Strona 1 z 2

Demontaż pojemności rezonansowej z dolotu przy instalacji LP

PostNapisane: 5 lis 2004, 00:31
przez Mono
Jest plastikowe poodełko w kształecie cos jak trójkąt, ktore mi pękło na wskutek wybuchu gazu, i wtedy samochod stał sie mułowaty jak POLONEZ.. ;/
zajechałem do gaziaka, i tak.. wybuchy powodowały dwie wadliwe swiece i pękniety przewód wys. nap.
A na miejscu tego zbiorniczka (wyrównawczego,czy przechowywującego powietrze do nie wiem czego...czy nie wiem jak to sie fachowo nazywa ;] wsadzili korek i jezdze bez tego..(poodełko sobie posklejałem i juz mam Ok..)
Myslicie ze to poodełko powinno tam jednak byc..?? Bo mam wrazenie ze wczesniej jak ono bylo i nie strzelało mi pod maską to miał lepszego "kopa" a teraz sie tez zbiera ale potrzebuje wiecej czasu..
Apeluje o UWAGI... :)

PostNapisane: 5 lis 2004, 01:03
przez MarekS
jak było to ma być :)

Re: Zbiornik powietrza??

PostNapisane: 5 lis 2004, 06:26
przez nightcomer
Mono napisał(a):zbiorniczka (wyrównawczego,czy przechowywującego powietrze do nie wiem czego...
hahaha
dasz radę podesłać zdjęcie tego cuda?

PostNapisane: 5 lis 2004, 11:00
przez hazell
Te zbiorniczki to tlumiki szmerow ssania i powinno sie je wycinac i zastepowac korkiem poniewaz w nich zbiera sie gaz, ktory moze walnac. jedyny mankament to to, ze przy naciskaniu gazu troszke bardziej slychac dudnienie silnika.

PostNapisane: 5 lis 2004, 11:49
przez Nightdream
hazell napisał(a):Te zbiorniczki to tlumiki szmerow ssania i powinno sie je wycinac i zastepowac korkiem poniewaz w nich zbiera sie gaz, ktory moze walnac. jedyny mankament to to, ze przy naciskaniu gazu troszke bardziej slychac dudnienie silnika.

A to ciekawe zjawisko... :|
Chetnie zobaczylbym jakies fotki tego cuda...bo do tej pory tego nie zauwazylem u siebie.
Pozdrawiam

PostNapisane: 5 lis 2004, 11:52
przez hazell
Moze zrobie za sek to zobaczycie – znaczy zobaczycie odciety tlumik z zakorkowana rura.

PostNapisane: 5 lis 2004, 12:25
przez hazell
Oto i zdjecia:
Obrazek
Obrazek
Mono, czy o to Ci chodzilo?
Pozdrawiam

PostNapisane: 5 lis 2004, 14:13
przez Mono
Tak wlasnie.. :) w tym miejscu gdzie ta opaska byl ten zbiornik...
Aż dzis go załoze i sprawdze jaka bedzie roznica..
Pozdrawiam <przytul>

PostNapisane: 6 lis 2004, 21:36
przez Mono
A zatem.. co następuje..założylem to ustrojstwo, i powiem wam ze juz nie wiem czy jest jakas różnica, i sie zastanawim czy wymontowac czy zostawic lub sprzedac Madzie :D (są chętni..??)

A zadam wam jeszcze jedno pytanko..
Jak uważacie wynik że za 30zł przejade od 100 do 120km na LPG. Bo mi to sie wydaje paranoja.. Kolega na beznynie PEUGOT 405 robi za około 20zł _100km a grugi na 405 TDI robi za 15zł _100km (Tak oni twierdzą)
I dobrze że kupiłem samochod z gazem bo na chwile obecną nie oplaca sie przerabiac na LPG..
Prawda czy fałsz..??

