Pokrowiec na parownik? Co sądzicie o takim patencie?
Wpadl mi do glowy taki pomysl aby na parownik zalozyc pokrowiec, co by nie oddawal ciepla w atmosfere. Pomysl dosc szalony ale czy to wogole moze miec jakis sens? Bo wykonanie tegoz byloby juz banalnie proste.
Chce wpiac parownik szeregowo za nagrzewnica, z tym, ze wydaje mi sie, ze jak to zrobie to moze miez miejsce taka sytuacja: przychodze rano do auta, odpalam (teraz zimno cholernie i nic nie zapowiada ze zmieni sie to do marca :P), i oczywiscie puszczam ogrzewanie na max i dmuchawa na max na szyby. W ten sposob bede mial dosc szybko cieplo ale cala temperature z plynu zabierze (przynajmniej na poczatku) nagrzewnica i parownik sie nie doczeka ogrzania do Wielkiej Nocy. Jak wepne przed nagrzewnica to czesc ciepla wezmie parownik, druga czesc wypusci w atmosfere i teraz znowu ja sam sie nie doczekam. Sam nie wiem. Dylematy, dylematy...
Chce wpiac parownik szeregowo za nagrzewnica, z tym, ze wydaje mi sie, ze jak to zrobie to moze miez miejsce taka sytuacja: przychodze rano do auta, odpalam (teraz zimno cholernie i nic nie zapowiada ze zmieni sie to do marca :P), i oczywiscie puszczam ogrzewanie na max i dmuchawa na max na szyby. W ten sposob bede mial dosc szybko cieplo ale cala temperature z plynu zabierze (przynajmniej na poczatku) nagrzewnica i parownik sie nie doczeka ogrzania do Wielkiej Nocy. Jak wepne przed nagrzewnica to czesc ciepla wezmie parownik, druga czesc wypusci w atmosfere i teraz znowu ja sam sie nie doczekam. Sam nie wiem. Dylematy, dylematy...
), to pewnie parownik by zamarzł, bo nie dałby rady odparować tak wielkiej ilości LPG, lecz przy rozsądnej eksploatacji do 3000rpm wszystko jest OK.

wtedy okazalo sie ze jednak zamarzl i bylo za pozno teraz mam pewnosc i powiem wam ze jak wymienilem se przewody od chlodnicy wwszystkei jakie byly to odrazu ubytkow brak a teraz po przjeechaniu jakies 1 km mam juz letnie powietrze z dmuchawy a potem po kilku km nastepnych mam gorace