323f 1,6 16v bg 93r.szarpie na lpg kody 03 i 17
Strona 1 z 1
witam.jak w temacie ,zauwazylem ze po dluzszej jezdzie podczas przyspieszania przy ok 2000obr madzia szarpie do ok 2500obr i pozniej jest ok.na benzynie nie zauwazylem tego problemu i czasem zanika on tez na lpg.czasem mam wrazenie ze jest lekko zamulona.oprocz tego od dluzszego czasu nie moge sie uporac z tym ze przy otwartym oknie podczas jazdy czuc lekko spalinami (zwlaszcza jak dam ognia
)tlumikarze (3 niezalezne punkty )nic nie znajduja a i tak wymienilem juz kolanko el.,srodkowy i koncowy.generalnie autko oprocz tego smiga normalnie,pali znosnie ok 10-11 w miescie wydlada to tak ze jak zatankuje 4,5 pb i 10llpg to przejezdzam na tym ok 120km(na zimnym na pb i dopiero jak sie nagrzeje calkiem przelaczam na lpg)ogolnie od poczatku (3 lata)obroty na luzie czasem sobie delikatnie faluja.materialy eksploatacyjne wymieniane jak nalezy -przez ostatnie 10tys wymienione:swiece,kablewn,a w ostatnim miesiacu;kopulka,filtr powietrza,olej,plyn chl.jak kupilem auto (3 lata)od razu wymienilem sonde lbd i czujnik temp na kolektorze.dzisiaj zrobilem test kompa i wyskoczyly mi 2 bledy :03 -czujnik polozenia walu i 17-uklad sprzezenia zwrotnego.po resecie kompa i nagrzaniu lekkim silnika powtorzylem test i wyskoczyla juz tylko 03(jutro jade w trase i sprawdze po dluzszej jezdzie)szukalem na forach o czujniku polozenia walu ale z reguly powoduje on inne objawy-brak mocy na pb ,nie odpala itp.co do kodu 17 to moze byc sonda -przy okazji sprawdze u gaziarza bo wlasnie stuklo mi 25tys na lpg od nowosci i mysle ze powodem szarpania moze byc zasyfiony filterek gazu.tylko skad te bledy,zwlaszcza 03????czy idzie dostac sam czujnik i ile to moze kosztowac? uff.ma ktos jakies pomysly ?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
aparat do dostania za okolo 100zl uzywka.sonda lambda w intercarsie kolo 70zl nowy.jak co mam aparat za nizsza cene.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
witam!!
jak tam spr.z Twoimi problemami z mania? cos sie wyjasnilo,cos polepszylo,ogolnie cos zmienilo w ktoras strone??jesli tak to prosilbym o info co i jak i jakie kwoty na to poszly
jak tam spr.z Twoimi problemami z mania? cos sie wyjasnilo,cos polepszylo,ogolnie cos zmienilo w ktoras strone??jesli tak to prosilbym o info co i jak i jakie kwoty na to poszly
- Od: 24 lip 2007, 23:50
- Posty: 153
- Skąd: Ś L Ą S K
- Auto: 1,6 16v (BG) LPG
dzisiaj zmienilem czujnik pol.walu (thanks 2 piwo)i wymienilem filterek gazu(sonda lmbd chyba tez jest kaput).zresetowalem kompa i jutro jade na probe .jutro wieczorkiem dam znac jakie efekty.filterek i robocizna mechaniora- 60zl.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
jaka masz instalację? jeśli z mikserem i bez emulatora sondy lambda to raczej nie unikniesz błędu nr 17. to standardowy błąd przy gazie
- Od: 23 paź 2009, 12:34
- Posty: 117
- Skąd: Kraśnik
- Auto: 323F DiTD '99
witam.instalke mam 2 generacji z emulatorem. dzisiaj po 100 km sprawdzilem bledy i ...nic.na zaplonie,jak i na odpalonym zero bledow. .niestety glowny problem pozostal-mimo wymiany filterka szarpie przy rozpedzaniu przy 2000-2500obr po dluzszej jezdzie na lpg.jutro chyba kupie swieczki bo moze ktoras slabsza juz jest a na gazie potrzebna mocniejsza iskra stad na pb normalnie jedzie.zreszta jutro bede gadal z gazownikiem ktory mi ta instalke zakladal.aha najlepsze ze na mierniku u mechaniora wyszlo ze sonda kaputt a w kompie nic nie wykazuje
