Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich..od roku jestem szczesliwym posiadaczem eFki konkretnie 323Fbg 1.6 16v z 1994r....ostatnio jadac do domu samochod najpierw na odcinku jakichs 2km 2xszarpnal tak jakby gaz sie konczyl(ale to niemozliwe poniewaz wczesniej zatankowalem do pelna)...a nastepnie po przejechaniu jeszcze kawalka drogi z pod maski wydobyl sie huk i samochod zgasl...podnoszac maske nie zauwazylem niczego niepokojacego oprocz wyrwanego weza od filtra powietrza, z racji tego ze nic sie z nim nie stalo nalozylem go spowrotem dokrecilem obejme zeby ponownie nie wyskoczyl, wsiadlem do samochodu ale niestety juz nie ruszylem...objawy sa takie, ze samochod odpali na krotka chwile i zaraz gasnie, na LPG to samo(instalacja II generacji),swiece,palec,kopulka napewno sa ok, przeplywomierz tez wyglada na caly...jestem swiadom tego ze pewnie ktos mi tu napisze ze podobny temat jest na forum,ale prosze o wyrozumialosc;) i pomoc w tym temacie, strasznie nie lubie jak moja eFka stoi...dlatego zwracam sie do was pomozcie przywrocic zycie mojej eFce z gory dzieki za kazdy pomysl;);)

Sprawdz czy jakies bledy ci pokaze bo na oko nic nie sprawdzisz.

Mi wygląda na problem z przepływomierzem. Kiedyś nie podłączyłem wtyczki do niego i wtedy objawia się tym że odpala na 1,5sec i gaśnie na benzynie i lpg. Jeśli masz poradnik "Sam naprawiam" wydawnictwa "WKŁ" lub "WEMA" to jest tam opisane jak go sprawdzić prostym miernikiem prądu.

Przy uszkodzonym przeplywomierzu na lpg powinien pracowac normalnie.Przeplywomierz ma znaczenie dla pb a nie lpg

Przy 2 generacji emulator (np. STAG EU4) nie emuluje przepływomierza tylko pracę wtryskiwaczy czyli gdy przełączamy na gaz to dla kompa nie ma różnicy poza tym że sonda ma inne odczyty jeśli gaz jest źle ustawiony. Więc jeśli jest nieszczelność lub źle pracuje przepływomierz to silnik gaśnie zaraz po odpaleniu.

a wiec tak wymiana przeplywomierza zalatwila wszystko...ale samochod normalnie jezdzi tylko na genzynie i pelnej butli gazu...3 dni temu po przejechaniu ok 70km na butli znow strzelila, ale tym razem na szczescie nie ucierpial przeplywomierz, ciekawi mnie fakt ze za pierwszym razem strzelila rowniez mniej wiecej po 70-80km zrobionych od zatankowania do pelna butli...gaz tankuje zawsze na jednej stacji i do tej pory nie bylo problemow...dodam tez ze zanim zrobilem jakiekolwiek km wymienilem filtr powietrza oraz pojechalem ustawic gaz do zakladu...narazie jezdze na benzynie,poniewaz nie wiem w czym tkwi problem...ktos ma jakis pomysl????

Jedz do gazownika bo jesli to nie jest lipny gaz, to moze niema odpowiedniego cisnienia i samochod dostaje za malo gazu,przyczyn moze byc kilka

Kolega w F-ce wymienił kable i świece i przestało strzelać w dolot ale on ma tak jak ja BLOS-a (mikser gazu) zamontowany jakieś 12 cm od wlotu do kolektora dolotowego a nie jak większość innych aut z gazem gdzie jest montowany mikser przed przepustnicą. Mi jeszcze nie strzelił ani razu na szczęście. Ja mam świece Beru 3 elektrodowe do benzyniaka i kable Sentech. Tylko uważaj na świece podróbki bo możesz tylko stracić kase i nic nie zdziałać, jak możesz to zerknij sobie na stronę
NGK – http://www.ngk.de/pl/wyszukiwarka-produktow/
i tam możesz sobie zobaczyć jak rozpoznać oryginał oraz znaleźć i potem odpowiednie kupić w sklepie.

