Pokrowiec na parownik? Co sądzicie o takim patencie?

Wpadl mi do glowy taki pomysl aby na parownik zalozyc pokrowiec, co by nie oddawal ciepla w atmosfere. Pomysl dosc szalony ale czy to wogole moze miec jakis sens? Bo wykonanie tegoz byloby juz banalnie proste.
Chce wpiac parownik szeregowo za nagrzewnica, z tym, ze wydaje mi sie, ze jak to zrobie to moze miez miejsce taka sytuacja: przychodze rano do auta, odpalam (teraz zimno cholernie i nic nie zapowiada ze zmieni sie to do marca :P), i oczywiscie puszczam ogrzewanie na max i dmuchawa na max na szyby. W ten sposob bede mial dosc szybko cieplo ale cala temperature z plynu zabierze (przynajmniej na poczatku) nagrzewnica i parownik sie nie doczeka ogrzania do Wielkiej Nocy. Jak wepne przed nagrzewnica to czesc ciepla wezmie parownik, druga czesc wypusci w atmosfere i teraz znowu ja sam sie nie doczekam. Sam nie wiem. Dylematy, dylematy...
Chce wpiac parownik szeregowo za nagrzewnica, z tym, ze wydaje mi sie, ze jak to zrobie to moze miez miejsce taka sytuacja: przychodze rano do auta, odpalam (teraz zimno cholernie i nic nie zapowiada ze zmieni sie to do marca :P), i oczywiscie puszczam ogrzewanie na max i dmuchawa na max na szyby. W ten sposob bede mial dosc szybko cieplo ale cala temperature z plynu zabierze (przynajmniej na poczatku) nagrzewnica i parownik sie nie doczeka ogrzania do Wielkiej Nocy. Jak wepne przed nagrzewnica to czesc ciepla wezmie parownik, druga czesc wypusci w atmosfere i teraz znowu ja sam sie nie doczekam. Sam nie wiem. Dylematy, dylematy...