mozliwe ze sprawdzal na zbyt jeszcze zimnym silniku?-bylo ok 1/3 skali

Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
ja tez mam 2generacje i mialem troche podobne"figle"ale zarowno na pb jak i gazie;/ na pcozatku myslalem,ze to tylko na gazie ale jak na rozgrzanym-przejechane okolo 30km silniku przy ruszaniu czasami byla masakra;/ pozniej przelaczylem na pb zeby sprczy to tylko na gazie i niemile zaskoczenie ,ze na pb jest to samo. najgorsze bylo ruszanie bo czasami-nie zawsze ale potrafila niezle [tiiit];/ powyzej 2000,2500 jechala juz normalnie i na pb i na gazie. dzialo sie to tylko na rozgrzanym silniku! wymienilem swiece i kable i wydaje mi sie ,ze ustapilo.zreszta ogolnie wykrecalem pare razy kopułke i ja przeczyscilem i na dobra spr.wydaje mi sie,ze albo gdzies cos nie stykalo-bo jak pisalem nie zialo sie to za kazdym razyem tylko jak jej cos odbilo;/ ale swiece i kable WN na poczatek spr.chociazby podmienic z innego auta i porownaj bo u mnie na poczatku tez mi sie wydawalo,ze nic nie dalo ale po pewnym czasie samo sie jakoby uspokoilo;| teraz mam dla odmiany czasem taki problem jakbym np.doslownie"kopnol" lekko w pedal gazu i slychac by bylo z rury,ze auto jakos nie pracuje jak powinno,a mianowice nie pari na 1gar;| albo sie nie wkreca na obroty;|
ale to jets tylko jak "kopne"i nie dodaje wiecej gazu bo jak normlanie nacisne to tego nie czuc ani nic nie slychac;/ moze Ty cos wiesz na ten temat?
- Od: 24 lip 2007, 23:50
- Posty: 153
- Skąd: Ś L Ą S K
- Auto: 1,6 16v (BG) LPG
ogolnie daj znac co ustaliles u siebie
pozdro
pozdro

- Od: 24 lip 2007, 23:50
- Posty: 153
- Skąd: Ś L Ą S K
- Auto: 1,6 16v (BG) LPG
jesli dobrze zrozumialem twoj problem to jest to calkiem normalne-jak kupilem moja madzie tez to zauwazylem-takie lekkie opoznienie w reakcji na gaz i prychniecie-bylem z tym wtedy u mecha i powiedzieli mi ze to normalne i sie nie przejmowac(zjawisko podobno nie wystepuje w gaznikowcach i monowtryskach)
a tak w ogole to od jakiegos czasu myslalem czy nie zarzucic by tematu pt.'widziane na drodze'-chodziloby nie tylko o madzie ale ogolnie o wypatrzone na drodze nietypowe i rzadkie auta ,bo coraz wiecej tego u nas jezdzi.naszlo mnie bo akurat mam ostatnio farta -w ciagu tygodnia natknalem sie na kilka cudow w tym jedno z rzadszych i fajniejszych aut:lotus omega(opel omega a)
Modyfikacje Lotusa objęły przeróbki standardowego 6-cylindrowego, 3-litrowego silnika Opla, który został powiększony do 3615 cm³ pojemności. Wyposażono go także w dwie turbosprężarki Garrett T25 każda o ciśnieniu sprężania 0.8 bar dzięki czemu osiągał on moc 377 KM i moment obrotowy 557 Nm. Całości dopełniał chłodzony wodą intercooler. Samochód wyposażony był w sześciostopniową, ręczną przekładnię stosowaną w modelu Chevrolet Corvette ZR-1, za pośrednictwem której moc przekazywana była na tylne koła. Była to jedyna skrzynia mogąca poradzić sobie z ogromnym momentem Lotusa Omegi, ponieważ auto było prawie tak mocne jak ZR-1 (380KM), jednak moment obrotowy silnika był znacznie większy niż u sportowego Chevroleta. Samochód oczywiście wyposażony był w szperę (mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu) 45% (taką samą jak w modelu 3000. Dzięki tym przeróbkom samochód osiągał przyśpieszenie 0-100 km/h w 5,1s oraz 0-160 km/h 11,0s – to rezultaty nadspodziewanie dobre jeśli uzmysłowimy sobie, że samochód ten ważył ponad 1700 kg (wraz z kierowcą) i był nadal rodzinnym sedanem.http://pl.wikipedia.org/wiki/Lotus_Omega