PostNapisane: 7 lis 2004, 13:07
przez Smirnoff
Nightdream – i dobrze, ze nie zauważyłeś u siebie tego cuda, bo w KL-ce nie ma takich cudów :D

Mono – heh, jak na 2.0, to troche sporo Ci spala –> 30pln to daje ok 15litrów LPG /100km. Proponuję wyregulować instalację gazową.
Dla porównania – moja 626 2.5V6 pali ostatnio w miescie ok 15-16l LPG/100km, więc chyba masz z deka za bogato ustawioną instalację.
626 2.0 powinna się zmieścić średnio w 12litrach LPG/100km, przy dobrych nastawach i spokojnej jeździe w 10LPG/100.

Co do opisywanych przez Ciebie peżotów –> pierwszy moze i się miesci w 10l LPG/100km (w 405 z reguły sa słabe silniki), ale chciałbym zobaczyć jak ten TDi zmieści się w miescie w 4.3l ON/100km –> chyba, ze jeździ metodą SuperHiperExtraEmerytStyle, albo zapindala na opale, to wtedy za 15PLN ma ok 7l OG i staje się to bardziej prawdopodobne. Tak wiec dla mnie to bullshit.

Pozdro
SM

PostNapisane: 7 lis 2004, 13:28
przez Mono
Chyba ze mi gaz gdzies ucieka..bo jak podniose klape to z lekka zalatuje gazem, ale mówią ze gazowe samochody tak mają... A dzis w nocy mi sie sniło ze mi samochód w powietrze wyleciał i stodołe spalił..wrr
Ja piernicze gaziaki, juz nigdy nie kupie na GAZ i nikomu nie polece (no chyba ze gaz bedzie jak u sąsiadów na wschodzie po 0,50gr za 1L) A winnym wypadku to tylko TDI i nic wiecej...

PostNapisane: 7 lis 2004, 15:19
przez Smirnoff
Mono, jesli "zalatuje gazem", to na 99.9% masz za bogato ustawioną mieszankę, i przez to więcej pali i zalatuje nieprzepalonym gazem ;)
Proponuję skorygować nastawy instalacji. I no stress – jesli wszystko jest fachowo zamontowane i wyregulowane, to nie strachaj się o stodołę :D
A co do TDi – przy obecnej zanikającej róznicy w cenie ON i Pb nie widzę za bardzo oszczędności...
Pozdr
SM

PostNapisane: 7 lis 2004, 15:29
przez Mono
No to jutro zajade do GAZNIKA i mu cos powiem.., ale jak bylem ostatnio to stwierdzili ze ze mam instalacje gaźnikową a nie wtryskową, bo brak jest silnika krokowego, a ja wiem ze przepływomierz jest uszkodzony,a jedno bez drugiego nie dziala jak nalezy i wogole wrrrrrrrr :|
Ale jutro zobacze co mi powiedza... ahaa, co moze byc przyczyna ze mam nie równe obroty..?? ja mysle ze ta zdupcona instalacja gazowa ma cos z tym wspulnego..

PostNapisane: 7 lis 2004, 17:58
przez Smirnoff
Stabilne obroty także zależą od przepływomierza. Do tego szczelność dolotu, nastawy instalki itp itd.
Pozdr
SM

PostNapisane: 8 lis 2004, 02:36
przez Paweł
hazell napisał(a):Te zbiorniczki to tlumiki szmerow ssania

Obawiam sie, ze to tylko ulamek zadania jakie spelania ten pojemnik, czyli komora rezonansowa. W glownej mierze chodzi o wykorzystanie zjawiska falowego – powietrze jest przeciez zasysane impulsami, wiec drga w ukladzie dolotowym – do lepszego napelniania cylindrow mieszanka. Uklad dolotowy jest strojony tak, aby jego czestotliwosc rezonansowa odpowiadala okreslonym obrotom, w ktorych inzynierowie postanowili skorzystac z tego sposobu "doladowania". Jesli usuniesz komory, calkowicie zmieniasz wlasciwosci ukladu i jest niemal pewne, ze pogorszysz osiagi silnika.

