Klub MazdaSpeed

Witam. Otorz dzisiaj wracajac z lodzi po ok 200m w samochodzie cos strzelilo i dziwnie zaczelo smierdziec w samochodzie, myslalem ze to opona ale opony cale. Po ogledzinach chcialem odpalic samochod i zaczol sie problem, nie chial odpalic. Po odpaleniu i przygazowaniu samochod odpalil ale z problemami zaczol jechac strasznie muli i nie rowno pracuje na obrodach do 2000 po przekroczeniu 2000 zaczyna jechac w miare normalnie. Samochodz ma instalacje gazowa i na gazie obecnie lepiej idzie niz na beznynie na bezynie praktycznie w ogole nie chce jechac i odrazu gasnie. Czy ktos mial cos podobnego? Obejzalem z grubsza (jest noc) pod maska i nie widze zadnego wycieku samochodz zroil po tym incydencie jeszcze 60km temp w porzadku wyciekow brak. Na gazie odpali przygazuej sie go i jedzie ale nie ma mocy do 2000 obrotow pedal w podlodze a on ledwo lezie, przerywa na luzie obroty spadaja ale po chwili wracaja do normy, na beznynie samochod prawie w ogole nie chce isc i na luzie gasnie

Dodam tylko ze od 3 tyg meczylem sie z instalacja gazowa, samochod gasl na swiatlach po rozgrzaniu. Mechanicy nic nie znalezli... i chcieli samochod w poneidizalek na grntony przeglad instalacji gazowej aby wszystko przejzec a teraz juz nie wiem co jest grane, moze to wcale nie problem z gazem i czy te dziwe rzeczy moga miec zwiazek z instalacja gazowa?

Wilkie dzieki za odpowiedzi bo juz mam dosc tej mojej mazdy 94 rok

juz to gdzies opisywali... pewnie zaraz kosz bedzie. Strzelilo z kolektora ssacego zapewne, moze rozwalilo ci przeplywke albo moze dolot. Ewentualnie jak np u mnie kiedys strzelilo to spadly dwa takie ciensze wezyki od wolnych obrotow, one sa pod dolotem umiejscowiione. tez mi wtedy przerywalo i wlasnie powyzej 2000 mial cos mocy ale i tak niewiele...

Jeśli nie masz sekwencyjnej instalacji a starego typu, z wtryskiekm gazu w kolektor ssący to z pewnością był to strzał w dolot http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... z+strza%B3

To był strzał i prawdopodobnie poszedł przeplywomierz.

Odkręc przepływke i sprawdź w środku klapke czy nie jest peknieta, przy tego typu wystrzałach czasami tak sie robi i to najprostszy sposób aby to sprawdzić.

Czyli tak do wymiany okazly sie:
– świece
– przewody
– kopułka
– palec
i jak chce jezdzic normalnie na benzynie to przepływomierz

Ogolnie fajnie kolejny kochany wydatek na nie awaryjne mazdy

A powiedz jeszcze jaka masz tą instalacje gazową?? której generacji??

olej7777 napisał(a):kolejny kochany wydatek na nie awaryjne mazdy oczko

możliwe że będziesz znał odpowiedź dlaczego stało się tak jak się stało

Nawigacja bodajze 2 generacji (nie sekwencja), ale juz automatyczna oparta na sondzie lambda, elektronika bingo 4s

to byl strzal gazu na 100 provcent i jak dobrze poszlo to tylko rozwalilo rure dolotowa ale raczej przeplywka oberwala jak na niskich obrotach zle dziala...

olej7777 napisał(a):Czyli tak do wymiany okazly sie:
– świece
– przewody
– kopułka
– palec
i jak chce jezdzic normalnie na benzynie to przepływomierz

Ogolnie fajnie oczko kolejny kochany wydatek na nie awaryjne mazdy

Mazdy sa niezawodne w serii – widziales mazde 323f BG z gazem w serii? gazu by nie bylo to i bezawaryjnosc wrocila – ja u siebie 4 miesiace po zakupie wywalilem gaz (dwa lata temu) i do dzis bardzo jestem z tego powodu zadowolony... odzyskala "kopa", nie jezdze na regulacje co 2 tygodnie i wogole jakos sie lepiej sprawuje

dzial LPG, przenosze

dzizas jak to czytam to az mi nie dobrze... Jak ktos chce zaoszczedzic za wszelka cene to tak bedzie – nie wazne czy to Mazda, Opel, Mercedes.