Strona 1 z 1

Wysokie obroty po strzale

PostNapisane: 22 mar 2006, 22:54
przez Gość
byłem szczęśliwym posiadaczem w sumie bezawaryjej mazdy 323, aż do pierwszego i zupełnie niespodziewanego "strzału". Do wymiany poszedł przepływomierz, przewody wn, świece, palec, kopułka. Niestety po wymianie wszystkich części mazda co prawda odpala na benzynie i gazie, ale utrzymują się ciągle obroty około 3tys.i nie wiadomo, jaka jest tego przyczyna... Czy ktoś miał może taki przypadek? Co jeszcze mogło się sypnąć po strzale???? <ściana> :(

PostNapisane: 24 mar 2006, 11:19
przez Koleś
Stawiam na silniczek krokowy
Takie małe urządzonko pod kolektorem dolotowym

PostNapisane: 8 kwi 2006, 00:33
przez Teser
Ja chyba właśnie mam ten sam problem. Jeździłem bezawaryjnie aż wczoraj nagły potężny strzał. Autko po zapaleniu od razu gaśnie i nie ważne czy na gazie czy na benzynie. Wysadziło mi cały rezonator powietrza. Wymieniłem ale nadal gaśnie i nic nie da się zrobić. Proszę napiszcie mi co teraz. Czy to znaczy że mam zacząć wymieniać po kolei częsci? Kolej na przepływomierz? Będę zobowiązany za odpowiedź

PostNapisane: 8 kwi 2006, 00:46
przez Bartek1986
1. Przepływomierz ( bardzo prawdopodobne )
2. Łapie lewe powietrze ( jakaś nawet malutka dziurka w dolocie )

PostNapisane: 8 kwi 2006, 00:48
przez Teser
niestety mam samochod od 4 miesiecy i jestem kompletnie zielony. W jakim dolocie?

PostNapisane: 8 kwi 2006, 11:10
przez Teser
Już opanowałem sprawę, dzięki za pomoc!

PostNapisane: 25 kwi 2006, 21:47
przez Gość
Bartek1986 napisał(a):1. Przepływomierz ( bardzo prawdopodobne )
2. Łapie lewe powietrze ( jakaś nawet malutka dziurka w dolocie )



trafiłeś w 10. u mnie po strzale zrobiła się minimalna dziurka w uszczelce wokół przepustnicy i mazda łapała lewe powietrze.Stąd te wysokie obroty. pozdrawiam!

PostNapisane: 25 kwi 2006, 22:47
przez Bartek1986
Ciesze sie że mogłem pomóc :)