Strona 1 z 1

Problemy z LPG Gaśnnie i nie chce za chwilkę odpalić

PostNapisane: 17 sie 2010, 22:07
przez Pudzian84
Witam Wszystkich.
Posiadam Mazdę 626 1989r 2,0benzyna na gaźniku z instalacją Lpg. Oto podzespoły instalacji:
Reduktor Asterik
Elektrozawór Asterik
Wielozawór Tomasetto
Zbiornik GZWM
Problemy mam 3 tzn
Od zimy nie pokazuje mi ile mam gazu w butli posiadam przełącznik z dwoma diodami jedna oznacza ze jest gaz a druga rezerwę. :(
Drugi problem dotyczy pracy silnika jak odpalę auto na gazie na ssaniu (ssanie ręczne) i za chwilkę zgaszę to już nie odpalę na gazie tylko muszę na benzynie :(
Trzeci problem po nagrzaniu sie ąuta i odpuszczeniu ssania auto gaśnie na gazie i tak z 10 minut później ma obroty mniejsze niż powinien a czasami większe.
Jeździłem już z tym problemem do gazowników ale nikt nie umiał mi pomóc mówili kable i świece wszystko wymienione wraz z kopułką i palcem i dalej to samo :(
Tak wiec proszę o jakieś podpowiedzi i o pomoc . Pozdrawiam Patryk

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 18 sie 2010, 08:26
przez Ania69
Sprawdzales w jakim stanie masz membramy w parowniku,moga byc zuzyte lub zasyfone,od syfiastego gazu.jaki masz na butli wskaznik gazu ,diodowy czy zwykly.Filtr gazu sprawdzales

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 18 sie 2010, 17:58
przez Pudzian84
Przełacznik diodowy Filtr gazu wymieniony a membram nie patrzyłem jeszcze ale chyba kupie na allegro zestaw naprawczy i wymienie

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 18 sie 2010, 19:15
przez Ania69
Sprawdz podlaczenie przy butli czy dobrze laczy na wejsciu od wskaznika.poluzuj srubke i poruszaj wskaznikiem bo nie ktore trzeba recznie dostroic i wtedy poprawnie wskazuje.Mozesz miec akurat taki.Odpalanie
odrazu na gazie powoduje to szybsze zuzycie membram w parowniku.Czesto wlasnie sa problemy z obrotami i problem z urochomieniem na zimno.Masz ssanie to ci pali a pozniej jest problem.Probowales odpalic rano na pb i dopiero pozniej na lpg.Pozdrawiam

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 18 sie 2010, 20:56
przez Pudzian84
Próbowałem ale i tak nic z tego zawsze to samo:( Pozdrawiam

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 19 sie 2010, 22:41
przez zadra
A może od podstaw, czyli: dobre nowe kable zapłonowe; świece; kopułka...
CZy na paliwie auto dobrze się spisuje, czy również są problemy?

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 20 sie 2010, 22:41
przez Pudzian84
na benzynie jest prawie ok tzn pracuje z małym zafalowaniem obrotów o 100 obr na min lecz jak ustawie zapłon na prawidłowy zeby było na benzynie ok to wtedy gaz wielka lipa wiec mam ustawiony tak zeby było lepiej na gazie tylko podczas chamowania na biegu strzela mi czasami w gażnik podczas jazdy na gazie i nie moge jej do końca wyregulować

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 21 sie 2010, 08:11
przez Ania69
Z tym wskaznikiem gazu musisz miec gdzies uszkodzenie na przewodach.Przerwe na swiecach ustawiales pod gaz?.

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 21 sie 2010, 21:29
przez Pudzian84
nie ustawiałem mam świece do gazu niby:( a jaka powinna być przewra na świecach??
Jutro zabieram sie do gaźnika rozbiore go mam zamiar go wyczyścić i kolektor ssący również. Mam na coś zwrócić szczególną uwagę czy to proste??

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 26 sie 2010, 08:16
przez Ania69
Nie pamietam dokladnie a nie bede wrozyl z fusow ,na lpg zmniejsza sie przerwe w porownaniu z pb.Spokojnie poradzisz sobie tylko bez pospiechu