a tak w ogole to od jakiegos czasu myslalem czy nie zarzucic by tematu pt.'widziane na drodze'-chodziloby nie tylko o madzie ale ogolnie o wypatrzone na drodze nietypowe i rzadkie auta ,bo coraz wiecej tego u nas jezdzi.naszlo mnie bo akurat mam ostatnio farta -w ciagu tygodnia natknalem sie na kilka cudow w tym jedno z rzadszych i fajniejszych aut:lotus omega(opel omega a)
Modyfikacje Lotusa objęły przeróbki standardowego 6-cylindrowego, 3-litrowego silnika Opla, który został powiększony do 3615 cm³ pojemności. Wyposażono go także w dwie turbosprężarki Garrett T25 każda o ciśnieniu sprężania 0.8 bar dzięki czemu osiągał on moc 377 KM i moment obrotowy 557 Nm. Całości dopełniał chłodzony wodą intercooler. Samochód wyposażony był w sześciostopniową, ręczną przekładnię stosowaną w modelu Chevrolet Corvette ZR-1, za pośrednictwem której moc przekazywana była na tylne koła. Była to jedyna skrzynia mogąca poradzić sobie z ogromnym momentem Lotusa Omegi, ponieważ auto było prawie tak mocne jak ZR-1 (380KM), jednak moment obrotowy silnika był znacznie większy niż u sportowego Chevroleta. Samochód oczywiście wyposażony był w szperę (mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu) 45% (taką samą jak w modelu 3000. Dzięki tym przeróbkom samochód osiągał przyśpieszenie 0-100 km/h w 5,1s oraz 0-160 km/h 11,0s – to rezultaty nadspodziewanie dobre jeśli uzmysłowimy sobie, że samochód ten ważył ponad 1700 kg (wraz z kierowcą) i był nadal rodzinnym sedanem.http://pl.wikipedia.org/wiki/Lotus_Omega
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
mowie wam na zywo auto wymiata!!
dzwiek,wyglad-masakra.autko wyglada jak nowe,nie skazone tjunigiem,wyprodukowano zaledwie 950 sztuk – część była pojazdami testowymi, część była przeznaczona na rynek angielski (RHD – kierownica z prawej strony). Z powodu swojej unikatowości i dla podkreślenia prestiżu marki Lotusa każdy samochód posiadał swój unikatowy numer w postaci 0XXX wytłoczony na klapie schowka.
* 630 sztuk niemieckiej wersji Opel Lotus Omega
* 320 sztuk angielskiego Vauxall Lotus Carlton
tak wiec mysle ze moze to byc jedyna sztuka w polsce-(na poznanskich blachach).
wczoraj widzialem na lotnisku co prawda tez opla ale juz mniej zadkiego -opel monza-w stanie igla ,
srednio co drugi dzien widuje audi r8 i merce -g klass 55 amg i cl 65 amg.
z madzi udalo mi sie spotkac stara 929 HC(w gliwicach) i nowszego xedosa 9 TA.

* 630 sztuk niemieckiej wersji Opel Lotus Omega
* 320 sztuk angielskiego Vauxall Lotus Carlton
tak wiec mysle ze moze to byc jedyna sztuka w polsce-(na poznanskich blachach).
wczoraj widzialem na lotnisku co prawda tez opla ale juz mniej zadkiego -opel monza-w stanie igla ,
srednio co drugi dzien widuje audi r8 i merce -g klass 55 amg i cl 65 amg.
