Strona 1 z 1

Gaśnie na gazie

PostNapisane: 12 kwi 2007, 00:04
przez sodzior
posiadam mazde 626 1,8 na gazniku,91r.mam taki problem , jak jest zimny to pracuje ok
ale jak sie zagrzeje to zaczynaja obroty falowac do zgasniecie,czasami jak zgasnie to na gazie go nie odpali. wymienialem parownik pewny bo w innem samochodzie dobrze sie sprawował i dalej to samo.nie mam pewnosci do kolane zamontowanych nad gaznikiem zamiast miksera,ale jak to kiedys gazownicy zamontowali to musialo byc ok.dodam ze regulowaniem parownika nic nie daje.na benzynie pracuje poprawnie

PostNapisane: 12 kwi 2007, 00:08
przez kierownik
Eh.
Użyj opcji szukaj – nie Ty pierwszy masz takie problemy.
Zmień temat, bo Ci go wywali moderator i dodaj jakiś profil – jakie auto i rocznik i skąd jesteś.

PostNapisane: 12 kwi 2007, 10:12
przez Loczek
k.kierownik napisał(a):Eh.
Użyj opcji szukaj – nie Ty pierwszy masz takie problemy.
Zmień temat, bo Ci go wywali moderator i dodaj jakiś profil – jakie auto i rocznik i skąd jesteś.

Dzieki za reakcje jak sobie bedziemy pomagac, to bedzie lepiej i wogóle.


A do kolegi, przeczytaj ejszcze regulamin to bedziesz dokładnie wiedział co zrobic

PostNapisane: 12 kwi 2007, 11:16
przez M@ster
Witam! Miałem identyczne objawy tylko że u mnie jeszcze "kichała". u mnie pomoglo przeczyszczenie kopulki i palca rozdzielacza bo nazbieralo sie tam tyle nagaru że byłem zdziwiony że Madzia wogole jeszcze jezdzila.
Pozdrawiam

PostNapisane: 12 kwi 2007, 20:44
przez kierownik
M@ster napisał(a):Witam! Miałem identyczne objawy tylko że u mnie jeszcze "kichała". u mnie pomoglo przeczyszczenie kopulki i palca rozdzielacza bo nazbieralo sie tam tyle nagaru że byłem zdziwiony że Madzia wogole jeszcze jezdzila.
Pozdrawiam

Z takimi objawami, to może być wiele rzeczy. Jednemu pomoże aparat zapłonowy innemu kable itd.
Skoro "sodzior" napisał, że na benzynie pracuje poprawnie, to wątpię, żeby to było to – choć nigdy nic nie wiadomo. U mnie jak zaczynały się problemy podczas jazdy na gazie, to wcześniej już były problemy na benzynie.

PostNapisane: 13 kwi 2007, 00:26
przez M@ster
kierownik byłem u mechanikow, elektryków itp i nikt nie potrafil mi pomoc.Allbo proponowali wymieniac cewke albo aparat zaplonowy. Ja tylko dalem wskazowke żeby kolega sprawdzil, bo to mozna sprawdzic samemu a w moim przypadku obylo sie bez zbednej wymiany tych gratów, jakbym sie posluchal elektryka wymienilbym pol samochodu zanim bym doszedl ze to wina palca i kopulki.Przeczyscilem je we wlasnym zakresie i nie kosztowalo mnie to złamanego grosza.Niestety mamy w Polsce takich a nie innych "speców" co kombinuja co tu zrobic aby sie nie narobic.Najlepiej wymienic kupe czesci albo najlepiej zmienic samochod tak jak to uslyszalem od jednego <killer> Jak sie chce dojsc co to za usterka trzeba sprawdzic wszystko od podstaw i nie sugerowac sie ze na benzie jest ok bo z czasem i na benzie moze dziac sie to samo.
Pozdrawiam

PostNapisane: 13 kwi 2007, 00:31
przez kierownik
No zgadzam się. Różnie bywa.

PostNapisane: 16 kwi 2007, 08:58
przez sodzior
witam ponownie.rozpracowalem ten gaz,okazalo sie przyczyna tych dolegliwosci byl zawór klapkowy sterowany podcisnienem,dla mniej zorientowanych ,to ten który znajduje sie w dolocie cieplego i zimnego powietrza.wczesniej bylo tak zrobione ze zaklejony byl dolot zimnego powietrza(po co, nie wiem) wiec odkleilem tasme z tego dolotu sciągnolem przewód podciśnieniowy z zaworu klapkowego bo inaczej dostawal za duzo powietrza i gasł i od tego momentu mazdzinka zaczeła normalnie pracować na gazolinie.pozdrawiam

PostNapisane: 20 kwi 2007, 18:31
przez M@ster
Witam! a ja kiedys wogole wywalilem ta klapke w dolocie, ktora otwiera doplyw cieplego powietrza, bo tam cos w niej sie polamalo i tylko brzeczalo w obudowie.I jezdzilem bez tej klapki i bylo wszystko wporzo.Wczoraj doszedlem do wniosku że ta klapka chyba po cos tam jest wiec jakos ja posklejalem i zamontowalem spowrotem. i teraz moje pytanko. Czy ta klapka powinna sie otwierac z oporem??? bo ona jest na takiej jakby sprezynce, która chyba nie spelnia swojej roli.
Sodzior mogłbys sprawdzic jesli masz taka mozliwosc czy u Ciebie ta sprezynka stwarza opor? bo u mnie akurat w ta strone ktora otwiera sie klapka nie ma oporu a jak mialem wymontowaną ta klapkę to w przeciwną stronę stwarza opor.Mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi bo zamotalem z deka :|