Zatkany wlot powietrza

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez roberto81 » 15 sty 2011, 17:03

Pytanie do forumowiczów, którzy mają II gen. lpg. Czy Wy też macie taki patent jak na zdjęciu http://www.aukcjoner.pl/gallery/004509777-.html#I1, tzn. zatkany jest cały wlot powietrza? Po co to się robi? U mnie też tak było, ale chciałem sprawdzić jak się jeździ bez zatkanego dolotu i samochód tak jakby odżył. Lepsze przyspieszenie, jest bardziej zrywny. Czy odetkanie wlotu czemuś zaszkodzi?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez luk-kk » 16 sty 2011, 16:10

U mnie jest zdjęta guma między dolotem a obudowa filtra powietrza. Jak zamontowałem ją z powrotem to samochód zaczął gasnąć podczas hamowania i wrzuceniu na luz podczas jazdy. Powodem jest wpadające pod ciśnieniem powietrze do dolotu. Powietrze to nie pozwala silnikowi zassać gazu z mixera i silnik gaśnie. Jak u Ciebie po odetkaniu tylko mu lepiej to w sumie nie wiem po co masz zatkany.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lip 2010, 13:13
Posty: 165
Skąd: Kędzierzyn Koźle
Auto: 626 GE 1.8 105 KM 94r. + LPG II gen.

Postprzez roberto81 » 16 sty 2011, 18:57

U mnie jak wrzucę luz to nie gaśnie, ale obroty schodzą minimalnie poniżej właściwych i wracają tam gdzie trzeba. Czy jak odetkam ten wlot to muszę jechać na regulację gazu? Mam regulację za pomocą śruby.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez gazparts » 16 sty 2011, 21:34

jak zdejmiesz tą zaślepkę auto będzie ci gasło jak dasz na luz w czasie jazdy, nadmiar powietrza zdusi silnik.
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Postprzez roberto81 » 17 sty 2011, 09:25

U mnie najlepsze jest to, że po zdjęciu tej zaślepki silnik nie gaśnie tylko minimalnie zjeżdżają obroty na luzie. Silnik tak jakby odżył. Mam pytanie czy jak zdjęta jest ta zaślepka to muszę jechać na ponowną regulację lpg? W sumie dostaje większą dawkę powietrza, więc skład mieszanki też mógł się zmienić. Gorzej jak po regulacji silnik zacznie gasnąć :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez gazparts » 17 sty 2011, 14:06

Trzeba to wyregulować ponownie
bananmin
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 24 gru 2006, 11:49
Posty: 989 (1/9)
Skąd: BUSKO KIELCE gdzieś pomiędzy
Auto: było BA, GF, GW LW fs i L3 MURANO i VOLVO v50T, S-Max 2,5Ljest ESCAPE 2l TURBO i Warrior 1700

Postprzez noxes » 17 sty 2011, 19:37

ja nic nie miałem zatykanego przy II generacji i było wszystko ok.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez waldek.kom » 11 mar 2011, 23:29

Witam ja mam instalacje 2 generacji i też miałem zatkany dolot i przez to została zniszczona uszczelka pod kolektorem ssącym trzeba było wymienić, bo bardzo rzucało silnikiem, podjechałem do gazownika gościu poregulował i jest dużo lepiej. A pyzatym po odblokowani dolotu powietrza silnik nie dymi i jest tak jak należy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 19:34
Posty: 111
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE '94 105KM Liftback, Mazda Premacy '1,8 2005 101KM,Mazda 5CR lift 2.0 2008,Mazda5 CW 2.0 150KM 2012r

Postprzez Ania69 » 12 mar 2011, 10:13

Sa to skutki zakladania instalacji przez psedo fachowcow.W zadnej z mazd nie mialem przytkanego dolotu zarowno w instalacji 1 jak i drugiej generacji.Samochody chodzily bez zadnego problemu.w ostaniej mialem problem z falowaniem na lpg,przesunolem mikser od przepustnicy i byl spokoj
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez waldek.kom » 12 mar 2011, 16:43

Zgodzie się z przedmówcą takie zatykanie wlotu powietrza to jest naprawdę bzdura i jeśli goście nie umieją wyregulować gazu to robią takie cuda w mojej Madzi po za tym ze był zatkany wlot powietrza to jeszcze krokowy od lpg był zablokowany a raczej odłączony i wstawiona była śruba regulacyjna. Teraz jest już ok krokowy działa tak jak powinien skruby już nie ma a parownik został wyregulowany i jest ok. Naprawdę przestrzegam przed takimi fachowcami.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 19:34
Posty: 111
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE '94 105KM Liftback, Mazda Premacy '1,8 2005 101KM,Mazda 5CR lift 2.0 2008,Mazda5 CW 2.0 150KM 2012r

