dobre pytanie
myse ze najlepiej by bylo nizej niz silnik

tzn nizej niz tak jak ja mam

bo tam kurde ciezko dochodzi plyn ale jak podlaczylem zaraz z bloku szeregowo do parowika a dopiero z tamtad do nagrzewnicy to sie problem naprawil ale i tak dupa z ty miejscem
najlepiej jak adam pokazal tylko hmmmm z przewodem chlodnicy mysle ze poscil bym to tak jak treraz mam tzn z bloku w okolicy filtra jest wyjscie plynu i poszedl by przewod do dolu

do parowni8ka a z tamtad do nagrzewnicy tylko kurde duzo roboty
ale bez pracy nei ma kolaczy heh
jak bede mial jeszcze problemy zt ym to tak zrobie narazie jest dobrze denerwuja mnie tylko obroty raz mam 1 tys a raz 1,5 tys a raz 0,5 tys na benzynie i na gazie
do tego srobka od obrotow w somei za wiele regulacji mi nie daje

krece wykrece ja nieraz

cala i wtewdy dopiero gasnie hehe bo gaz wydobywa sie na zewnatrz myslalem czy czasem membrama nie jest juz wyj.... bo mi z 50 razy to on zamarzl a czysalem ze podwojne zamarzniecie jest smiertelne nieraz dla niego

)
wiec mozwe jak bym wymienil zestaw naprawczy uszczelek i membram to by problem z obrotami znikl
pozdrawiam