Jaka instalacja LPG (Mazda 6/5/3 2.3)
Wisniaus napisał(a):Rumcajs napisał(a):Wymieniasz sam? Ja mysle sobie po gwarancji wymieniac samemu,moze mi rąk nie urwie
Pewnie.
Odkrecasz śrubkę od fazy ciekłej, "pierdnie" sobie i tyle.
Prins zaleca wymianę co 100k , ja dotychczas wymieniałem co 30k "bo lepiej" , ale tak naprawdę to filtry były prawie jak nówki.
Nie wyobrażam sobie, że macie w Polszy aż tak ciu..ty gas, że musicie wymieniać co 10k...never ever.
Ocenisz sam przy wymianie i odpowiednio zareagujesz, jesteś już dorosły
Olej też możesz wymieniać co 5 kafli, ale czy ma to sens..
To nie to chodzi. Po wygladzie filtra jestes tak naprawde w stanie ocenic niewiele a filtry prinsa nie sa kosmiczna technologia z nasa. Oczywiscie niech kazdy zmienia co ile chce ale niejeden juz sie przekonal ze akurat o taka [tiiit] jak filtry trzeba dbac, tym bardziej w pl gdzie grafitu w lpg jest dostatek.
-
Przemek323c
ten purge solenoid valve to czesta usterka w mazdach ? warto to sobie przywiezc? i chodzi o valve pcv jak tutaj : http://www.ebay.com/itm/Mazda-3-5-6-03- ... 89&vxp=mtr czy valve solenoid?– bo tez cos takiego jest ale ten juz sporo kosztuje
pzdr
pzdr
http://forum.mazda6club.com/2-3l-i-4/25 ... ost3492083
ja u siebie odpowietrzenie skrzyni korbowej czyli pcv usunąłem i zastosowałem odprowadzenie z wyjścia pcv do catch cana to samo się tyczy odmy
ja u siebie odpowietrzenie skrzyni korbowej czyli pcv usunąłem i zastosowałem odprowadzenie z wyjścia pcv do catch cana to samo się tyczy odmy
-
Arkadius 73
Nie wiesz jak to przez telefon . Myślałem ze mi tu ktoś cos szepnie ,a tu 
Dopisano sobota, 11 stycznia 2014, 11:05:
Mam pewna teorie jeżeli by to były cewki czy świece to nie powinno sie dziać tak na Pb rownież?.

Dopisano sobota, 11 stycznia 2014, 11:05:
Mam pewna teorie jeżeli by to były cewki czy świece to nie powinno sie dziać tak na Pb rownież?.
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
ciężko cos odpowiedzieć bo najpierw trzeba zaobserwować co dzieje się dokładnie, czy to jest kwestia paliwa czy zapłonu. Jeśli nie rwie a jest po prostu słaby stawiałbym na coś z wystrojeniem ale jak napisałem to taka wróżba.
GT4 LPG – Warszawa 695 13 25 28
http://www.gt4.istore.pl
http://www.gt4.istore.pl
Cała buda sie trzęsie i nie chce przekroczyć 160
Dopisano poniedziałek, 13 stycznia 2014, 12:15:
Czy jak podłączenia Elm i nagram to dziwne zjawisko będzie można z tego cos wywnioskować?
Dopisano poniedziałek, 13 stycznia 2014, 12:15:
Czy jak podłączenia Elm i nagram to dziwne zjawisko będzie można z tego cos wywnioskować?
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Jak podłączysz ELM to zobacz pracę sondy czy w momencie szarpania będzie bogata czy uboga mieszanka.
0,9 bogato, 0,1 ubogo.
0,9 bogato, 0,1 ubogo.

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Tego nie napisałem, da to obraz co się dzieje z mieszanką, jeśli jest dobrze na benzynie to coś siada w gazie, wtryski, reduktor... Będziesz widział, jak trzymasz pedał w podłodze i dochodzisz do tak wysokich prędkości wykres sondy powinien być cały czas na górze.