Jesli chodzi o silniki K? (V6), tam pojemnosc ukladu jest dynamicznie zmienna poprzez system zastawek(VRIS) i moze osiagac cztery rozne stany, czyli w czterech roznych miejscach jest tam wykorzystywane zjawisko falowego wzrostu cisnienia. Zapytaj sie wlascicieli tych silnikow, jak jezdza ich samochody przy awarii tego systemu

Pozdrawiam.

PostNapisane: 8 lis 2004, 09:48
przez Nightdream
Smirnoff napisał(a):Nightdream – i dobrze, ze nie zauważyłeś u siebie tego cuda, bo w KL-ce nie ma takich cudów

No to mnie uspokoiles, bo juz myslalem, ze zgubilem cudenko ;)

PostNapisane: 8 lis 2004, 10:52
przez Smirnoff
hazell napisał(a):Te zbiorniczki to tlumiki szmerow ssania i powinno sie je wycinac i zastepowac korkiem poniewaz w nich zbiera sie gaz, ktory moze walnac. jedyny mankament to to, ze przy naciskaniu gazu troszke bardziej slychac dudnienie silnika.


Pozwolisz, ze nie zgodze się z Twoją opinią. Jesli instalacja LPG jest zamontowana prawidłowo (własciwy mikser na własciwym miejscu), to nie ma za bardzo możliwości, aby zebrał się tam gaz, gdyż pojemnośc rezonansowa występuje znacznie PRZED mikserem, skutkiem czego gaz zasysany przez Venturi jest wprowadzany bezpośrednio do kolektora i na bieżąco konsumowany. No chyba, ze mamy akurat kichnięcie – ale wtedy cały dolot napełnia się cofniętą mieszanką. Opisana przez Ciebie możliwość ma szansę wystąpić TYLKO w przypadku niewłasciwego umiejscowienia miksera LPG lub jego niedostosowania do silnika.
Usunięcie pojemności rezonansowej negatywnie wpływa na osiągi silnika, gdyż zaburzony zostaje porządek pobieranego powietrza. Niestety, wielu gaziarzy idzie na łatwiznę i wymysla głupoty, które mają na celu ułatwienie im zadania. Podobnie rzecz się ma serii silników Kx. Niekiedy spotyka się "magików" od LPG, którzy odcinają solenoidy VRIS, deaktywując tym samym cały układ VRIS, skutkiem czego silnik oczywiscie traci na bucie, ale jest łatwiej regulowalny. Nie wspomnę jush o "ciekawych" koncepcjach gazowania z usunięciem przepływomierza z dolotu (KL itp) i innych durnowatych zabiegach.
Pozdro
SM

PostNapisane: 8 lis 2004, 11:09
przez hazell
hmm... informacje ta dostalem od gaziarzy. jezeli faktycznie napisalem troche glupot to pardon. u mnie mikser jest (jak widac na zdjeciach) miedzy kolektorem a "zbiorniczkiem", wiec z tego co piszesz nie powinien byc usuwany, bo po co? Swoja informacje uzyskalem od gaiarzy, ktorzy montowali mi gaz w bravie. Tam faktycznie "zbiorniczek" byl miedzy kolektorem a mikserem. z tym, ze nie bardzo bylo miejsce zeby go inaczej umiejscowic.
A w takim razie, czy ktos nie ma do sprzedania "zbiorniczka" albo tej czesci dolotu? :P

PostNapisane: 8 lis 2004, 12:03
przez adam626
zdaje się że jest to puszka rezonansowa mająca wyciszyć szmery ssania,
i pewnie tylko na to ma wpływ.
Przy LPG zostawił bym to na półce
im mniejsza pojemność układu pomiędzy mikserem a silnikiem tym słabszy strzał gdy już się trafi

ps:
widzę jak to jest jak się pisze nie czytając dokładnie wątku, wszystko a nawet więcej zostało powiedziane wcześniej
mea culpa

PostNapisane: 8 lis 2004, 20:11
przez Mono
Bylem u GAŹNIKA
I mialem ponad 4% nie dopalania i zmniejszyli mi na okolo 0,20 – 0,50%..
I powiedzieli ze juz nie bedzie jechac gazem i bedzie mniej palił..
Pozdrawiam...