Strona 1 z 1

Regulacja instalacji II gen. ?

PostNapisane: 25 lis 2004, 21:46
przez mazdyfan_tomek
Od czasu kiedy zrobiło się zimno na zewnątrz, zaliczam coraz to kolejne strzały w kolektor na razie małe no ale niezbyt to fajne , mam zwykłą instalacje II generacji , no i teraz moje pytanie :
czy taką instalację trzeba specjalnie regulować na okres zimowy i na letni ?
bo jakoś jak było ciepło to nie miałem ani jednego strzału kable mam ngk świece też no nie wiem może jeszcze przyczyną może być to ,że mam cewkę zapłonową wyciągniętą na zewnątrz ( ale tak już jest od dawna ,a strzały regularnie dopiero od miesiąca)

PostNapisane: 25 lis 2004, 22:30
przez marek
Ja rozwiązałem problem strzałów w najlepszy sposób :)

Nie mam LPG <jupi> hahaha

PostNapisane: 25 lis 2004, 22:58
przez mazdyfan_tomek
Tak się jeszcze zastanawiam ,ale następny samochód to będzie jakiś diesel na turbinie, obecnie to chyba najlepsze rozwiązanie.

PostNapisane: 10 gru 2004, 20:48
przez Smirnoff
Heh, jesli strzały masz od czasu gdy sie zaczęło zimno, to moze poprostu masz przebicie w którymś z el. układu WN. Teraz jak jest zimno i auto zziębnięte stoi, to rozgrzewanie się silnika powoduje skroplenie się wody na przewodach, kopułce itp itd. Jak masz przebicie, to auto siłą rzeczy strzela i jush. A jeszcze do tego moze masz za ubogo wyregulowaną mieszankę i robi się to, co się robi czyli strzela.
Pozdro
SM

PS
Jak masz zlokalizowany mikser?

Re: Regulacja instalacji II gen. ?

PostNapisane: 11 gru 2004, 17:35
przez MiKo
mazdyfan_tomek napisał(a):Od czasu kiedy zrobiło się zimno na zewnątrz, zaliczam coraz to kolejne strzały w kolektor na razie małe no ale niezbyt to fajne , mam zwykłą instalacje II generacji , no i teraz moje pytanie :
czy taką instalację trzeba specjalnie regulować na okres zimowy i na letni ?
bo jakoś jak było ciepło to nie miałem ani jednego strzału kable mam ngk świece też no nie wiem może jeszcze przyczyną może być to ,że mam cewkę zapłonową wyciągniętą na zewnątrz ( ale tak już jest od dawna ,a strzały regularnie dopiero od miesiąca)


Przyczynami strzelania są :
– zła mieszanka (tzn zbyt uboga lub zbyt bogata)
– wybuch gazu w dolocie (spowodowany iskrą z przebicia układu WN- gaz bez powodu nie wybucha).

Proponuje najpierw podregulować, jak nie pomoże szukać w układzie WN (palec rozdzielacza, kopułka, kable).

PostNapisane: 11 gru 2004, 23:53
przez mazdyfan_tomek
Panowie więc co mi radzicie no bo tak :
kable WN :nowe NGk
świece :nowe NGK
moduł zapłonowy wymieniany we wrześniu podobno wtedy padł ale do końca nie wieże temu warsztatowi (wstawiony używany)
cewka zapłonowa : niestety na zewnątrz z BMW taka wielka puszka jak w polonezie
z zapalaniem raczej nie mam problemów nawet na mrozie
ostatnio dwa razy zgasł w ciągu jazdy (ciekawe bo na zakręcie) ale w końcu dało sie odpalic bez ingerencji w cokolwiek ???????? sam nie wiem czary jakieś
gdzie mam iść do kogo, wyregulować gaz czy do elektromechanika ,zwykłego czy profesjonalnego czy na kompie wyjda wszystkie błedy układu zapłonowego czy da sie je usunąć w 100 % tylko tak żebym nie musiał brać pożyczki w banku na naprawę ???
aha w tych kablach w nocy widać gołym okiem jaśniejsze miejsca to już jest drugi komplet kabli ngk poprzednie też tak świeciły wymieniłem na inne wiec w 100 % wykluczam ich uszkodzenie (co może powodować ich świecenie???????)
:( :( :( :(

PostNapisane: 12 gru 2004, 00:52
przez MiKo
mazdyfan_tomek napisał(a):ostatnio dwa razy zgasł w ciągu jazdy (ciekawe bo na zakręcie)


Za dużo powietrza (zła mieszanka) << to mój typ :)


mazdyfan_tomek napisał(a):gdzie mam iść do kogo, wyregulować gaz czy do elektromechanika ,zwykłego czy profesjonalnego czy na kompie wyjda wszystkie błedy układu zapłonowego czy da sie je usunąć w 100 % tylko tak żebym nie musiał brać pożyczki w banku na naprawę ???


Jeśli iskra przebija to powinno nawet być słychac "tykanie", można też przykładać śrubokręt dotykając pokrywy zaworów w odległości milimetra od kabli i obserwować czy iskra przeskoczy na śrubokręt.


mazdyfan_tomek napisał(a):aha w tych kablach w nocy widać gołym okiem jaśniejsze miejsca to już jest drugi komplet kabli ngk poprzednie też tak świeciły wymieniłem na inne wiec w 100 % wykluczam ich uszkodzenie (co może powodować ich świecenie???????)
:( :( :( :(


Świecenie jest czymś normalnym i nie musi oznaczać przebicia.

PostNapisane: 23 gru 2004, 12:17
przez Muller
No a jak tak dalej pójdzie to zaczynając od modułu wprawisz się w wydawaniu KASIORY oby nie skończyło się tak jak u mnie gdzie silnik leży już na części niestety bez bloku i bez jednej kobki po po wystrzale ją UJ........... resztę sobie dopowiedz