Klub MazdaSpeed

Czyli po krotce, ambitny plan: wykonac zabezpieczenie antywybuchowe zabezpieczajace kochana przeplywke, na wzor z instalki holenderskiej, zdjecie (Smirnoff pozwolisz )

Wymagania co do trojnika:
FS – srednica wew. 65mm (FP – srednica ?) – albo gotowy trojnik alu lub tez z kwasowki, ew. rurka o tej samej srednicy, z ktorej mozna by go zespawac
Wyniki pierwszego podejscia:
W poszukiwaniu ww czesci, razem z XXX poswiecajacym mi swoj wolny czas zjezdzilismy cale miasto (hurtownia z art. hydr., pare sklepow) i niestety podejscie to zakonczone niepowodzeniem.
Trojnikow takowych nie dostalismy, rurki natomiast byly tylko w rozmiarach alu 60 i 75mm, kwasowki 60 i 70mm (i tylko 3 metrowe).

A teraz pytanie: gdzie o cos takiego mozna jeszcze pytac, znalesc , czy tez moze ktos ma jakies inne pomysly, rozwiazania.
Guys walczymy o dobro ogolu

Witam!

Ja juz coś takiego zrobiłem... Trójnik wyspawany z rury aluminiowej fi 70. Od strony przepływomierza wspawana klapa przeciwwybuchowa fi 70 coś w tym stylu:

tylko cała aluminiowa i połączona z przepływka rurą gumową.
Od strony miksera trójnik połączony z mikserem rurą gumową. Trzeci wylot trójnika (na wprost miksera) zaślepiony klapą:

niestety tylko fi 55 (wiekszych nie było).
Koszt:
rura fi 70, 30 cm, obróbka (frezowanie) – nic
spawanie trójnika – 20 zł
klapa nr 1 – 60 zł
klapa nr 2 – 50 zł
montaż – ok. 2 godziny dopasowywania rur gumowych, skręcania.
Po montażu wymagana jest jeszcze regulacja inst. gazowej (zmiana charakterystyki dolotu). Od 5 tyś km. patent jeżdzi bezproblemowo. Żadnego strzału w tym czasie nie było i niech tak zostanie

Pozdrawiam,
Adam

brawo !!!

Ja przed moja przepływką (od strony silnika – czyli potencjalnego wybuchu) ma wstawiona klapke antywybuchową (wstawili mi gazownicy) – tyle że jak pierdzielnie to mi chyba wywali całą rurę doporowadzjącą powietrze (choć mam cicha nadziję że po prostu puszczą obejmu i się zsunie co byłoby do przeżycia )

Ostatnio zdarzyło mi się reanimować Xedosa 6 z silnikien 1.6 Przejeżdżając obwodnicą Rzeszowa zauważyłem stojącego na poboczu Xeda i chodzącego bezradnie wokoło kierowcę. Jak sie okazało gość 3 godziny wcześniej kupił sobie to autko. Po krótkiej rozmowie powiedział, że jechał sobie, autko poprychało i zgasło. Stwierdził więc, że skończyło się paliwo. Dolał 10 litrów ale to też nie pomogło Jak podniosłem maske, to zobaczyłem że gaz strzelił dość porządnie (z powodu rozpadającego się kabla WN marki JC ) i oprócz tego że puściły opaski na gumie łączącej filtrz pow. z kolektorem to jeszcze rozwaliło gumę na odcinku ok. 7 cm. Po posklejaniu gumy taśmą (nić innego nie było pod ręką) i złożeniu wszystkiego do kupy autko odpaliło i gość pojechał dalej na benzynce. Montaż instalacji jaki tam zobaczyłem to był szczyt druciarstawa.

Pozdrawiam i nie życzę nikomu podobnych przeżyć
Adam

Adam napisał(a):Ja juz coś takiego zrobiłem...

