natomiast po kolejnej regulacji było gorzej i z szarpaniem na zimnym i z odpalaniem

To już kwestia regulacji.
Najogólniej to sekwencja działa na podstawie odczytu czasów otwarcia wtryskiwaczy benzynowych i parametrów aktualnych silnika.
Cała ta zależność czasów otwarcia wtryskiwaczy, podciśnienia w dolocie, ciśnienia i temperatury gazu, predkości obrotowej silnika i czasów otwarcia wtryskiwaczy gazowych nosi nazwę "mapy".
To nic więcej jak wielowymiarowa tabela (lub prościej: wielomian n-tego stopnia) w której w zależności od parametrów chwilowych pracy silnika jest wyliczany czas otwarcia wtryskiwaczy gazowych.
Oczywiście montażysta programując sterownik ma wpływ na te czasy i może je skorygować całościowo albo np. w pewnych obszarach obciążeń.
Dlatego jest taki nacisk na to aby autko miało poprawnie pracować na benzynie bo to własnie od kompa benzynowego najwięcej zależy.
Ale jeśli instalacja niedomaga (niezależnie czy to benzyna czy gaz) to sterownik ma tylko pewien zakres regulacji a powyżej tych granic już nic nie jest w stanie zrobić.

Rada ta co była wcześniej: spróbować zmienić listwę.
Nie zaszkodziłoby też sprawdzić jakie jest ciśnienie na zasilaniu wtryskiwaczy po dłuższym postoju ale tego bez kompa lub zamontowanego manometru nie sprawdzisz.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez maestro67 » 8 gru 2012, 21:10

Listwa była już wymieniana dwa razy. Najpierw były czerwone valteki, później zielone i teraz jest stag więc chyba mało prawdopodobne żeby wszystkie były niesprawne.
Łukasz
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Marek 161BD081 » 8 gru 2012, 21:57

Valtec'i czerwone, zielone czy żółte to tak w zasadzie niewielka różnica.
Valtec jest po prostu za wolny.
U mnie po zmianie z czerwonych valtec'ów na MJ auto zmieniło sie nie do poznania.
Problem wypadających zapłonów (P0300) znikł zupełnie, bieg jałowy sie ustabilizował a i silnik dostał "kopa" :)
Niestety – po 70kkm musiałem wtryskiwacze regenerować.
MJ są ok ale niestety mało odporne na zabrudzenia.

Ale ... o ile pamiętam to jak wtryskiwacze kupiłem to faktycznie jeden musiałem chyba zareklamować.
Tak wiec to, że masz nową listwę to wcale nie jest powiedziane, iż jest ona w 100% sprawna.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez jurand » 9 gru 2012, 00:05

A Wy dalej drążycie! Spytaj wujka Gógla o warsztat w Krapkowicach na ul. 3 Maja 39a. Tyrtnij i umów się na wolne okienko to obsłużą cię na miejscu. To nie mój znajomy ani familia. Też mi go polecono. Chyba, że lubicie rozwijać dyskusję na forum (fajne!) ale to auto chyba ma działać!
Ja jestem praktykiem z małą ilością czasu na cokolwiek, popytałem, pojechałem, Xed hula!
Maestro, rób z tym co chcesz.
Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 22:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez maestro67 » 23 sie 2014, 12:56

Wracam do tematu po długim czasie żeby poinformować o przyczynie nieprawidłowej pracy na gazie.

Otóż już się przyzwyczaiłem do tego, że na zimnym silniku auto trochę przymula podczas próby gwałtownego ruszania oraz do tego, że ciągle wyskakuje check engine a auto na ciepłym silniku trochę ciężej odpala niż na zimnym i że nikt się nie umie z tym uporać.
Byłem nawet na strojeniu z sondą szerokopasmową w GCS Tuning. Stroił Struna. Stwierdził lekkie różnice między jedna a drugą listwą. Jedna trochę zalewała więc druga chciała wyrównywać więc ilekko za ubogo. Struna uznał, że nie są to aż tak wielkie różnice, i można stroić. Po strojeniu na zimnym dalej było to samo. Widoczna była poprawa przy gwałtownym przyspieszaniu gdzie wcześniej zdarzyło się lekkie szarpnięcie.

Przy okazji rozmawiania z jednym gazownikiem ten stwierdził, że jest w stanie znaleźć przyczynę i naprawić.
Wskazał popuszczający reduktor zavoli zeta, wymienił go na jakiś inny (nie wiem co to za producent – duży, czerwony, do 350KM). Żadnej poprawy a nawet jeszcze gorzej. Ręce mi opadły jak zobaczyłem jak po wymianie "złego" parownika auto chodzi. Tragedia – czasem kręciłem po 4-5 sek. żeby odpalić.

Podjechałem więc do warsztatu partnerskiego Staga w Strzelcach Opolskich. Właściciel zauważył, że listwa już bardzo zalewa i ją wymienił. Poustawiał, przejechał się ze mną, dostroił i auto jeździ :)

Teraz męczę się tylko z zapłonem, bo coś zaczął szwankować aparat zapłonowy. Stało się to podczas wizyty u poprzedniego gazownika, tego który wymieniał reduktor. Zastanawia mnie czy mógł coś tak spieprzyć w ustawieniach pracy na gazie, że uszkodziło mi coś innego.
Początkujący
 
Od: 17 lis 2012, 14:38
Posty: 20
Skąd: Opole
Auto: Mazda Xedos 9 2,5V6 2002r.

Postprzez Przemek323c » 26 sie 2014, 15:08

Wniosek z tego taki ze zawsze trzeba zacznac od sprawnych gratow.
Przemek323c
 

Postprzez AR164 » 22 paź 2014, 13:11

Wtryski AC są właśnie tyle warte. Cena czyni cuda ale nikt oszczędny nie liczy swojego czasu i paliwa na jeżdżenie z problemem. Reduktory zavoli są jednymi z gorszych, najtańsze po prostu i jeśli ktoś tknie regulacje ciśnienia na nim to już jest po reduktorze. Ponadto ma tendencje do puszczania "bąków" bo jest niestabilny ciśnieniowo choć to nie ma znaczenia w Twoim przypadku. Wtryski AC i reduktor AC (tak się domyślam po kolorze czerwonym) to będzie Twoja gehenna. Valteki czerwone dadzą radę bez problemu na 40-60 tys jak chłop który je ustawi wie co robi. Z najtańszych polecam jednak REGi.
Początkujący
 
Od: 26 cze 2014, 09:32
Posty: 7
Auto: TA, millenia miller engine '95

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy LPG