Ja mam zwykły mikser przed przepływomierzem i nie strzela, a przewodu z gazem jest ponad pół metra (odcinek przez przepływke do przepustnicy i dalej...)
Zastanawiam się nad blosem, bo na wyższych obrotach nie ma mocy i ogólnie może by lepiej GTek chodził... ale właśnie tych wystrzałów bym baaardzo nie chciał..

kable i swiece byly wymieniane i tez na tym elemencie nie oszczedzalem swiece napewno org NGK kable to samo...nie mam pomyslu juz...napewno jeszcze zasiegne porady innego gazownika co moze byc przyczyna...chyba ze jakis forumowicz mnie uprzedzi;)

Zdemontuj krokowca zaluz zwykla srube ,pojezdzij dzien i zobacz jak sie bedzie instalaja zachowywac.Jezdzenie od gazownika do gazownika to koszta a efekt nie koniecznie dobry Chyba ze masz sprawdzonego.Moze ci krokowy sie przycinac ,a moze sterownik warjuje,sprawdz mase sterownika,bo tam moze tkwic przyczyna.Reasumujac sruba pokaze czy problemu szukac nalezy w instalacji lpg czy w samochodzie

zaczynajac od poczatku tematu piszecie ze przepływka nic nei ma do gazu owszem ale kolega ma instalke 2 generacji czyli zapala na benzynie a potem przy dodaniu gazu przełancza na gaz dlatego furka gasła po strzale wystarczylo przestawic na centralce na w prawo na 2 wtedy pali na samym gazie albo przytrzymac długo jesli jest to mala centralka dotykowa aby wprawic ja w tryb awaryjny

nastepnie strzela dalej jezeli jest silniczek krokowy na wezu od gazu to bedzie bankowo jego wina "cud śruba" załatwi temat napewno bedzie lepiej jezdzic i mniej palić

jeżeli nie ma krokowego i jest juz owa śruba zamontowana trzeba szukac przyczyny w zle ustawionym gazie odwiedzic gazownika niech przestroi furke z regóły pomaga

sprawdzić zapłon może być zbyt przyspieszony do gazu

jeźeli dalej jest tragedia a z takim czyms sie spotkalem równiez i dalej strzela trzeba odkładać kase żeby zrobic głowice ,wymienić zawory ssace które od jazdy na lpg maja dość i strzały z komory silnika idą w dolot

kolego jesli odnosisz sie do tego co napisalem to czytaj uwaznie,bo nie jest tam napisane aby zminienic krokowyna srube,tylko aby sprawdzic i zawezyc obrzar poszukiwan.Na temat gazownikownie bede sie kolejny raz wypowiadal bo szkoda slow,jesli niema sie sprawdzonego to szkoda czsu i kasy na patalachow

Przede wszystkim sprawdź dolot, czy nie ciągnie lewego powietrza, potem czy kable wszystkie są ok i przepływomierz przetestuj tzn. odłacz kabel od przepływomierza i spróbuj odpalić. Najpierw zacznij od prostych rzeczy a na wydawanie kasy przyjdzie czas, pozdro

drodzy forumowicze, a wiec tak kable nie kopia, na swiecach zmniejszylem przerwe, strzelic jeszcze nie strzelila, ale nadal ma takie objawy jak przed drugim wystrzalem, mianowicie przy predkosci 40km/h na 4biegu jadac tak na pol gazie jest ok, ale dodajac gazu samochodem zaczyna szarpac(tak jakby sie dlawil czy cos w tym stylu).. tu jest link do fotki spod maski moze tak bedzie prosciej i ktos pomoze gdzie jeszcze szukac problemu, dodam tylko ze na benzynie samochod normalnie wkreca sie na obroty... http://img205.imageshack.us/i/20100726026.jpg/ oto link do tej fotki silnika

nolan19 nazwij poprawnie temat.

Witam . Mam Mazdę 323.Pozwolę sobie podłączyć się pod temat gdyż miałem dzisiaj strzał w kolektorze.Silnik ledwie zipie na Pb dławi sie i przerywa.Wyjąłem przepływomierz i z oględzin delikatne elementy wewnątrz są nienaruszone .Czy coś innego mogłoby się uszkodzić.Czy uszkodzony przepływomierz napewno nie ma wpływu na pracę LPG (np.regulacja wyprzedzenia zapłonu?)
Czy ktoś ma link jak powinien wyglądać wewnątrz sprawny przeplywomierz?

Można sprawdzić napięcia podawane z przepływki -bede wdzięczny za informacje

Uszkodzony przepływomierz ma wpływ na jazdę na LPG, a mianowicie auto jest sporo słabsze. Niby jeździ normalnie ale przy wyprzedzaniu nagle masz wrażenie jakbyś ciągnął za sobą sporą przyczepę

jasne...

żeby nie było:
w instalacji z mikserem, nawet II gen. przepływka nie ma znaczenia, dawka gazu ustalana jest co najwyużej na podstawie wahań lambdy...
no chyba że klapka 'na amen' zakleszczona, ale to się wyczuje od razu a nie przy wyprzedzaniu..