A mozesz zdradzic gdzie dostales takowe elementy?
Rozumiem, ze spasowales to wszystko ta gumowa rura (roznica srednic)
Tak zastanawiam sie czy ten trojnik nie mogl by byc plastikowy hmm

JimmyK napisał(a):A mozesz zdradzic gdzie dostales takowe elementy?
Rozumiem, ze spasowales to wszystko ta gumowa rura (roznica srednic)
Tak zastanawiam sie czy ten trojnik nie mogl by byc plastikowy hmm

Rurę aluminiową znaleźli mi i przygotowali koledzy z pracy (Politechnika), pospawał to kolejny znajomy w cenie promocyjnej – 20 zł za całość (cena normalna to 15 zł za 1 cm spawu). Klapy kupiłem w zakładzie montującym inst. gazowe (sprzedający zastanawiał się na co mi to?). Różnica średnic zniwelowana gumową rurą. Myślę, że trójnik plastikowy (PCV. HDPE) pewnie też by był, tylko czy wystepuje taki w przyrodzie?. Zastanawiam się czy trójnik wykonany z blachy ocynk by pasował (można taki wykonać za grosze).

Pozdrawiam,
Adam

Witam
W zasadzie taką rurkę razem z redukcją można wykonać z kwasówki nie jest to duży problem powalczę z tym na warsztacie i dam znać co i jak dla wprawnego blacharza ale nie samochodowego to jest to parę minut roboty.

Huano napisał(a):Ja przed moja przepływką (od strony silnika – czyli potencjalnego wybuchu) ma wstawiona klapke antywybuchową (wstawili mi gazownicy) – tyle że jak pierdzielnie to mi chyba wywali całą rurę doporowadzjącą powietrze (choć mam cicha nadziję że po prostu puszczą obejmu i się zsunie co byłoby do przeżycia )

Pewnie masz takiego antystrzała jak ja. Jak będziesz miał chwilę czasu to sobie to gówienko "pomacaj". Zaraz przed klapką na rurze gumowej są wyczuwalne prostokątne otwory. Jak strzeli to klapka się zamyka i wywala Ci dziurę dokładnie w tym miejscu. Jeżeli masz skłonności do eksperymentowania np. z przewodami JC i świecami innymi niż NGK to woź ze sobą taśmę izolacyjną

miaziol napisał(a):W zasadzie taką rurkę razem z redukcją można wykonać z kwasówki nie jest to duży problem powalczę z tym na warsztacie i dam znać co i jak dla wprawnego blacharza ale nie samochodowego to jest to parę minut roboty.

walcz walcz i daj znac jak bylo bo mnie juz sie mecza omdlenia na stacji przy tankowaniu i bede sie musial tym zajac na powaznie
Pozdro

W zasadzie taki fabryczny trójnik holenderski moge zdobyć potrzebującym. Do GE FS koszt 100zł bez miksera i 120zł z mikserem.

O ,a jak to wygląda w praktyce, tzn. chodzi mi o to czy bez problemu włożę to zamiast zwykłego kawałka dolotu (myk 2 obejmy zaciskowe i już)? czy może potrzebne są jeszcze jakieś przeróbki? Może się orientujesz??

wiece co wam powiem czym bylo moje pierdzenie spowodowane? mialem gowniana gumke na antyboomie, nie bylo olejoodporna oraz byla juz troche luzna i lapala powietrze i kichala masakrycznie! od kiedy ja wymienilem to CISZA

Ja zakupiłem rurę razem z mikserem.Po zdjęciu gumowego kolanka mikser nasadza się na kolektor i kontruje trzema śrubkami, "holendra" nasadza się na mikser i też kontruje trzema śrubkami.Z drugiej strony potrzebny jest kawałek gumowej rurki, może być dętka motocyklowa o średnicy 10cm do połączenia z filtrem powietrza. Ja zostawiłem zamontowaną w tym miejscu standartową klapę antywybuchową.Trochę ciężko to spasować ale jest to mozliwe.Tak więc montaż nie jest skomplikowany i każdy może zrobić to we własnym zakresie. Jednak jest jeden problem, przynajmniej był w moim przypadku. Orginalnie miałem zamontowany mikser szczelinowy, a ten który kupiłem był palnikowy i z takim mój komputer nie chciał współpracować. Mieszkam w Augustowie a gaz zakładałem w Siedlcach więc tam pojechałem na regulację i ne miałem możliwości jednego dnia dopasować inny mikser. Nie było innej możliwości tylko powiększenie średnicy otworków w mikserze (majster rozwiercił połowę otworków). Tak więc trzeba jedynie wiedzieć jakiego sie potrzebuje miksera. Palnikowy jest na pewno, o szczelinowy muszę się zapytac, ostatnio zapomniałem. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda to u mnie, to mogę wysłać zdjęci na mejla.

meloon napisał(a):Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda to u mnie, to mogę wysłać zdjęci na mejla.

Ja wdzięcznie z góry poproszę .