Strzał #2

Po znacznie ponad 200 000 km na gazie strzeliło mi po raz drugi. Nie mam żadnych zabezpieczeń, zapłon i generalnie cały silnik jest w dobrym stanie a jednak gołębie spłoszyłem.
Grzmot nastąpił po ok. pół minuty od uruchomienia na gazie (mróz) w momencie przyspieszania spod świateł.
Jedyny efekt na zdjęciu... i nie wiem tak naprawdę co jest przyczyną a co skutkiem.
Poprzednio było identycznie.
Ta tłusta maź to mazut.

Grzmot nastąpił po ok. pół minuty od uruchomienia na gazie (mróz) w momencie przyspieszania spod świateł.
Jedyny efekt na zdjęciu... i nie wiem tak naprawdę co jest przyczyną a co skutkiem.
Poprzednio było identycznie.
Ta tłusta maź to mazut.