Postprzez roberto81 » 12 mar 2011, 17:23

Słuchajcie a co zrobić żeby móc ustawić wolne obroty? Ostatnio zmieniłem parownik na nówkę Lovato II gen i są b. niskie obroty, a kręcenie tą plastikową śrubką co jest niby od obrotów jałowych nie przynosi żadnego efektu. Nie byłem jeszcze na żadnej regulacji u gazownika, ale nie wiem czy on coś zdziała z tymi wolnymi?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez waldek.kom » 12 mar 2011, 19:04

Witam proponuje ten post poczytaj, tu wszystkiego dowiesz się : viewtopic.php?f=106&t=114746&view=unread#unread
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 19:34
Posty: 111
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE '94 105KM Liftback, Mazda Premacy '1,8 2005 101KM,Mazda 5CR lift 2.0 2008,Mazda5 CW 2.0 150KM 2012r

Postprzez Ania69 » 12 mar 2011, 20:06

Nowy parownik powinien byc wyregulowany na srubce skladu mieszanki,powinien reagowac na srubke plastikowa wolnych obrotow.Jesli masz szczelny dolot to zostaje doregulowac druga srubka.Powinno to zrobic sie po podlaczeniu pod analizator lub przynajmniej interfejs.sruba ta jest bardzo czula na krecenie i przeklada sie na spalanie lpg.Jezdze na lovato od lat i nigdy nie mialem problemu tym bardziej z nowym parownikiem.Przepustnice masz czysta,moze tak tkwic problem z obrotami
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez roberto81 » 12 mar 2011, 20:18

Przepustnicę mam czystą. Na starym reduktorze Lovtec też nie można było regulować wolnych obrotów. Tą plastikową śrubkę jak wkręcam prawie na max to trochę się zwiększają obroty, ale szału nie ma a jak załączę światła, ogrzewanie to spadają. Myślałem, że na nowym będzie lepiej, a tu psikus.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez Ania69 » 12 mar 2011, 22:52

Byc moze ktos grzeebal przy srubce przepustnicy na pb koryguje komputer na gazie nie,
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez roberto81 » 13 mar 2011, 08:15

Chodzi o tą dużą śrubkę na samej przepustnicy czy na silniczku krokowym? Bo ta na samej przepustnicy jest z tego co pamiętam przykręcona na max. Było tak jak kupiłem auto. Czy trochę ją wykręcić? Nie wpłynie to znacząco na spalanie? Bo ta śrubka jest chyba od składu mieszanki powietrznej?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez waldek.kom » 13 mar 2011, 09:28

Z tego, co piszesz to wynika ze obroty na przepustnicy są zile ustawione wejdź w tryb serwisowy i ustaw najpierw obroty na benzynie, potem wyjdź z trybu serwisowego i dopiero podreguluj na gazie. Ale podstawą są obroty benzyny.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2010, 19:34
Posty: 111
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE '94 105KM Liftback, Mazda Premacy '1,8 2005 101KM,Mazda 5CR lift 2.0 2008,Mazda5 CW 2.0 150KM 2012r

Postprzez roberto81 » 13 mar 2011, 09:36

Tzn połączyć kabelkiem GND z TEN i kręcić tą śrubką z obrazka? Obrazek
Odkręciłem trochę tą śrubkę ze zdjęcia(była wkręcona na maxa) w trybie diagnostycznym i mogę już regulować obroty na LPG. Tak więc wasze sugestie były właściwe. Jednak przy jeździe na gazie zawieszają się teraz obroty na 1100 i trochę się utrzymują w tej pozycji, ale po jakimś czasie wracają na miejsce. Dlaczego tak się dzieje? Czy po regulacji u gazownika będzie ok?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Postprzez Ania69 » 13 mar 2011, 16:48

Moze sama przepustnica jest zle wyregulowana i trzeba bylo na poczatek sprobowac podniesc obroty albo linka gazu lub regulacja przepustnicy ,moze masz za mocno rozkrecona teraz
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez roberto81 » 13 mar 2011, 17:26

Ale dziwna sprawa, że obroty się tylko wieszają jak pracuje na LPG. Na benzynie nie ma czegoś takiego...
Czy regulację w trybie serwisowym przeprowadzać na włączonych światłach?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 kwi 2010, 21:56
Posty: 122
Skąd: Otwock
Auto: Mazda 626 2.0L z 1994r
Benzyna+LPG II gen.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy LPG