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 29 sie 2010, 19:39
przez bokser1111
Witam Wszystkich.Posiadam następujący problem,zaczne od poczatku.posiadam instalacje gazowa II generacji z mikserem.problem dotyczy odpalania a mianowicie : rano odpalam samochod normalnie bez zastrzezeń,wszystko pracuje jak szwajcarski zegarek.lecz gdy wyłacze silnik i przejde sie do sklepu i np po 5 minutach wroce to nei odpala.odchodzilem od zmysłów co to moze byc i wymieniłem przewody ngk razem ze swiecami ngk oraz kopułke i palec poniewaz bylem pewny ze to tego wina.lecz to nei było to i pojechałęm do mechanika aby sprawdził.wiec zaczał od instalacji gazowej.i taraz tak :zdjał króciak z miksera i zatkał go palcem i kazał odpalic na benzynie .raz nie odpalił ale potem normalnie odpalił.powiedziałem ze jak odpalał to po zgaszeniu i odczekaniu 5-10 minut juz nie mogłem odpalic,wiec odczekaliśmy te 10 minut.zatkał wyjscie z miksera znowu palcem i zakreciłem i znowu odpalił !!! i tak ze 5 razy az nie wiezyłem ze tak ladnie odpala.powiedział ze tym krociakiem po zgaszeniu silnika wydostaje sie gaz i zalewa mi gary i dlatego po zgaszeniu silnika i odczekaniu kilku minut nie moge potem odpalić.ucieszyłem sie bardzo poniewaz wiedziałem juz co jest nei tak.obok akurat był gazownik i z nim porozmawiałem na ten temat i powiedział ze to w parowniku pewnie syf sie nazbierał itp.i ze prawdopodobnie jest do przeczyszczenia.ok to sie umowiłęm z nim na czyszczenie( po rozebraniu był tak zawalony ze glowa mała !) reduktor posiadam BRC TECNO 100HP i przejechałęm na nim 20tyś.wracajac do tematu : po wyczyszczeniu parownika i złozeniu odpaliłem samochod a w miedzy czasie gazownik regulowal obroty i powiedział zebym nie tankował na orlenach tylko na SHELL lub STATOIL to nie bede miał problemu.ok wiec wzialem to do siebie i tankowalem tyko na SHELL-u.minał tydzien i znowu zaczelo sie to samo !!!zadzwoniłem do gazownika tego i mowie ze znowu to samo !!a on nie mozliwe(dodałem ze tankowalem na SHELL) to powiedział : prosze przyjechac a ja rozbiare jeszcze raz i zobaczymy ( za darmo ) wiec pojechałem rozkrecił i znowu syf ale juz mniej tym razem .znowu wyczyścił i złozyłdo kupy i bylo ok pojezdzilem tydzien i znowu to samo !!! szlak mnie trafił i pojechalem do niego ! to on powiedział ze pewnie mi sie trafil jakis walniety reduktor i tyle i ze prawdopodobnie jest do wymiany skoro czyszczenie nic nie daje. i teraz moje pytanie : CZY MAM WYMIENIAC TEN REDUKTOR CZY DA SIE COS Z NIM ZROBIC JESZCZE ? MEMBRANA JEST OK W SRODKU WIEC PROSZE DAJCIE JAKAS KONKRETNA RADE CO Z TYM ROBIC :( :( :( Nie bede co tydzien czyscic parownika ;/ a drugie moje pytanie to : z kad u licha wział sie tam syf skoro filtr gazu wymieniony został ?jak to mozliwe ?szkoda mi go wymieniac bo jest w dobrym stanie ale przepuszcza gaz po zgaszeniu silnika :( :( moze to wina filtra gazu ? co proponujecie ? TYLKO PROSZE O KONKRETY A NIE DZIECINNE ODPOWIEDZI ! Pozdrawiam. :(

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 29 sie 2010, 21:08
przez Ania69
Zregeneruj sam parownik ,poszukaj na alegro zestaw naprawczy wymien membramy i problem powinien zniknac,sprawdz filtr gazu bo to troche dziwne ze tak szybko sie zasyfil.Ja regenerowalem po 3 latach uzytkowania i membramy byly zuzyte ale syfu to tam bylo malutko.Tylko czy to napewno jest przyczyna problemu,bo ja mam watpliwosc.Moze pozostal syf w zbiorniku i wychodzi caly czas

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 30 sie 2010, 21:24
przez Pudzian84
Witam Oto kilka fotek mojego reduktora od lpg przed w trakcie i po wymianie membram
http://patryk1984r.fotosik.pl/
Objawy jakie miałem na początku znikły tzn po wstępnej regulacji samemu auto już nie traci obrotów i mogę je zgasić po odpaleniu na gazie i znowu odpali normalnie :) czyli pomogliście mi na 6 + Dziękuję bardzo i Pozdrawiam Wszystkich

Re: Problemy z LPG

PostNapisane: 31 sie 2010, 09:22
przez bigoneo
Pudzian84– zmień temat wątku na bardziej precyzyjny/opisujący problem w przeciwnym razie za 24h będzie kosz

