Strona 1 z 1
Parownik / reduktor zamarzł (instalacja mieszalnikowa)

Napisane:
8 lis 2009, 11:33
przez krzemyk1981
podczas jazdy zamochód nagle stracił moc a silnik zgasł, po podonisieniu maski stwierdziłem, że parownik/reduktor jest zamarznięty, pod chłodnicą mokro (jak się później okazało przez noc wyciekł płyn chłodzący – wlałem 5 litrów) ale bałem się uruchamiać ponownie instalacji gazowej żeby nic nie pogorszyć. W związku z powyższym jakie kroki powinienem podjąć ?

Napisane:
8 lis 2009, 12:09
przez niedzwiadek833
Dolać płynu do układu chłodzenia i go odpowietrzyć i zobaczyć czy nie ma wycieków.

Napisane:
8 lis 2009, 12:19
przez krzemyk1981
niedzwiadek833 napisał(a):Dolać płynu
dolane – chłodnica kwalifikuje się już chyba do wymiany ponieważ cieknie spod niej
niedzwiadek833 napisał(a):odpowietrzyć
tzn


Napisane:
8 lis 2009, 12:54
przez gazparts
krzemyk1981 napisał(a):niedzwiadek833 napisał:
odpowietrzyć
tzn pytajnik
uzupelnić płyn nagrzewnice nastaw na najcieplej odpalić ewentualnie uzupełnić dolać jeszcze płunu, układ możesz uważać za odpowietrzony jak będzie lecieć gorące powietrze z nagrzewnicy.

Napisane:
8 lis 2009, 13:20
przez niedzwiadek833
Jak cieknie z chłodnicy to najpierw ją wymień bo to jest przyczyna problemów.
bananmin napisał(a):uzupelnić płyn nagrzewnice nastaw na najcieplej odpalić ewentualnie uzupełnić dolać jeszcze płunu, układ możesz uważać za odpowietrzony jak będzie lecieć gorące powietrze z nagrzewnicy.
i jeszcze potem trzeba sprawdzić czy parownik nie jest zapowietrzony

Napisane:
9 lis 2009, 22:57
przez zadra
czy brak płynu chłodzącego miał na to jakiś wpływ
KOLOSALNY...

Napisane:
20 lis 2009, 21:45
przez krzemyk1981
niedzwiadek833 napisał(a):jeszcze potem trzeba sprawdzić czy parownik nie jest zapowietrzony
a jak tego dokonać


Napisane:
20 lis 2009, 21:52
przez Siw-y
krzemyk1981, najpierw uszczelnij układ chłodzenia, czyli wymień chłodnicę a dopiero potem odpowietrzaj bo z takim układem to mija się z celem, i parownik będzie Ci wiecznie zamarzał.

Napisane:
21 lis 2009, 16:31
przez krzemyk1981
chłodnica wymieniona
więc ponawiam pytanie o odpowietrzenie reduktora oraz
do czego służą zaznaczone na zdjęciu śrubki na reduktorze (lo gas)
<a href="http://picasaweb.google.pl/lh/photo/l2crxdack28WNTgUEvt_ww?authkey=Gv1sRgCOnS4-SMidXhNA&feat=embedwebsite"><img src="http://lh5.ggpht.com/_E0PFEyJvMVU/Swf5B6AaP7I/AAAAAAAABZc/b-8qdaThdj8/s800/reduktor.jpg" /></a>
i jeszcze jaki filtr gazu do zaworu tej samej firmy kupić (najlepiej link)

Napisane:
21 lis 2009, 23:45
przez zadra
Ta śrubencja na dole (pod parownikiem) to spust zawiesin oleistych – należy ją odkręcać co kilka tyś km na ciepłym silniku od razu po wyłączeniu motora – spuszczamy syf i zakręcamy. Im częściej czyścimy, tym mniej syfu i lepiej czuje się nasz parownik.
Srubencja na środku po prawej stronie, to zdaniem większości gazowników śruba od "wolnych obrotów" ale moim zdaniem ma ona wpływ również na pracę silnika pod obciążeniem(w czasie jazdy) i nie wystarczy wyregulować wolnych na postoju, ale również istnieje potrzeba korekty ustawienia w czasie jazdy.
Aby dobrze odpowietrzyć reduktor(pamiętamy oczywiście o otwartej nagrzewnicy kabiny auta) musisz zdjąć jeden z węży od cieczy chłodącej(najlepiej "górny" i unieść go do góry) i dolać płynu do układu do czasu aż z króćca parownika zacznie wypływać ciecz.
Zakładamy wąż i uznajemy,że parownik jest odpowietrzony.
Czasami wystarczy przegazować auto i jest szansa na samoodpowietrzenie układu.
jeżeli parownik nie szronieje, to jest wszystko ok – temperatura parownika w czasie pracy jest na tyle wysoka,że nie utzrymasz przyłożonej dłoni i powinna być taka sama na całej ściance reduktora(jezeli niżej ciepły, wyżej zimny, to jest nadal powietrze.)
POwodzenia