z madzi udalo mi sie spotkac stara 929 HC(w gliwicach) i nowszego xedosa 9 TA.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
tylk,ze ja na poczatku tego tzw.prukania nie zauwazalem a teraz jest ono normalnie odczuwalne przeze mnie,wiec nie wiem czy to tak jest,ze normalne ;| wsumie gdy ja kupilem na poczatku mialem problemu z pb bo miala jakies dziwne dziury miedzy 2500a2800 3200 a 3500 ale wymienilem listwe z wtryskami i wszystko bylo ok. jak bede mial czas to spr.wyczyscic jakos ta stara listwe i zorbic podmianke z ta zeby spr.czy ta tez sie juz powoli nie zapycha. dodam,ze leje plyny marki STP-czyszczace wtryski,polepszajace rozruch i jeszcze tam cos odnosnie auta z gazem ale na dluzsza mete nie za wiele to daje;/wiec chyab co jaksi czas 3ba normalnei przeczyscic co nie co po tym gazie;/
- Od: 24 lip 2007, 23:50
- Posty: 153
- Skąd: Ś L Ą S K
- Auto: 1,6 16v (BG) LPG
wlasnie wracam od mechanora bo juz sie jezdzic na lpg nie dalo ,raz chyba nawet mialem wystrzal(dobrze ze jest klapka zabezp.
)u mecha pierwsze pytanie bylo jakie swieczki mam,a ja na to ze NGK a on na to no i wszystko jasne-NGK nie wytrzymuja LPG(wyzsza temp spalania)!kazal kupic BERU lub DENSO.bedac podejrziwym pojechalem do domku ,wykrecam swieczki a tu...masakra-po 10 tys(ok roku)swieczki wygladaja jak by mialy sto lat!!nie chodzi o elektrode ale o ceramike-az brazowa(przepalona, spojrzcie na avatar)!.w sklepie mowia mi to samo NGK tylko na PB,BERU mocniejsze.wiec kupilem takowe,do mecha zeby zmniejszyl odleglosc elektrody i w droge.na razie w drodze do domu bylo oki,czuc poprawe elastycznosci i nic nie szarpalo tfu tfu.zobaczymy po dluzszej jezdzie.
piotrek159 wszystko zalezy od tego jak jezdzisz .jesli ciagle masz rezerwe pb to moga ci sie zapychac wtryski od syfu z baku,ja nigdy nie dopuszczam do zapalenia sie rezerwy,i zawsze jade na pb poki sie calkiem nie nagrzeje.
piotrek159 wszystko zalezy od tego jak jezdzisz .jesli ciagle masz rezerwe pb to moga ci sie zapychac wtryski od syfu z baku,ja nigdy nie dopuszczam do zapalenia sie rezerwy,i zawsze jade na pb poki sie calkiem nie nagrzeje.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
ja tez jezdze dopoki sie nie zagrzeje-10min albo 5km zazwyczaj wystarcza,zreszta patrze po prostu na obroty czy juz sie ustalily na odpowiednim poziomie i wszystko jasne;)
co do swiec to nie chcialbym Cie teraz oklamac ale chyba jesli dobrze pamietam to moimi przed ost.byly wlasnie ngk i smigaly baaardzo dlugo bez rzadnych problemow ale zeby to spr.to musze sie udać na garaz,wiec za pare dni Ci dopiero napisze czy ngk czy jakies inne byly.teraz tez mam beru i przewody JPN bo ponoc sa dobre do gazu i w porownaniu do ngk(takie mialem wczesniej)duzo tansze ,a skoro nie widac roznicy to po co przeplacac;]
wszystkie wymiany w mani sobie notuje,wiec dam znac ile przejechalem na ktorych swiecach i ktorych kablach;]
co do swiec to nie chcialbym Cie teraz oklamac ale chyba jesli dobrze pamietam to moimi przed ost.byly wlasnie ngk i smigaly baaardzo dlugo bez rzadnych problemow ale zeby to spr.to musze sie udać na garaz,wiec za pare dni Ci dopiero napisze czy ngk czy jakies inne byly.teraz tez mam beru i przewody JPN bo ponoc sa dobre do gazu i w porownaniu do ngk(takie mialem wczesniej)duzo tansze ,a skoro nie widac roznicy to po co przeplacac;]
wszystkie wymiany w mani sobie notuje,wiec dam znac ile przejechalem na ktorych swiecach i ktorych kablach;]
- Od: 24 lip 2007, 23:50
- Posty: 153
- Skąd: Ś L Ą S K
- Auto: 1,6 16v (BG) LPG
no wiec od czasu wymiany swiec jest gitara!!!przynajmniej w miescie problem zniknal,zobaczymy jak bedzie w trasie.ogolnie auto odzylo,kilka kucykow wrocilo z wygnania 
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość