Stag 100 – nie pali na wszystkie gary...?

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez majk79 » 2 sty 2011, 19:00

Instalka jak w temacie, Mazda 626 GE 1,8.
Na zimnym silniku, po przełączeniu na gaz auto jedzie normalnie ale od początku wyczuwalne minimalne "telepanie". Obroty nie falują, są równe ale silnik jakby nie palił na wszystkie gary. Natomiast po przełączeniu na gaz na ciepłym silniku auto chodzi już jak czoper, trzęsie się, traci obroty i gaśnie. Jak po przełączeniu na lpg daję mu równe obroty, np. 2000, przez kilkanaście sekund zachowuje się j/w ale po tym czasie wszystko ustaje i można jechać (tyle że cały czas wyczuwalne jest jak by nie na wszystkie gary chodził). Na PB wszystko jest idealnie – brak jakichkolwiek niepokojących objawów.
Dodam, że spalanie lpg też się zwiększyło do jakichś 14l.
Wykluczam przepływkę bo po pierwsze niedawno wymieniałem po strzale a poza tym przy przepływce to szwankuje na PB a nie na lpg.
Może mi ktoś coś poradzić zanim pojadę do gaziarza? Bo wolę najpierw sam posprawdzać co można, zanim zdam się na jego werdykt.
Ostatnio edytowano 3 sty 2011, 18:20 przez majk79, łącznie edytowano 1 raz
gg 2204545
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lip 2008, 21:31
Posty: 101
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 626 GE 95r. FP + LPG
Mazda 6 GY 2005r. 1,8+LPG

Postprzez niedzwiadek833 » 2 sty 2011, 20:35

Proponuję najpierw sprawdzić czy parownik nie marznie. Jeśli tak to masz nieszczelny układ chłodniczy. Jeśli parownik nie marznie to trzeba sprawdzić filterek, spuścić szlam z parownika, sprawdzić czy dolot jest szczelny. Potem regulacja instalacji gazowej no ale to już u gazownika.
A jak długo jeździsz na tym parowniku?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 wrz 2009, 12:02
Posty: 316 (0/4)
Skąd: GA
Auto: GG L8 03 MT
BM PE 16 MT

Postprzez majk79 » 2 sty 2011, 21:11

Więc tak – filtr fazy ciekłej wymieniłem jakies 5 m-cy temu. Syf też spuszczony. Co do parownika to jest od początku instalacji, czyli ok. 6 lat – 60 kkm. Jeśli faktycznie zużyte mambrany mogą dawać taki efekt to po prostu przełoże parownik, bo mam drugi po regeneracji. Właśnie dlatego pytam, co może dawac takie efekty, żeby nie wymieniac niepotrzebnie połowy instalacji. Co do marznięcia o którym pisałeś, to wydaje mi się, że jeśli gaz by marznął to auto by gasło i nie dało się w ogóle na gaz przełączyć... ale to też bardziej moje pytanie niż stwierdzenie ;)

A czy emulator nie może mieć z tym nic wspólnego?
gg 2204545
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lip 2008, 21:31
Posty: 101
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 626 GE 95r. FP + LPG
Mazda 6 GY 2005r. 1,8+LPG

Postprzez Ania69 » 3 sty 2011, 10:00

Emulator jesli jest uszkodzony bedzie ci powodowal ze silnik bedzie pracowal na obu paliwach i moze powoadowac takie objawy bo go zalewa paliwem i nie przepala tego.Powinienes jednak zobaczyc ubywajaca pb..Parownik moze byc niedogrzany zobacz czy jest caly goracy lub uklad zapowietrzony
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez niedzwiadek833 » 3 sty 2011, 17:16

Jeśli emulator jest uszkodzony to, z tego co wiem, niemożliwe jest aby silnik chodził na obu paliwach. Może być że emulator jest uszkodzony i źle dawkuje gaz i dzieją się cuda. Może być że parownik jest niedogrzany i nie pracuje poprawnie. Jeśli parownik ma 6 lat to wypadało by coś z nim zrobić, bo po tylu latach membrana jest sztywna, albo nawet pękła i dzieją się różne rzeczy. Jeśli masz drugi parownik to najlepiej go zmień i wtedy zobacz co się będzie działo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 wrz 2009, 12:02
Posty: 316 (0/4)
Skąd: GA
Auto: GG L8 03 MT
BM PE 16 MT

Postprzez Ania69 » 3 sty 2011, 17:21

Bedzie pracowal na obu paliwach jesli sie z tym nie spotkales to niezaprzeczaj bo wprowadzasz w blad
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Postprzez majk79 » 15 mar 2011, 19:00

odświeżę bo mam pytanie. Czy nazwijmy to nie w pełni sprawny aparat zapłonowy może powodować gaśnięcie na wolnych obrotach i delikatne telepanie (jak by nie na wszystkie gary palił)? oczywiście na lpg. Jak na początku postu wspomniałem, gaśnie po puszczeniu nogi z gazu. Kiedys jeszcze przy wyższej temp. zewnętrznej ten objaw zanikał, teraz już nie. Co sprawdziłem, to na pewno świece, przewody WN, filtry gazu ok, parownik ok (po regeneracji), mikser i węże gorące, dolot zatkany, regulacja nic nie daje.

Ale właśnie zauważyłem, że poci mi się aparat zapłonowy. I chciałem się dowiedzieć czy może to mieć jakiś związek... Powtórze tylko, że na PB wszystko ok – żadnych niepokojących objawów...
gg 2204545
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lip 2008, 21:31
Posty: 101
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 626 GE 95r. FP + LPG
Mazda 6 GY 2005r. 1,8+LPG

Postprzez Ania69 » 15 mar 2011, 19:44

Moze parownik jest zajechany i wymiana membram nie zdala egzaminu.Aparat moze miec wplyw ale jesli na pb jest ok to i na pb powinno byc,Przerwy na swiecach masz dobre,bo do gazu inaczej sie ustawia
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2009, 15:11
Posty: 378

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy LPG