Re: Problemy z LPG Gaśnnie i nie chce za chwilkę odpalić

PostNapisane: 12 wrz 2010, 18:20
przez bokser1111
bokser1111 napisał(a):Witam Wszystkich.Posiadam następujący problem,zaczne od poczatku.posiadam instalacje gazowa II generacji z mikserem.problem dotyczy odpalania a mianowicie : rano odpalam samochod normalnie bez zastrzezeń,wszystko pracuje jak szwajcarski zegarek.lecz gdy wyłacze silnik i przejde sie do sklepu i np po 5 minutach wroce to nei odpala.odchodzilem od zmysłów co to moze byc i wymieniłem przewody ngk razem ze swiecami ngk oraz kopułke i palec poniewaz bylem pewny ze to tego wina.lecz to nei było to i pojechałęm do mechanika aby sprawdził.wiec zaczał od instalacji gazowej.i taraz tak :zdjał króciak z miksera i zatkał go palcem i kazał odpalic na benzynie .raz nie odpalił ale potem normalnie odpalił.powiedziałem ze jak odpalał to po zgaszeniu i odczekaniu 5-10 minut juz nie mogłem odpalic,wiec odczekaliśmy te 10 minut.zatkał wyjscie z miksera znowu palcem i zakreciłem i znowu odpalił !!! i tak ze 5 razy az nie wiezyłem ze tak ladnie odpala.powiedział ze tym krociakiem po zgaszeniu silnika wydostaje sie gaz i zalewa mi gary i dlatego po zgaszeniu silnika i odczekaniu kilku minut nie moge potem odpalić.ucieszyłem sie bardzo poniewaz wiedziałem juz co jest nei tak.obok akurat był gazownik i z nim porozmawiałem na ten temat i powiedział ze to w parowniku pewnie syf sie nazbierał itp.i ze prawdopodobnie jest do przeczyszczenia.ok to sie umowiłęm z nim na czyszczenie( po rozebraniu był tak zawalony ze glowa mała !) reduktor posiadam BRC TECNO 100HP i przejechałęm na nim 20tyś.wracajac do tematu : po wyczyszczeniu parownika i złozeniu odpaliłem samochod a w miedzy czasie gazownik regulowal obroty i powiedział zebym nie tankował na orlenach tylko na SHELL lub STATOIL to nie bede miał problemu.ok wiec wzialem to do siebie i tankowalem tyko na SHELL-u.minał tydzien i znowu zaczelo sie to samo !!!zadzwoniłem do gazownika tego i mowie ze znowu to samo !!a on nie mozliwe(dodałem ze tankowalem na SHELL) to powiedział : prosze przyjechac a ja rozbiare jeszcze raz i zobaczymy ( za darmo ) wiec pojechałem rozkrecił i znowu syf ale juz mniej tym razem .znowu wyczyścił i złozyłdo kupy i bylo ok pojezdzilem tydzien i znowu to samo !!! szlak mnie trafił i pojechalem do niego ! to on powiedział ze pewnie mi sie trafil jakis walniety reduktor i tyle i ze prawdopodobnie jest do wymiany skoro czyszczenie nic nie daje. i teraz moje pytanie : CZY MAM WYMIENIAC TEN REDUKTOR CZY DA SIE COS Z NIM ZROBIC JESZCZE ? MEMBRANA JEST OK W SRODKU WIEC PROSZE DAJCIE JAKAS KONKRETNA RADE CO Z TYM ROBIC :( :( :( Nie bede co tydzien czyscic parownika ;/ a drugie moje pytanie to : z kad u licha wział sie tam syf skoro filtr gazu wymieniony został ?jak to mozliwe ?szkoda mi go wymieniac bo jest w dobrym stanie ale przepuszcza gaz po zgaszeniu silnika :( :( moze to wina filtra gazu ? co proponujecie ? TYLKO PROSZE O KONKRETY A NIE DZIECINNE ODPOWIEDZI ! Pozdrawiam. :(



witam.problem rozwiazany !! pojechalem na wymiane reduktora a gazownik powiedzial ze lepiej zaczac od prostej rzeczy tzn. wymiana zaworu z filtrem na nowszy typ. po wymianie jezdze juz 2 tydzien i tfu tfu jest jak powinno ;) wyszlo na to ze zabezpieczenie poscilo na zaworze i z tad ten caly problem ;) P.S – na szczescie Gazownik to nie jakis naciagacz czy cwaniak i zachowal sie odpowiednia proponujac zaczac wymiane od zaworu na ktory dodatkowo dostalem 2 lata gwarancji pisemnej ;) Pozdrawiam.W koncu po 2 miesiacach cudowania wszystko wrociło do normy .Dziekuje wszystkim za pomoc.Pozdrawiam.Norbert. <jupi>