Strona 1 z 1

WYbuch w trakcie jazdy na gazie

PostNapisane: 4 mar 2007, 13:49
przez deak02
Witam, mam MAZDE MX3 1.8 V6 z 95 roku i mam taki problem że gdy samochód jest na gazie co chwile wywala korek za przepływomierzem... on chyba służy do wyrównania ciśnienia, ale stego co wynika podcisnienie jest tak mocne że strzela jak szampan w sylwestra i samochód gaśnie. zdarza sie to podczas jazdy przy niskich obrotach. auto sie 2 sekundy dławi i buuum. po włożeniu działa ok... tylko od czego to? dzieje sie tak tylko na gazie na benzynie juz nie. apropo mam zwykły gas nie sekwen.
Prosze o porady od czego to albo co jest nie tak??
pozdrawiam
maciek

PostNapisane: 4 mar 2007, 13:59
przez M@ster
Sprawdz elektryke:świece, przewody WN, kopułke, palec rozdzielacza.

PostNapisane: 4 mar 2007, 18:15
przez nemi
...a na samym początku szczelność dolotu

PostNapisane: 4 mar 2007, 21:58
przez d_pac
i wszystko w temacie – no może po tym wszystkim mała regulacja...

juz wiem

PostNapisane: 5 mar 2007, 15:47
przez deak02
Witam juz wiem co jest grane. musze wymienic cały rozrząd :( a do tego jak pisaliście kopółka, palec, przewody i świece a na koniec regulacja zapłonu. powiedzcie mi tylko czy mechanik nie chce ze mnie zedrzeć bo za nowy rozrząd chce 900 zl + 300 robocizna, a palec, kopółke, przewody i świece chce okolo 380 zl + 50 robocizna

PostNapisane: 5 mar 2007, 16:36
przez Lesiu
dlaczego rozrząd? :|

PostNapisane: 5 mar 2007, 16:43
przez M@ster
Lesiu napisał(a):dlaczego rozrząd? :|

no wlasnie? ja bym radzil wymienic świece itd i zobaczysz czy bedzie poprawa bo mozesz tylko wydac niepotrzebnie kupe kasy a nóż widelec moze tylko elektryka szwankuje.

PostNapisane: 5 mar 2007, 16:47
przez d_pac
Właśnie – dlaczego rozrząd? – czyżby przeskoczył od strzału? – znam takie przypadki – jeżeli tak, to najlepiej wymienić komplet rozrządu a nie sam pasek; to jednak ważna rzecz w silniku.

co do cen to łatwo sprawdzić – np.: http://moto.sklep.pl/ lub http://sklep.intercars.com.pl/ – jeżeli chodzi o robociznę to uważam że z wymianą rozrządu można się potargować :)

mx3

PostNapisane: 5 mar 2007, 21:36
przez deak02
Dlaczego rozrządk?.... już mówie. po tym walnieciu nie było wiadomo od czego to jest i dlaczego samochóód stracił moc, okazalo się że przestawił sie zapłon, a mechanik rozebrał silniki i powiedział że cały rozrząd jest do wymiany bo jest juz wyrobiony czy jakoś tak. Poprzedni właściciel odwalił jakąs fuszerke. Dzwoniłem dzisiaj wieczorem i okazało sie że swiece i przsewody i cała elektryka jest ok.

PostNapisane: 6 mar 2007, 01:15
przez Trivian
Dla mnie dziwna sprawa :| Mam madzie na gazie III gen. (BRC) tak czy inaczej nie sekwencja ale z komputerkiem ;) jest to 1.6 16v ale to nie wazne. Mialem takie same problemy i wymienilem swiece i przewody i do dzis jest ok (ani jednego booom), a wymiana miala miejsce 7miechow temu(?) :| Cos mi tu smierdzi z tym rozrzadem :]

Wedlug mnie przewody itp...tak jak chlopaki pisza <czytaj>


Pozdr.

PostNapisane: 6 mar 2007, 08:20
przez d_pac
Rzadko spotykane ale możliwe – stosunkowo niedawno miałem taki przypadek – po wystrzale rozrząd przestawił się o 2 zęby !! – mimmo to silnik pracował (kochane benzynki :D ) choć brakowało mu mocy i nierówno pracował. po ustawieniu rozrządu wdszystko wróciło do normy.
A jeżeli mechanik ma jakieś wątpliwości co do elementów rozrządu – to nie ma się nad czym zastanawiać

PostNapisane: 22 mar 2007, 18:45
przez TOXIC
Witka:0 Ja nie słyszałem o przestawieniu rozrządu po strzale anie oczywiście nie wykluczam czegos takiego. Mam od 3 lat LPG LOVATO LOV-EKO na emulatorku V6. Oczywiście nie jest to żaden wtrysk ale nigdy nie miałem żadnego problemu i ani 1go strzału a na gazie chodzi płynniej niż na benzynie:) Ustawiono go tak aby palił min 9L a max 12L i to wystarcza do osiągnięcia 210km/h jak chcę szybciej to musi byc beznynka. Po założeniu LPG wymieniłem świece i przewody oraz filtr powietrza i w plastikowym dolocie powietrza nad grillem wywierciłem 2 okrągłe dziutu od dołu aby nadmiar powietrza uciekał w komorę a wtedy nie gaśnie silnik na luzie ( choc nigdy na luzie nie jeżdżę)

PostNapisane: 23 mar 2007, 15:33
przez Grzyby
TOXIC napisał(a):w plastikowym dolocie powietrza nad grillem wywierciłem 2 okrągłe dziutu od dołu aby nadmiar powietrza uciekał w komorę a wtedy nie gaśnie silnik na luzie

takie chwyty trzeba robić jak ci gaziarze spier***lą montaż.
Nie ma mowy o takiej manianie w przypadku dobrze zmontowanej i wyregulowanej instalki!!!!

Paproki nie gazownicy <killer>

deak02 – obawiam się, że zrobienie rozrządu nic nie pomoże w twoim przypadku.
Skoro wcześniej co chwilę strzelał to na 150% bolało go coś od strony WN.
WYmień świece na nowe (niewielki koszt) nowy filtr powietrza, wyczyść kopółkę i palec (powinno obejść się bez wymiany).
Jak tylko po zmontowaniu będziesz miał choćby jeden strzał – wymień przewody WN.

PostNapisane: 29 mar 2007, 16:15
przez Slavoo
Ja też stawiam na świece. Miałem podobny przypadek, gdy jeden jedyny raz zaufałem mechanikowi i poprosiłem go o zakup i wymianę świec przy okazji wymiany oleju. Wstawił mi świece o innej ciepłocie i zaczęło się... strzelanie (rozwaliło mi obudowę filtra), zużycie gazu skoczyło o 70%, a samochód wcale nie chciał ciągnąć.

Od tamtej pory znów sam kupuję świece...