Problemy z obrotami po wystrzale gazu

Witam wszyskich i z gory dziekuje za wyrozumiałosc. Mam problem bo moja madzia 90' 1.6 16V BG opadła z sił po strzale gazu. Oczywiscie walneło w rezonator i przepływomierz. Obie rzeczy wymienione ale jak odpalam zimną to na benzynie ma tylko 1000obr/min na ciepłymm to skacza i prawie gasnie, przełaczam na gaz i stabilizują sie. Jednak jazda jest owiele mniej elastyczna i jak cisne pedał to obroty rosnął ale przyspieszam w tepie slimaczym a dotego czuje lekie przerywanie.Instalacja jest II generacji wsawiona rok temu i przejechałem na niej 16 tys. Kable miałem wymienione jak wstawiłem instalacje lecz swiec nie wymieniłem bo gaziarz powiedzial ze są ok. Zeby tego było malo zaczeła palic po 13 litrów , kiedy wczesniej jak bylo jeszcze zimniej niezjadała w miescie wiecej jak 11-12. Prosze o pomoc . Wybiore sie z tym do mechanika ale chciałbym wiedziec co moze byc grane zeby nie wciskal mi ciemnoty. DZieki jeszcze raz.
EDIT : Poprawiłem temat, a jezeli znajde podobny to je połącze
EDIT : Poprawiłem temat, a jezeli znajde podobny to je połącze