
Strzał i uszkodzenie przepływomierza
1, 2
ciekawe czy taka istalacja by byla dobra i ile by montaz z regulacja kosztowal np jak ja bym chcial przerobic moja zwykla instalacje na taka sekwencje to teoretycznie mam juz butle i przewody to co wtedy by jeszcze bylo trzeba??
- Od: 16 sie 2008, 17:24
- Posty: 14
- Skąd: Koneck
- Auto: Mazda 323C 1.3 16v 1996
Witam was ja też mam mały problem niedawno kupiłam 323F 1991r 1,8 16V z gazem i podobnie jak wy miałam uszkodzony przepływomierz wszystko juz naprawione mam tez ten gaz II gen i pan gazownik nie radził mi na tym jezdzić więc śmigam na PB. I tu pojawia sie mój problem .. skaczom mi obroty i auto gaśnie czasami podczas jazdy na odcinku 2 km zgaśnie ze 2 razy a czasami obroty wskakują na 1500 obr i tam mogę przejechać kawałek ale za chwile zmów zdycha . Może wiecie czego to wina .Pozdrawiam Dominika
-
doniu222
noo hmm mam nowe kable a świece wymienię aha a jak odpalam po zgaśnięciu to coś piszczy jakby pasek czy to może być też wina przepustnicy 
-
doniu222
witam. ja mam podobne problemy z gazem. na paliwie jeżdzi bez zarzutu, po przełączeniu na gaz strzela. byłem u gazownika i powiedział mi żebym wymienił świece i przewody, wymieniłem świece NGK i przewody bosha , pojeżdziłem pare godził był ok. potem bum i rozwaliło nowe kolanko odchodzące od przepływomierza, nie wiem co mam robić wszyscy gazownicy radzą coś innego. może ktoś już rozwiązał takie problemy ?.
-
arti1976
doniu222 Wyczyść przepustnice(powinno pomóc) i sprawdź jak wygląda filtr powietrza
- Od: 12 mar 2008, 21:34
- Posty: 73
- Skąd: Poznań
- Auto: mazda 626 2.0 16v GE
arti1976 napisał(a):witam. ja mam podobne problemy z gazem. na paliwie jeżdzi bez zarzutu, po przełączeniu na gaz strzela. byłem u gazownika i powiedział mi żebym wymienił świece i przewody, wymieniłem świece NGK i przewody bosha , pojeżdziłem pare godził był ok. potem bum i rozwaliło nowe kolanko odchodzące od przepływomierza, nie wiem co mam robić wszyscy gazownicy radzą coś innego. może ktoś już rozwiązał takie problemy ?.
a wymieniłeś palec i kopułkę
- Od: 16 sie 2008, 17:24
- Posty: 14
- Skąd: Koneck
- Auto: Mazda 323C 1.3 16v 1996
Witajcie! Przeglądnąłem sporo postów o tej tematyce, jednak wciąż mnie coś nurtuje... Zaczne jednak od mojego przypadku: Wczoraj wracałem sobie zadowolony ze sklepu z nowymi filtrami (rutynowo – gazu i powietrza) i jak sie pewnie domyślacie – BUM i gwałtowny spadek mocy. Doczołgałem sie jakos do znajomego, no i grzebiemy. Rura (chyba dolotu, jak wnioskuje z waszych postów) od przeplywomierza – sito. Ze 3 duze pekniecia. Auto nie wyciaga wiecej jak 5tys rpm. Rozkrecilismy przeplywke i okazalo sie ze pękł zawiasik od drzwiczek do regulacji ilosci powietrza z filtra – i sie zatrzasnely na amen. Otworzylismy je mlotkiem na oścież, wymienilismy filtry i wrocilem do domu jakby mocniejszym autem (kangury na 3 biegu, ale niewielkie). Dzis, godz. 15, szczytowy ruch – jade sobie główną ulicą i nagle znów [tiiit]! Obroty na zero. Drzwiczki znowu zatrzaśnięte, tylko rura szczelna i nie ma skad powietrza brac. Rozjebałem w cholere te drzwiczki i jakos dojechalem do domu (zero mocy na niskich obrotach – jazda tylko powyzej 3k i kangury na kazdym biegu). Jutro szukam przepływki. Świece NGK mają 3 miesiace, a kable wyglądają że są w porządku – żadnych przebic. Nie wiem jak palec i kopułka, ale popatrze jak bede mial juz przeplywke. Gaz reguluje ręcznie (2 pełne obroty zaworkiem i obroty tez recznie ustawione na 1k) Nie wiem ktora to generacja, ale znając zycie ta najbardziej zawodna. Instalacja jest z 2005 roku – jak stoi w papierach. Jak zrobie wiecej kasy to wypieprze to auto i kupie dizla, a na razie – pomóżcie. Co jeszcze moge dla mej Madzi zrobic?
ps.moje auto to 626GD 2.2i, lecz ze wzgledu na inny model nie bede zakladal nowego tematu, bo problemy w tym wypadku beda podobne.
ps.moje auto to 626GD 2.2i, lecz ze wzgledu na inny model nie bede zakladal nowego tematu, bo problemy w tym wypadku beda podobne.
- Od: 13 sty 2009, 12:20
- Posty: 7
- Skąd: Krosno
- Auto: 626 GD 2.2 12V '89
Kupilem dzis przepływke na szrocie (do 323 z silnikiem 2.0 – rozmiar odrobine mniejszy, ale powinno działać bo wszystko doszczelniłem ) i uwaga! cud. na benzynie jedzie a na gazie – nie. Mam zatartą lekko pompe paliwową, więc bardzo cięzko sie jedzie na benz ;/. ale co sie okazało: przepływomierz sie nie otwiera. Jak dobrze sie orientuje, to przegrode powinno sie dać otworzyć normalnie popychając palcem? Jeśli tak – to skąd auto brało na tyle powietrza, zeby jechac na benzynie, skoro przegroda zamknieta na amen? Jest pare dziurek w rurze od przeplywki, ale chyba nie ma az takich zeby sobie odpowiednią ilosc zebrał. Nie interesowałem sie mechaniką, dopóki nie kupiłem tej mazdy – więc ucze sie na niej. Pytanie mam teraz takie – ktos ma pomysl czego jedzie na benzynie skoro nie jedzie na gazie? (pelna butla gazu prawie jest, wiec cisnienie dobre)
- Od: 13 sty 2009, 12:20
- Posty: 7
- Skąd: Krosno
- Auto: 626 GD 2.2 12V '89
a więc mam mazde 323c 1,5 16V w sekwencji powiem tak i tak czuć roznice w jezdzie. 2400zł kosztowała mnie sekwencja wiec zabardzo nie opłaca sie wstawiac do tak malego silnika opłaca to sie w 2.0 i w góre ... To na 2 lata po 100zł miesiecznie na benzyne i git 
-
Aminos
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości