Demontaż pojemności rezonansowej z dolotu przy instalacji LP

Jest plastikowe poodełko w kształecie cos jak trójkąt, ktore mi pękło na wskutek wybuchu gazu, i wtedy samochod stał sie mułowaty jak POLONEZ.. ;/
zajechałem do gaziaka, i tak.. wybuchy powodowały dwie wadliwe swiece i pękniety przewód wys. nap.
A na miejscu tego zbiorniczka (wyrównawczego,czy przechowywującego powietrze do nie wiem czego...czy nie wiem jak to sie fachowo nazywa ;] wsadzili korek i jezdze bez tego..(poodełko sobie posklejałem i juz mam Ok..)
Myslicie ze to poodełko powinno tam jednak byc..
Bo mam wrazenie ze wczesniej jak ono bylo i nie strzelało mi pod maską to miał lepszego "kopa" a teraz sie tez zbiera ale potrzebuje wiecej czasu..
Apeluje o UWAGI...
zajechałem do gaziaka, i tak.. wybuchy powodowały dwie wadliwe swiece i pękniety przewód wys. nap.
A na miejscu tego zbiorniczka (wyrównawczego,czy przechowywującego powietrze do nie wiem czego...czy nie wiem jak to sie fachowo nazywa ;] wsadzili korek i jezdze bez tego..(poodełko sobie posklejałem i juz mam Ok..)
Myslicie ze to poodełko powinno tam jednak byc..
Apeluje o UWAGI...