Strona 1 z 1
626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
2 kwi 2011, 10:29
przez ebs
witam.
jeżdżę Mazdą 626 (IV) 1995 1.8 16V mam kilka problemów z instalacją Stag4 listwa valtek. nie wiem już kogo słuchać i nadal nie wiem co mam zrobić. wszyscy mówią mi co innego. pierwszy problem jest taki: rano na zimnym silniku podczas przełączania można zauważyć kilka faz – skoki na obrotach, przy ostatniej fazie przełączania przez ok. 5 – 7 sekund bardzo ściąga go na obrotach – nawet do 200, co wg. mnie nie jest rzeczą normalną. podnoszona była temp. przełączania nic nie pomogło. drugi mianowicie ważniejszy problem jest taki, że podczas hamowania silnikiem potrafi strzelić (zawsze), przy czym czasami (ostatnio często) dzieje się dziwna rzecz – po strzale ściągnie go na obrotach, następnie wciskanie gazu nic nie powoduje, tzn. samochód nie przyśpiesza, tak jak by wypalał ostatki gazu z parownika rur itp. i gaśnie, jeśli zgaśnie – jest tragedia, mianowicie odpalenie go wymaga trzymania (dość długiego) czasami nawet aż 5 – 6 sekundowego trzymania kluczyka na on. gdy już sie odpali autko – nie chce się przełączyć na gaz. najlepiej jak postoi ok. 5 – 10 minut nie odpalone potem po włączeniu dopiero się przełączy... dodam jeszcze, że na benzynie wszystko chodzi pięknie. ostatnio wymienilem filterki, nie pomogło, wyczyszczenie świec także nie pomogło. świece i kable wymienialem ok 1,5 roku temu. prosze o pomoc
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
2 kwi 2011, 15:10
przez gazparts
jedz chłopie do dobrego gazownika
jak ma PB oki to i na gazie MUSI być dobrze

Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
3 kwi 2011, 10:55
przez Piotr Raczkowski
bananmin napisał(a):jedz chłopie do dobrego gazownika
jak ma PB oki to i na gazie MUSI być dobrze

potwierdzam a na pewno zmienił bym te walteki na magi jety
masz źle zestrojoną instalke
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
13 kwi 2011, 10:03
przez rumunn95
daruj sobie magiki u mnie wytrzymaly 32tysie lepiej dolozyc i kupic hanie np
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
9 maja 2011, 20:18
przez ebs
byłem u gasmana, wymieniłem swiece, zrobił mi kalibracje, nic nie pomaga, dla proby zamienił listwe na nową, tak jak poprzednio valteka, problem na troche ustąpił, ale kolo krzyknął mi 450 za tą listwę, to go wyśmiałem, powiedziałem ze kupie jakąś na allegro za 160, widziałem że są takie jak on mi chciał wcisnąć. pytanko: jaką w końcu najlepiej wybrać?
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
9 maja 2011, 20:40
przez rumunn95
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
6 cze 2011, 19:25
przez ebs
byłem u innego gasmana, który powiedział mi że poprzednik to fuszernik (jak każdy) podłączył mi staga pod kompa, okazuje się, że reduktor nie łapie temperatury. podobno powinien się rozgrzać w 2 minuty do temperatury ok 50-60 stopni, lecz ma tylko około 30-40. czym to może być spowodowane? płyn w chłodnicy jest uzupełniony.
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
6 cze 2011, 22:08
przez rumunn95
moze zle sie wpieli jak montowali
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
12 cze 2011, 16:26
przez ebs
źle się wpieli z czym ? jak na moje może być to jakieś mechaniczne uszkodzenie, bo czujnik temperatury jest dobrze podłączony. chodzi o to, że reduktor nie osiąga odpowiedniej temperatury
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
12 cze 2011, 17:56
przez rumunn95
z zasilaniem plynu chlodzacego
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
18 cze 2011, 18:38
przez Marcin L
Po pierwsze trzeba wyregulować skok tłoczka we wtryskiwaczu, po drugie najlepiej znaleźć dobrego gazownika. Daj znać skąd jesteś to może kogoś polecę

Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
18 cze 2011, 21:45
przez rumunn95
co moze miec skok tloczka do temp reduktora? wtryski sa jako tako kalibrowane zanim wyjada z fabryki ,pytam bo nie wiem

Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
19 cze 2011, 15:04
przez Marcin L
Valteki trzeba kalibrować przed pierwszym montażem i potem powtarzać to co 10 tys.
Co do reduktora – stwierdzono na podstawie komputera że nie łapie temperatury czy "na dotyk" ?
Jeżeli pierwsza opcja – to może być źle wybrany typ czujnika temperatury...
radzę znaleźć dobrego gazownika, bo inaczej może być cieżko.
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
19 cze 2011, 15:07
przez rumunn95
a no tak przeoczylem ze mowa o elektrozaworach valtek

Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
19 cze 2011, 21:48
przez ebs
byla kalibracja listwy po podmianie na inna w celu sprawdzenia przez eliminacje elementow,
a co do temperatury, w dotyku nie jest ciepła. na kompie pokazuje ok 36st.
typ czujnika – "w zestawie"
jestem z Kutna / łodzkie
Re: 626 ge 1.8 stag4 – strzela, gaśnie, nie przełącza się, sciąga na obrotach

Napisane:
19 cze 2011, 23:03
przez rumunn95
jedz do banannima to tylko 250 km a inwestycja napewno sie oplaci umow sie wczesniej na pw