Strona 1 z 1

niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 wrz 2011, 13:01
przez masterX
Witam. Problem jest takowy, iż na biegu jałowym parownik jest niedogrzany. Jest to mazda 323 bg.

Prawy przewód wody wychodzący z nagrzewnicy (wydaje mi się, że to wejście płynu do nagrzewnicy) jest podłączony do trójkąta do którego dalej podłączony jest wąż idący do dolnego wejścia parownika. Ten wąż idący od trójkąta do parownika jest gorący na długości około 25 cm (cały ma z 50 cm). Skierowany jest do góry i wygląda na to, że woda tam jest i staje po prostu. Pompa wody wymieniana kilka razem z rozrządem 18tys km temu. Więc sądzę że ona daje ciśnienie. Nagrzenica była czyszczona. Parownik również jest drożny.

Wygląda to tak: Obrazek

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 wrz 2011, 19:04
przez johny2007
jak dobrze narysowałes to z tego wynika ze masz źle podłaczony parownik do układu powinien byc tu wstawiony trójnik i tu,,,,,, a nie tylko w jednym miejscu....

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 wrz 2011, 19:43
przez masterX
nie rysowałem tych trójników, bo tam wpięte jest ok. parownik jest wpięty równolegle do ukladu. zastanawiam się tylko czy ma znaczenie, czy na trojniku gdzie wchodzi woda do nagrzewnicy nie powinnien do parownika iść wąż górny i na wyściu z nagrzewnicy wąż dolny. odwortnie niż w moim aucie i schemacie. ma to jakieś znaczenie?

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 20 wrz 2011, 22:20
przez noxes
Przewody od silnika do nagrzewnicy powinny iść na wprost, nie powinny na trójniku skręcać.

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 4 paź 2011, 15:41
przez kierownik
ogólnie można polikwidować trójniki i puścić w szeregu obieg: silnik – nagrzewnica – parownik – silnik. w maździe tak się to najlepiej spisuje i tak sobie to możesz przerobić (pytanie też jaki masz model – uzupełnij profil)
nagrzewnica czyszczona w jaki sposób?

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 19:02
przez masterX
Nagrzewnica była wyjęta, wyczyszczona z zewnątrz i wewnąrz, prestonem do chłodnic i przelewaniem.
Mazda BG 1.6 16V oznaczenie B6 silnika.

Tak się zastanawiam własnie nad wpięciem tego z szereg, tylko czy nie ucierpi na tym nagrzewnica, kiedy wpięty będzie parownik najpierw i odwrotnie, czy nie ucierpi parownik, kiedy nagrzewnica na dzień dorby po silniku.


Ostatnio walczyłem z brakami w płynie, podejrzewałem wszystko, a usterka była najprostsza z możliwych, na trójniku się delikatnie lało, a wraz z wzrostem ciśnienia lało się coraz mocniej i mocniej.

W szeregowym połączeniu napewno łatwiej jest odpowietrzyć układ? Tak mi się wydaje, że w równoległym wpięciu, a w tej maździe przez nagrzewnice leci non stop, nie ma zaworu, przy odpowietrzaniu, kiedy woda pcha powietrze od nagrzewnicy – powietrze wlatuje trójątem do góry parownika i spowrotem na drugim trójniku to samo. Dobrze rozumuje? mimo, że obniżyłem parownik nadal może sie zapowietrzać jeśli nie do końca odpowietrzyłem układ?

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 21:08
przez kierownik
jak tylko miałem pod ręką mazdę z trójnikami to przerabiałem na szeregi nie było problemu. gaziarze tak zazwyczaj montują, bo w innych autach sterowanie ciepło/zimno zamyka/otwiera obieg przez nagrzewnice, a tutaj cały czas płynie płyn przez nią

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 21:13
przez masterX
poczekam na ciepleszy i wolniejszy dzień i się za to zabiore.

mam pytanie jeszcze jedno. wyczytałem że parowniki mają wejście i wyjście płynu chłodzącego. podpiąć nalezy tak, aby gaz i płyn leciały w różne strony wówczas ogrzewanie gazu jest najlepsze.

skąd wiedzieć który gdzie wspiąć?

Obrazek

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 21:31
przez johny2007
jak dla mnie to pic na wode... ja tak nie robiłem, a ogólnie to pierwszy raz takie cos słysze.....

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 21:33
przez kierownik
masterX napisał(a): podpiąć nalezy tak, aby gaz i płyn leciały w różne strony

nie słyszałem – parownik ma być ciepły i tyla, ale jeśli tak, to wejście płynu chłodzącego powinno być podpięte w górny króciec, a wyjście w dolny
a nie masz na parowniku zaznaczonych strzałek?

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 17 paź 2011, 22:35
przez masterX
nie mam.

a czytałem dokładniej, że gaz idący równolegle z wodą ogrzewany jest przez mniejszą ilośc wody niż kiedy idzie w odwortną stronę niż woda. z fizycznego punktu widzenia ma to sens. trzeba by się zastanowić przez jaki czas i jaka ilość gazu znajduje się w parowniku przy ustalonej temperaturze otoczenia i wody i sprawdzić obydwie metody. czyli w domowych warunkach raczej niesprawdzywalne.

za kilka dni, jeśli parownik nadal nie będzie fest gorący to zrobię szereg tak jak napisaleś. rozwiązanie wydaje się dobre skoro przez nagrzewnice płynie woda non stop.

Ponawiam jeszcze tylko pytanie, czy szeregowy układ będzie łatwiej odpowietrzyć niż równoległy?

Dzięki za odpowiedzi.

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 18 paź 2011, 10:20
przez johny2007
kazdy łatwo odpowietrzyc tylko trzeba miec sposob odpowiedni...

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 paź 2011, 00:40
przez masterX
no to się podziel tymi sposobami jesli łaska.

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 paź 2011, 08:15
przez kierownik
ja bym zrobił tak: zaginasz jeden przewód żeby nie przepływał przez niego płyn i odpowietrzasz ten "obieg", przez który płynie, później odwrotnie... ale i tak trójniki bym wywalił w cholerę, bo jak sądzę to Ci daje w tyłek

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 paź 2011, 12:09
przez masterX
szereg zrobiony.

wieje gorące tak jak przedtem, od parownika sie oparzyłem pierwszy raz w życiu. i to chyba jedyne w moim życiu oparzenie z którego jestem zadowolony. układ ma lepszą drożność, ponieważ te trójniczki miały strasznie mały przekrój. rurka wody około 21 mm, trójnik 10mm. wszystko działa i hula.

Dziękuje kierowniku na naprowadzenie na ten sposób:)
<piwo> dla Ciebie :)

Re: niedogrzany parownik

PostNapisane: 19 paź 2011, 12:24
przez kierownik
nie ma sprawy – trzeba sobie pomagać ;)