jak czesto i dlaczego strzela gaz ?

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez Piotrfire » 1 cze 2004, 10:18

No niewiem SM twierdzi że ma i to duże teraz nie wiem kto ma rację bo jeśli Ty to zaraz zmieniam lokalizację swojego i może pomoże
ten kto pyta jest głupcem przez chwilę , a ten co nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
madzia 2,5 V6 , teraz 323F 95r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 kwi 2004, 11:54
Posty: 37
Skąd: Prawie Wrocław
Auto: mazda 323F 1,5 16V , BMW E39

Postprzez xXx » 1 cze 2004, 10:23

NIE NIE NIE mówię, żę Smirnoff nie ma racji. Poprostu w przypadku gdy gaz podawany jest przed przepływką silnik ma możliwość zassania większej ilości powietrza połączonego z LPG i dodatkowo Mikser nie zmniejsza objętności zasysanego powietrza tak jak w przypadku zamontowania go przy przepustnicy...

Pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Piotrfire » 1 cze 2004, 10:26

Ale mam jeszcze jedno pytanie czy taka lokalizacja miksera jest bezpieczna? I dla czego nie zakładają go w tym miejscu standartowo skoro to lepsze rozwiązanie w przypadku tych silników?
ten kto pyta jest głupcem przez chwilę , a ten co nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
madzia 2,5 V6 , teraz 323F 95r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 kwi 2004, 11:54
Posty: 37
Skąd: Prawie Wrocław
Auto: mazda 323F 1,5 16V , BMW E39

Postprzez xXx » 1 cze 2004, 10:29

Wiesz dlaczego ?? bo większość gazowników nie ma o tym zielonego pojęcia!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Piotrfire » 1 cze 2004, 10:31

Ale czy to jest bezpieczne i nie ma wpływu na dane do komputera?
ten kto pyta jest głupcem przez chwilę , a ten co nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
madzia 2,5 V6 , teraz 323F 95r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 kwi 2004, 11:54
Posty: 37
Skąd: Prawie Wrocław
Auto: mazda 323F 1,5 16V , BMW E39

Postprzez xXx » 1 cze 2004, 10:37

A dlaczego ma mieć wpływa ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Piotrfire » 1 cze 2004, 10:44

A czy po zamianie miejsca trzeba na nowo regulować lpg?
ten kto pyta jest głupcem przez chwilę , a ten co nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
madzia 2,5 V6 , teraz 323F 95r.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 kwi 2004, 11:54
Posty: 37
Skąd: Prawie Wrocław
Auto: mazda 323F 1,5 16V , BMW E39

Postprzez xXx » 1 cze 2004, 11:03

Trzeba!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Pepey » 1 cze 2004, 14:38

PatryKK oczywiscie sie zgadzam z twoimi powyzszymi postami. Wiesz tez pewnie dobrze ze "gazownictwo" nie stoi w polsce na wysokim poziomie... zaklady robia klientow w ch#$% nie znaja sie na tym co robia (np. wlasnie nie potrafia dobrac miksera). Tak wiec czy gaz strzela czy nie strzela zalezy od jakosci zakladu czy nie np. od pocohdzenia instalki. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:22
Posty: 362
Skąd: Wrocław/Międzybórz
Auto: Mazda 323 BG 1.3 16V 95'

Postprzez xXx » 1 cze 2004, 15:51

Tak Pepey...masz rację, jednak powiem sczerze że znam tu w Lublinie jeden wyjątek...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Smirnoff » 1 cze 2004, 16:41

Heh, no to i ja wtrącę pięć groszy...
Mówicie "Smirnoff nie ma w swojej 2.5V6 żadnych problemów z LPG" – heh, owszem, teraz już nie ma żadnych problemów, ale walczył dzielnie przez kilka miechów i popłynął na niezłą sumkę wdrażając rózne patenty na zagazowanie KL w życie...
Heh, Patryk, to nie jest do konca tak, ze fi miksera montowanego przed przepływomierzem nie ma znaczenia. Ma ono znaczenie i nie należy przesadzać ani w jedną a ni w drugą stronę, bo albo będzie go mulić, albo nie będzie ssał wystarczającej ilości LPG i będzie kichał. Na udanego można stosować i mikser przed przepustnice, tylko musi być to odpowiednio zrobione oraz musi być zastosowany odpowiednio wydajny reduktor, bo na zwykłym to nie będzie miało buta i koniec. (kto nie wierzy, niech zmierzy :P)
Ale bez wdawania się w szczegóły powiem Wam, ze przy odpowiednim patencie oraz odpowiednich nastawach, z zastosowaniem nowych swiec NGK (zwykłe, nie żadne extrasuperkuźwahiperstrongLPGpower :P) auto nie ma prawa strzelić na LPG. Oczywiscie zakłądamy, ze kopułka i palec nie mają uszkodzeń tudzież przebić no i że kable WN są OK. Nie mniej ja teraz mam kable NGK, które mają juz 130.000km za sobą i .... nic nie strzela, jest OK.

