Strona 1 z 1

Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 16 lut 2011, 12:48
przez Malina
Witam
Zauważyłem na LPG spadek obrotów (dławienie) na jałowym przy np.hamowaniu do 500obr., samochód się trzesie 3 sekundy i potem wskakują na 750obr. i jest ok.
Zauważyłem też, że podczas jazdy ze stała prędkościa i próbie przyspieszenia muli mi samochód. Jak ruszam to to samo.
Wymieniłem świece (kable mają 2 lata NGK), sprawdziłem aparat zapłonowy, przeczyściłem kopułkę i palec oraz uszczelniłem dolot(dziura w rurze była i to pewnie jak zakładali gaz to juz była). Wcześniej wyczyściłem krokowca i przepustnicę(napięcia otwarcia i zamkniecia ok).
Sprawdziłem również sondę lambda: 0V~0,7V więc ok.
Potem sprawdziłem błedy:1170 czyli sonda lambda więc skasowałem błedy i jeździłem tylko na PB przez 60km i błedów nie ma.
Samochód już nie muli.
Wynika z tego że moja BRC SQ24 generuje błąd sondy lambda !!!
Tutaj zdjęcia instalacji:

http://lpg-forum.pl/viewt...519&view=newest

Kabel syganłowy od sondy lambda nie jest przecięty, więc chyba nikt go nie łączył z komputerem LPG. Nie wiem czy powienien.

Instalacja na gwarancji zakładana była w Czekramie w Tarnowie.
Co z tym zrobić ?

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 16 lut 2011, 14:21
przez mario357
Zadzwoń do Czakramu zawsze chętnie służą pomocą, a ponieważ masz jeszcze instalacje na gwarancji mają obowiązek doprowadzić do stanu w pełni sprawnego.

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 16 lut 2011, 15:50
przez lukasz2387
Mam te same problemy i tę samą instalacje.

Zaczołem to zauważać pod koniec gwarancji, jak byłem na ostatnim przeglądzie chciałem żeby to sprawdził. Ale oczywiście mnie olał twierdząc że to wina silnika, a nie instalacji. Żałuję teraz że nie zadzwoniłem do centrali.

Ps.Malina jak uda Ci się coś z tym zrobić, w ramach gwarancji to daj znac :) .

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 16 lut 2011, 23:52
przez Malina
Wróciłem od gaziarzy, ustawiali samochód w garażu a potem wzieli laptopa i pojechali się przejechać i się okazało, że ustawienia na wolnych obrotach były bardzo zrypane i sonda wariowała wywalając bład 1170.
Ustawili go również na wysokich.
Oczywiście wszystko w ramach gwarancji.
Narazie niewiele przejechałem, ale jak narazie błedu już nie ma i wszuystko gra :D

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 15 kwi 2011, 18:02
przez BartMan
Również mam tę samą instalację, w tym samym miejscu założoną i ten sam problem :/
Instalacja niestety nie jest już na gwarancji bo ma 3 lata. Zniechęcić może to, iż nie mieszkam w Polsce :(
Kontrolka check engine gaśnie sama po przejechaniu kilkudziesięciu km na benzynie. Natomiast na gazie strasznie szarpie i wywala checkengine. Czasami jak go tak męczę troszkę dłużej na gazie to kontrolka potrafi migać. nie policzyłem sekwencji mrygania ponieważ uważam żeby mi głowy od szarpania nie urwało i żeby mieścić się na drodze :P

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 15 kwi 2011, 21:22
przez Malina
Witam
U mnie jednak faktycznym powodem mulenie podczas jazdy ze stałą prędkością oraz przy ruszaniu była sonda lambda. a nie instalacja LPG.
Po przejechaniu 60km tylko na benzynie błąd sondy mi nie wyskoczył, ale teraz już wiem, że 60km to zbyt mały dystans aby sprawdzać samochód.
Po regulacji gazu, gdy znów wyskoczył mi błąd 1170 postanowiłem pojechać do elektronika samochodowego i specjalnym testerem sprawdził mi sondę. Okazało się, że sie 'wiesza' na wolnych obrotach i dlatego muli przy ruszaniu.
Po wymianie sondy zrobiłem 2000km i wszystko super śmiga

BartMan napisał(a):Kontrolka check engine gaśnie sama po przejechaniu kilkudziesięciu km na benzynie. Natomiast na gazie strasznie szarpie i wywala checkengine.

Sprawdź sobie błedy najpierw ale z tego co piszesz to masz źle wyregulowaną instalację.

Re: Błąd sondy lambda przy jeździe na LPG

PostNapisane: 16 kwi 2011, 10:23
przez Lukano
Sonda do jazdy na LPG musi być lepsza. Na PB by jeszcze trochę pojeździła, na LPG już nie.
Ma większe wymagania dla sondy. Tym bardziej na wolnych obrotach. U mnie w maździe też mam podobnie, właśnie zaczynają się problemy z wolnymi obrotami na LPG.
Dwu przewodowa tania jest, trzeba będzie zmienić i spokój będzie. A ma to spore znaczenie do spalania, więc moim zdaniem warto.