Szarpała jak dzika...i już nie szarpie – skuteczna diagnoza.

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez Xionc » 6 gru 2004, 19:00

No, werszcie czuje, ze jezdze Mazda a nie Polonezem. Otoz szarpala mi na gazie na niskich obrotach, Smirnof wie jak bardzo. Co mozna bylo zrobic, pojechalem do dr. Jaksy i... jedna swieva ukruszkona, kilka (!!) błędów komputera, coś z aparatem zapłonowym... Chłopaki Jarka wyminili świece (ustawione na 0,9mm), przeczyścili aparat, ustawili obroty, wykasowali błędy komputera i ogień! Na raszcie jak na 3 biegu przy 60 go wdepnalem do dechy to za moment mialem 110 i musialem hamowac. Teraz to czuc przyjemnosc z jazdy. Nic nie szarpie, jest cacy. Dzięki dr Jaksa.

... no prawie :> Tylko mi zgasl jak przy 100 km/h wrzucilem nagle na luz. Ale cos mi sie wydaje ze ktos juz opisywal ten problem?
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez nightcomer » 6 gru 2004, 21:35

=) <spoko>
tylko trzeba było zrobić to przed zagazowaniem. Oszczędziłbyś sobie i pewnie gazownikowi trochę kłopotów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez Jaksa » 6 gru 2004, 23:01

Xionc napisał(a):Nic nie szarpie, jest cacy. Dzięki dr Jaksa.

<spoko> Cieszę się ze mogłem pomóc.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Xionc » 6 gru 2004, 23:08

nightcomer napisał(a):tylko trzeba było zrobić to przed zagazowaniem. Oszczędziłbyś sobie i pewnie gazownikowi trochę kłopotów...


5 tys przed zagazowaniem zrobilem to samo.
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez Huano » 6 gru 2004, 23:28

Xionc napisał(a):... no prawie :> Tylko mi zgasl jak przy 100 km/h wrzucilem nagle na luz. Ale cos mi sie wydaje ze ktos juz opisywal ten problem?


Jeśli Ci zgasł na LPG to już masz prawdopodobną odpowiedź – za dużo powietrza dostał i się zdusił. W dużej ilości autek (z LPG na mieszaczu) nie dość że zawalą pół doprowadzenia powietrza zwężką i klapką to jeszcze zaślepiaja (zazwyczaj częściowo) dolot powietrza przed filtrem. Mi tez przygasał 9szczególnie przy ostrym przyhamowaniu i wrzuceniu na luz) ale już wyregulowałem i jest wszystko oki :)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez P0L4K » 6 gru 2004, 23:28

buuuuu chyba musze swiece sprawdzic
Główno-dowodzący LOŻY VIP'ów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez Smirnoff » 7 gru 2004, 01:53

Xionc napisał(a):No, werszcie czuje, ze jezdze Mazda a nie Polonezem. Otoz szarpala mi na gazie na niskich obrotach, Smirnof wie jak bardzo. Co mozna bylo zrobic, pojechalem do dr. Jaksy i... jedna swieva ukruszkona, kilka (!!) błędów komputera, coś z aparatem zapłonowym... Chłopaki Jarka wyminili świece (ustawione na 0,9mm), przeczyścili aparat, ustawili obroty, wykasowali błędy komputera i ogień! Na raszcie jak na 3 biegu przy 60 go wdepnalem do dechy to za moment mialem 110 i musialem hamowac. Teraz to czuc przyjemnosc z jazdy. Nic nie szarpie, jest cacy. Dzięki dr Jaksa.

... no prawie :> Tylko mi zgasl jak przy 100 km/h wrzucilem nagle na luz. Ale cos mi sie wydaje ze ktos juz opisywal ten problem?


Znaczy się miałem rację, ze obstawiałem świece i niewydolność aparatu... <jupi> Dobrze, ze wreszcie Ci nie szarpie, bo z takim szarpaniem to się jeździć nie dało normalnie... <jelen> :]
Pozdrawiam
Smirnoff
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez alinoe » 7 gru 2004, 16:44

Huano napisał(a): Jeśli Ci zgasł na LPG to już masz prawdopodobną odpowiedź – za dużo powietrza dostał i się zdusił. W dużej ilości autek (z LPG na mieszaczu) nie dość że zawalą pół doprowadzenia powietrza zwężką i klapką to jeszcze zaślepiaja (zazwyczaj częściowo) dolot powietrza przed filtrem. Mi tez przygasał 9szczególnie przy ostrym przyhamowaniu i wrzuceniu na luz) ale już wyregulowałem i jest wszystko oki :)


co wyregulowałeś?
U mnie było wszystko ok. Z walniętą przepływką jeździłem ale wyregulowany miałem gaz(II gen). Jak mi kiedyś pieprznął to mi klapka w przepływce dęba staneła i koniec. Kupiłem nową przepływkę – w serwisie mi ją zamontowali wyregulowali auto pod benzynę i było wszystko ok. Oczywiście zacząłem jeździć znowu na gazie i o dziwo bez strzału. Tylko teraz zaczeła gasnąć "na dole"
co robić – znowu pojechać do gaziarza – a on tak juz poreguluje że znowu poeprznie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2004, 20:22
Posty: 160
Skąd: Grójec / W-wa
Auto: 323F BJ 2.0DITD
626GECronos 2.5V6

Postprzez Huano » 8 gru 2004, 12:10

Mi wyregulował gaziarz – i nie mam żadnych strzałow. Kwestia do jak dobrego gaziarza jeździsz... Jak na razie nie mam prawa na mojego narzekać – potrafi z uporem maniaka siedzieć przy moim aucie parę godzin zanim nie doprowadzi do porządku całą instalację.
Co do strzałów – znajomy miał strasznie kaszlącą Omegę B – notorycznie przy mocniejszym wciśnięciu gazy mu kaszlała i strzelała – aż mu zapinki za obudowie filtra powietrza uciekały... Wywalił filtr i zamiast niego wrzucił stożek – co prawda musiał dość znacznie ograniczyć powierzchnię przez którą zasysał powietrze (taśmex) ale kwestia ewentualnych problemów po strzale się skończyła – uciekało wszystko przez stożek (a przy okazji udało mu się dość dobrze wyregulować mieszankęi przestała kaszleć)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 10:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez waldi » 27 gru 2004, 16:23

Moim zdaniem najważniejszą sprawą dotyczącą szarpań są świece .Sam się przekonałem jak mi szarpała i po pewnym czasie strzeliła, aż mi filtr zaczepów wyskoczył, ale dobrze że tylko filtr.Wykręciłem świece wydawały być się dobre,ale szczelina zbyt duża .Zmniejszyłem szarpanie znikneło i jak ktoś wcześniej się wypowiadał Madzia dostąła własciwego kopa .Pamiętajcie o świecach i filtrze i będzie wszystko ok. nawet z instalacją II generacji.Pozdrowienia Waldi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2004, 12:30
Posty: 42
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Auto: Mazda626 2.0 116KM 98r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy LPG