A tak między nami mówiąc, to mam zamiar jeszcze wycisnąć z mojej KL więcej na LPG, ale jak wprowadzę słowa w czyn, to moze kiedyś Wam o tym opowiem. Na razie mam wizję... Ale od pomysłu się zaczyna :P

Pozdro dla wszystkich "gazowników" :D <winko>
SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Pepey » 1 cze 2004, 19:43

w kazdym miescie sie zawsze znajdzie jeden pozadny zaklad :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:22
Posty: 362
Skąd: Wrocław/Międzybórz
Auto: Mazda 323 BG 1.3 16V 95'

Postprzez Bender » 1 cze 2004, 22:30

to sie podziel znajomoscia, moze po instalke pojade do lublina... daleko nie jest....
B.E.N.D.E.R.:
Biomechanical Electronic Neohuman Designed for Exploration and Repair
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2004, 16:53
Posty: 217
Skąd: Piaseczno
Auto: EC K8 '93 (czarna strzala :)

Postprzez olek » 1 cze 2004, 23:15

chętnie poznam budowę trójnika, który nie ograniczy przepustowości i nie zmniejszy mocy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2003, 16:43
Posty: 187
Skąd: Kraków
Auto: mUćKa 626/GE/FP/GSI

Postprzez Smirnoff » 2 cze 2004, 00:03

Trójnik nie wnosi nic do przepustowosci oraz do ograniczania mocy, ponieważ jest o srednicy nominalnej dolotu, tylko jest dodana jedna "odnoga" bezpieczeństwa.. Ot wsio. Z reszta na zapodanej przez Patryka megafotce mojej byłej GE FP widać wyraźnie gdzie ten trójnik siedzi. Dla niezorientowanych załączam foto ze wskazaniem omawianego wynalazku.

Obrazek

A co do montażu LPG – jak ktoś chce do Lublina się pofatygować, to zapraszam. Mam zaprzyjaźniony zakład, który stanie na wysokości zadania np w V6. Heh, bądź co bądź szefem jest człowiek po polibudzie – samochody i ciągniki, więc ma pojęcie o tym, za co się bierze. Aczkolwiek "trójników" nie mają i nie stosują :P
Pozdro
SM
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez xXx » 2 cze 2004, 09:57

Tak..zapraszamy do Lublina jeżeli ktoś chce założyć LPG w mazdzie proszę sięwcześniej skontaktować a dogra się szczegóły.


P.S. Z tym Fi miksera chodziło mi, że "NIE MA ONA TAK WIELKIEGO ZNACZENIA" aczkolwiek ma jak w przypadku miksera zamontowanego przed przepustnicą.

Pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez Pepey » 2 cze 2004, 10:41

vassagio... niestety montowalem w Kaliszu i tylko tu moge cos polecic a to akwal drogi ale zapytaj na innym forum np na www.autocentrum.pl i jest forum LPG dosc ostro przegladane tam na pewno znajdziesz odp :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:22
Posty: 362
Skąd: Wrocław/Międzybórz
Auto: Mazda 323 BG 1.3 16V 95'

Postprzez olek » 2 cze 2004, 23:10

rozumiem, sam trojnik to prosta sprawa (aczkolwiek nie wiem czy mozna go kupic :)), czy w takim razie potrzebna jest klapa za przeplywomierzem ? oraz czy mikser na przepustnicy zdąży wszystko dokladnie wymieszać – a jesli tak – to jaki to ma byc mikser ( na ten przyklad do GE FP) ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2003, 16:43
Posty: 187
Skąd: Kraków
Auto: mUćKa 626/GE/FP/GSI

Postprzez nowy » 13 cze 2004, 16:14

Też mam gaz.jeżdże na nim już 7 lat i nic mi nie rozwaliło.Cała tajemnica w tym że w mikserze są trzy zabezpieczenia.:
1- to specjalna zastawka metalowa z dziurka w środku znajdująca się w mikserze od strony filtra powietrza.Odchyla się swobodnie podczas pracy, ale jak cos strzeli to gazy ja domykają chroniąc przepływomierz.
2- zawór bezpieczeństwa znajdujący się na mikserze. To taka gumowa opaska która zatyka dziurki w obudowie miksera.Jest szczelna- zeby nie ciągnęlo "lewego powietrza".
3- zawór sprężynowy-który działa dopiero w przypadku większego wybuchu-najpierw działa ta gumowa uszczelka.
Jak jeździłem na starych świecach- waliło mi w "gaźnik" bardzo często. Nie mniej jednak nic mi nie rozwaliło.Uważam że takie zaworki są bardzo w porządku i znane były kuż w 1997 roku kiedu ja montowałem LPG a więc są napewno i teraz.
nowy
 

Postprzez WS Harry » 14 cze 2004, 17:56

Moja Mazda posiada gaz od 2 lat, zwykla wloska instalacja Lovato. Zadnych strzalow. Filtry wymieniam raz do roku – wszystkie. Kazdy dobry mechanik slusznie doradzi wymiane swiec i kabli przed montazem IG. swiece wytrzymuja na gazie w zaleznosci od producenta od 20-60tys km. osobiscie uwazam ze zmienic swiece co 30tys sie oplaca. Metoda na ciemnosc i szmatke daje 50%.
MaZdA i życie jest piękne :D
Mazda 6
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 cze 2004, 08:02
Posty: 14
Skąd: Gdańsk
Auto: 626 LX GC 2.0i

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy LPG