Strona 1 z 1

Gdzie powinien być mikser w 323??

PostNapisane: 28 wrz 2005, 16:35
przez BartekB
Witam

Mam dosyc spore klopoty z inst gazowa w mojej madzi , ponoć problem tkwi w mikserze , a raczej w jego polożeniu. Moze najpierw o problemach: przede wszystkim strzela oj i to mocno 2 przepływomierz szlak trafił , szarpie na wyzszych biegach, pływa na obrotach (tylko na gazie) no i dużo pali 13 l miasto gazu. POwód ?? Ponoć zle założony gaz – co oznacza że mikser (i tutaj sprawa dyskusyjna) jest w zlym miejscu – jest zalozony pomiedzy filtrem powietrza a przepływomierzem – jak tlumaczyl mi jeden gaziarz powinien byc na kolektorze ssacym – wtedy mieszanka palna tworzyla by sie zaraz przed komora spalania a nie wczesniej, teraz (jego zdaniem a chce poznać wasze) rura od filtra powietrza do kolektora jest cala w mieszance palnej i stad takie strzaly,antywbuch nic nie daje poniewaz wszedzie jest gaz, nierowna praca (zbyt dluga droga gazu do kolektora, silnik krokowy wprowadza korekty ilości gazu z odczytów sondy lambda lecz z dużym opoźnieniem).


Mam znajomego jezdzi xsedą 6 z silnikiem 1.6 i ma instalacje gazowa – i ma mikser na kolektorze ssacym i 0 problemów.

Dodam również że kable WN oraz świece są nowe (NGK)problem dalej istnieje

Pozdrawiam

PostNapisane: 28 wrz 2005, 17:55
przez HexeHarry
Mam podobne rozwiązanie – odpowiedziałem Ci w wątku o mikserze BLOS.
Czy któryś z szacownych moderatorów mógłby przenieść moją odpowiedź tutaj?

PostNapisane: 29 wrz 2005, 08:38
przez kurczak
Gdy zakładałem LPG to gaziarz zaproponował mi dwie możliwości instalacji miksera: zaraz przed przepustnicą i druga możliwość: zaraz przed przepływomierzem (czyli tak jak Ty masz między filtrem powietrza a przepływką) – i ta wersję mam u siebie i wszystko mi działa w najlepszym porządku. Powstaje pytanie czy masz w dobrym miejscu parownik? Bo przewód między parownikiem i mikserem powinien być jak najkrótszy.
Ja mam parownik zgodnie z radami znalezionymi na forum, przymocowany do lewej podłużnicy pod przepływomierzem.

Kurczak

PostNapisane: 29 wrz 2005, 15:16
przez BartekB
Parownik mam niestety na mcpersonie – tak jak nie powinno być,droga jaką musi pokonac gaz od parownika do koletora ma ok 1,5m . Niestety zakład który zakładał mi gaz zmył sie i pozostały mi smodzielne przeróbki. Mysle ,że łatwiej bedz zmienić mikser co też skróci droge gazu do ok 50 cm. Jeżeli Kurczak twierdzi, że jego gazownik proponował jedną i drugą opcję instalacji miksera – to powinno działać. Dzieki za zainteresowanie. Pozdrawiam

PostNapisane: 30 wrz 2005, 07:43
przez emik
Patrząc na moja instalację, mam mikser przy przepływce, reduktor po drugiej stronie na amortyzatorze – a wiec całośc niekorzystna :D . Jednak przy tym wszystkim nie mam strzałów, silnik ciągnie jak trzeba. Przyjrzyj się kolego elektryce pojazdu oraz ustaw własciwą dawkę gazu.
:] mam nadzieję że nic nie wykrakałem, hej!!

PostNapisane: 30 wrz 2005, 09:03
przez kurczak
Teraz nie mam za bardzo czasu, ale przed założeniem gazu przejrzałem cały dział "LPG" i kilka osób miało problemy ze strzałami, falowaniem obrotów i ogólną słabą sprawnością autka przy jeździe na gazie i okazywało się, że przyczyna tego była długa droga gazu od parownika do miksera. Parę osób przełożyło parownik właśnie z prawego kielicha na lewą podłużnicę i wszystkie problemy im znikały. Dlatego proponuję Ci dokłądnie przejrzec to forum, znaleźć osoby, które miały ten problem i porozmawiac bezposrednio z nimi, skonsultować Twoje objawy z tymi, które występowałych u nich.

Ja od razu zainstalowałem parownik na podłużnicy pod przepływomierzem i instrując gazownika przed montażem o miejscu zamocowania parownika usłyszałem od niego odpowiedź że nawet jakbym mu nie sugerował montażu do podłużnicy to nigdyby mi nie wstawił parownika po drugiej stronie komory silnika, bo przewód między parownikiem i mikserem byłby za długi.

Reasumując ja bym postarał się przełożyć parownik. Tak sobie myślę, że skoro warsztat, w którym zakładałeś gaz przestał istnieć to ma to jakis związek z jakościa jego usług. Nie chwaląc się do "mojego" warsztatu trzeba obecnie stac w kolejce przez ponad miesiąc ;–)

Kurczak

PostNapisane: 2 paź 2005, 22:47
przez HexeHarry
emik napisał(a):Patrząc na moja instalację, mam mikser przy przepływce, reduktor po drugiej stronie na amortyzatorze – a wiec całośc niekorzystna :D . Jednak przy tym wszystkim nie mam strzałów, silnik ciągnie jak trzeba. Przyjrzyj się kolego elektryce pojazdu oraz ustaw własciwą dawkę gazu.
:] mam nadzieję że nic nie wykrakałem, hej!!


Mam tak samo zamontowane – zwróć uwagę, że masz śrubę i dzięki temu to wszystko ładnie chodzi (podobnie jak umnie :) ). U mnie rura fazy lotnej gazu ma 1.7 metra i mimo wszystko nie mam problemów :]