Strona 1 z 1

Wpięcie parownika w Maździe 323F BA

PostNapisane: 3 lis 2012, 21:48
przez Lesiu
Witam
Posiadam Mazdę 323F BA 1.5 96 z instalacją BRC SQ24 i na chwilę obecną parownik mam wpięty równolegle do nagrzewnicy i tutaj moje pytanie: lepsze w przypadku tego silnika byłoby wpięcie szeregowo tegoż parownika czy zostawienie go tak jak jest? I jeśli szeregowo to tu drugie pytanie: czy przez nagrzewnicę cały czas przepływa płyn? i klapką kierujemy powietrze na nagrzewnicę? czy jest zawór i po przesunięciu na ciepłe zawór się otwiera i przez nagrzewnicę zaczyna płynąć płyn??
Zima za pasem a przy mrozach są problemy po przejściu na gaz, szarpanie, lubi nawet zgasnąć i podejrzewam, że parownik jest niedogrzany, bo w lecie taki problem nie występuje.
Byłem tam gdzie zakładali mi instalacje i oni problemu nie widzieli <snajper>
proszę o jakieś sugestie / wskazówki :)

PostNapisane: 6 lis 2012, 16:19
przez Przemek323c
Standardowo zaklada sie polaczenie rownolegle. Tutaj akurat mozna dac szeregowe bo zadnego zaworu hydraulicznego nie ma. To czy najpierw reduktor czy nagrzewnica musisz sam przemyslec. Albo wczesniej bedzie sie przelaczal na gaz albo lepiej grzal. Testowalem u siebie rozne polaczenia i w praktyce czy pierwszy reduktor czy nagrzewnica to wielkiej roznicy nie ma. Szarpanie i gasniecie to zazwyczaj klejaca sie na zimno listwa lub zla korekta po temperaturze.

PostNapisane: 6 lis 2012, 20:23
przez Lesiu
Siemka :]
A które połączenie byś polecał?
Ja coraz bardziej skłaniam się ku szeregowemu, choć nie wiem czy słusznie. Mam w planie przed nagrzewnicę wsadzić podgrzewacz płynu z Laguny a za nagrzewnicą byłby reduktor. Co sądzisz o czymś takim?

a problemy po przejściu na gaz ustały, przynajmniej na razie, do listwy wlałem trochę denaturatu i odpaliłem silnik :] może przedarło jakieś syfy :D

PostNapisane: 6 lis 2012, 20:41
przez Przemek323c
Przy polaczeniu szeregowym jest mniejsza liczba polaczen na ktorych moze wystapic potencjalna nieszczelnosc. Trzeba miec reduktor w dobrym miejscu zeby nie ciagnac kilometrow wezykow. Sam w obecnej chwili mam rownolegle ale zbieram sie zeby przerobic na szeregowe gaz-nagrzewnica. Podgrzewacz z laguny kiedys testowalem. Dzialalo to fajnie ale mialem slabe aku, a ze zarlo sporo pradu to wyrzucilem i gdzies sobie czeka na lepsze dni.

PostNapisane: 6 lis 2012, 21:32
przez Lesiu
no to jest duży minus – zużycie prądu, ale planuje to używać tylko w zimie, bo jak sobie pomyśle co było w tamtym roku to aż mnie skręca, szyby zamarznięte na zewnątrz i w środku, odskrobałem, wsiadłem, zamarzło znowu od oddechu. Zanim się ciepło pojawiało to prawie do kierownicy przymarzałem a mam nadzieję, że ten podgrzewacz trochę poprawi sytuację.

Re: Wpięcie parownika w Maździe 323F BA

PostNapisane: 6 lis 2012, 21:57
przez Gregory
Według mnie w układzie z płynem chłodniczym masz coś nie tak, ma grzać i już. A parownik jedynie może to minimalnie opóźnić. Ile wskaźnik temperatury pokazuje i po ilu minutach? Może termostat cały czas full otwarty <zawstydzony>
Regulacja nawiewu ciepło- zimno jest nie do końca ok?? Chyba że ten model tak ma, nie miałem do czynienia z BA

PostNapisane: 6 lis 2012, 22:05
przez Lesiu
Termostat sprawny, wymieniany w marcu, wskazówka w połowie skali po paru minutach. więc tej teoretycznie powinno być lepiej. Ale... strach przed mrozem został :D sytuacja miała miejsce przy ok -30st więc to też pewnie ma znaczenie :)
Grzeje, ale ja chciałbym, żeby z rana łapał temperaturę szybciej. Tak jak pisałem wcześniej to jest tylko do użytku w zimie, szybszego uzyskania ciepłego nadmuchu (odmrożenia szyb) bo niestety tak się porobiło, że auto stoi na zewnątrz cały czas.

PostNapisane: 7 lis 2012, 17:14
przez Przemek323c
Lesiu napisał(a):Zanim się ciepło pojawiało to prawie do kierownicy przymarzałem a mam nadzieję, że ten podgrzewacz trochę poprawi sytuację.


Wszystko spoko tylko musisz tym podgrzewaczem tez jakos sterowac temperaturowo. Inaczej bedzie ci miejscowo gotowal plyn.

PostNapisane: 7 lis 2012, 20:26
przez Lesiu
hmmm są dwie opcje:
1 – sterowanie całkowicie ręczne – włączam, wyłączam przyciskiem
2 – "pół automat" :P włączam przyciskiem, wyłącza wyłącznik termiczny (50-60st) przymocowany w sumie jeszcze nie wiem gdzie :D