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Witam, też mam problem, jak się wydaje z instacją gazową .
Auto – Mazda 6, 2,3 manual USA. Istalacja gazowa: Stag
4,reduktor Tomassseto Antartic -200 km, wtryski Hana. Istalka założona
08.2012 r. Auta dobrze chodziło może 6 miesięcy. Potem zaczęło się wywalanie
zapłonu i krztuszenie się w przedziele obrotów od 3 do 4 tyś (ten objaw był
również na benzynie, jednakże o 90% mniej odczuwalny) . W tym czasie kilka
wizyt u Pana, kitóry zakładał gaz. W międzyczasie spaliła sie sonda lambda za katalizatorem,
którą wymieniłem. Praca silnika na gazie stawała się co raz bardziej
nierówna, a check wywalał co raz częście. Wizyty o inżyniera, kóry zakładał
instalkę nie przynosił rezultatu, aż w końcu po poważniejszej rozmowie,
zgdził się nieco dłużej pochylić nad problemem. Po analizie inż stwierdził,
że to za słaby reduktor. Wymienił na inny – nie pamiętam jaki, ale jakiś sporo mocniejszy.
Wymieniono również listwę, jednak nie na nową, bo zapłon nadal wywalał. Potem gazwonik przyznał, że zamienił listwę na inną używaną – pech chciał, że w tej listwie też był wadliwy ten sam jak się okazało wtryskiwacz. Inż. szybko wymienił wtryskiwacz i kazał testować.
Efekt jest taki, że silnik na gazie pracuje poprawnie, nie wywala checka,
także wydaję sie, że ten problem został rozwiązany. Jednakże, w przedziale
obrotów od 3,5 do 4 tyś silnik nadal zbiera się jakby na raty. Co może być
tego przyczyną?? Dodam, że świece wymienione na nowe, a cewki i przewody
sprawdzone przez elektromechanika -stwierdził, że wszystko sprawne.Rozważam sprawdzenie zaworu EGZ, czujnika przepustnicy. Może ktoś ma inne pomysły, wskazówki??
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Broda M6 – spradź, czy nie wstawili Ci zbyt słabego reduktora w stos. do mocy silnika. Gdzieś czytałem, że reduktor powinien mieć spory zapas mocy. Mój tomasseto miał 34 km zapasu, ale to nie wystarczyło – powyżej 4,5 tys obrotów brakowało mocy, po zmianie na mocniejszy reduktor – auto idzie jak burza.
Auto – Mazda 6, 2,3 manual USA. Istalacja gazowa: Stag
4,reduktor Tomassseto Antartic -200 km, wtryski Hana. Istalka założona
08.2012 r. Auta dobrze chodziło może 6 miesięcy. Potem zaczęło się wywalanie
zapłonu i krztuszenie się w przedziele obrotów od 3 do 4 tyś (ten objaw był
również na benzynie, jednakże o 90% mniej odczuwalny) . W tym czasie kilka
wizyt u Pana, kitóry zakładał gaz. W międzyczasie spaliła sie sonda lambda za katalizatorem,
którą wymieniłem. Praca silnika na gazie stawała się co raz bardziej
nierówna, a check wywalał co raz częście. Wizyty o inżyniera, kóry zakładał
instalkę nie przynosił rezultatu, aż w końcu po poważniejszej rozmowie,
zgdził się nieco dłużej pochylić nad problemem. Po analizie inż stwierdził,
że to za słaby reduktor. Wymienił na inny – nie pamiętam jaki, ale jakiś sporo mocniejszy.
Wymieniono również listwę, jednak nie na nową, bo zapłon nadal wywalał. Potem gazwonik przyznał, że zamienił listwę na inną używaną – pech chciał, że w tej listwie też był wadliwy ten sam jak się okazało wtryskiwacz. Inż. szybko wymienił wtryskiwacz i kazał testować.
Efekt jest taki, że silnik na gazie pracuje poprawnie, nie wywala checka,
także wydaję sie, że ten problem został rozwiązany. Jednakże, w przedziale
obrotów od 3,5 do 4 tyś silnik nadal zbiera się jakby na raty. Co może być
tego przyczyną?? Dodam, że świece wymienione na nowe, a cewki i przewody
sprawdzone przez elektromechanika -stwierdził, że wszystko sprawne.Rozważam sprawdzenie zaworu EGZ, czujnika przepustnicy. Może ktoś ma inne pomysły, wskazówki??
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Broda M6 – spradź, czy nie wstawili Ci zbyt słabego reduktora w stos. do mocy silnika. Gdzieś czytałem, że reduktor powinien mieć spory zapas mocy. Mój tomasseto miał 34 km zapasu, ale to nie wystarczyło – powyżej 4,5 tys obrotów brakowało mocy, po zmianie na mocniejszy reduktor – auto idzie jak burza.
-
rafg81
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości