uszkodzony kontroler czy sonda lambda pomocy!!

Dział poświęcony użytkowaniu aut z instalacjami gazowymi z mieszalnikiem.

Postprzez martinez » 14 lut 2005, 12:35

Witam!
Problem rozwiazany!!
Pobierznie jak to sie teraz przedstawia po wymiane sondy lambda wszystko wydawalo sie ok ale kontroler (stag 2L) dalej dziwnie sie zachowywal. Podlaczylismy nowy i bylo to samo. Po sugestiach kolegi emika okazalo sie za na biegu jalowym jak tak szybka zmiana odczytu sondy ze tester nie wyrabia a silnik pracuje na optymalnej mieszance, na wysokich obrotach wszystko jest ok kontroler ladnie czyta i steruje dawka gazu.
Dodatkowo okazalo sie ze silniki dostaje za duzo powietrza i dlatego nie ma kopa na gazie po przytkaniu dolotu powietrza parametry zblizyly sie do benzynowych. Madzia idze jak wsciekla i pali 9l w trasie przy ostrej jezdzie.
Goraco polecam wszystkim klubowiczom z Warszawy zaklad zajmujacy sie gazem INSTAL GAZ ul Puławska 257 tel. 847-24-62 zaklad niepozorny ale umiejetnosci kolesia ktory to prowadzi sa zdumiewajace a ceny przystepne.
Pozdrawiam
Niech Mazda Bedzie z Wami!! :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2004, 16:33
Posty: 148
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY

Postprzez VIP » 14 lut 2005, 16:50

hehe wiesz u mnie przeplywomierz nie tylko mierzy ilosc powietrza ale rowniesz ja ogranicza i puszcza tyle ile trzeba :)

ja po wymianie sondy lambdy na ta z allegro za 75 zl ! jezdze do teraz i jestem b zadowolony auto ma zajebistego kopa prwie jak na Benzynie i pali tak jak wtedy :) podejrzewam ze postawilem na dynamike jak bym dal ekonomie to by mniej palil i lekko slabszy sie zrobil ale ! niech se pali te 13 l a [tiiit] jezdzi :)

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez martinez » 15 lut 2005, 10:10

No to cool :D
Moja tez teraz zapiernicza ze az milo jechac!! Jak u ciebie jest ze sterowaniem gazem masz krokowca jezeli tak to niebardzo mozesz sobie od tak dawki gazu dokladac, bo to zalezy od sygnalu z lambdy!! Najwazniejsze ze autko chodzi i to mnie cieszy!
Pozdro :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2004, 16:33
Posty: 148
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY

Postprzez hydrant23 » 15 lut 2005, 15:32

witam , wtrace swoje 3gr a mianowicie czy jest zauwazalna roznica w pracy silnika przy odlaczone sondzie lamda czy nie ? bo u siebie nie zauwazylem zadnej czyzby moja madzia miala sonde uszkodzona?
323 lpg – 8,5 trasa ,11 miasto-korki
gs300 Pb – 8,5 trasa ,14 miasto
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2004, 23:24
Posty: 39
Skąd: zamosc - aktualnie Poznań
Auto: 323s'95 1.5 16v LPG

Postprzez martinez » 15 lut 2005, 16:47

Jest to mozliwe najlepiej pomierz sobie sygnal z sondy ewentualnie sprawdz czy masz jakies bledy kompa w aucie. Mi jak padla lambda to nie czulem roznicy jadac na benzynie po za wiekszym spalniem natomiast gaz nie mial sterownia bo jest na oddzielnej elektronice.
Pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2004, 16:33
Posty: 148
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY

Postprzez VIP » 15 lut 2005, 17:24

martinez napisał(a):masz krokowca jezeli tak to niebardzo mozesz sobie od tak dawki gazu dokladac, bo to zalezy od sygnalu z lambdy

Witam Tak mam krokowca "aktuator" na LPG ale nei zgodze sie ze nie moge se pokrecic , otoz moge poprzes Soft do kompa , ustawiam na nim punkt neutralny sondy :) nieco wyzej i mam wieksza dynamike zreszta tam sa gotowe ustawienai dla lepszej dynamiki, ekonomi i normal


do tego sutawiam se wzbogacenia przy ostrym depnieciu :)


hydrant23 napisał(a):czy jest zauwazalna roznica w pracy silnika przy odlaczone sondzie lamda


na LPG bedzie roznica jak masz steronik dawkowania gazu + aktuator

na benzynie wyglada tak ze jesli uszkdozona to silnik moze nie brac ja pod uwage i przelaczyc sie w jakis tryb np awaryjny gdzie ma stala mieszanke – wtedy nie zauwazysz rownicy bo on i tak nie beirze jej pod uwage :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez martinez » 16 lut 2005, 10:38

Widzisz to wlasnie zaleta kontrolerow z mozliwoscia programowania i ingerencji w soft ja mam zwykly kontroler najprostrzy z najprostrzych bo nikt mnie nie pytal co chce miec :( .
Teraz jestem juz zadowolony z dynamiki i ze spalania. Jest jeszcze jedno a mianowicie VIP Ty masz silnik a ja prykawke przy Twoim :D
Co do uszkodzonej lambdy to fakt nie ma roznicy tylko spalanie rosnie bo faktycznie auto chodzi w trybie awaryjnym i pali ile chce!! :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2004, 16:33
Posty: 148
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY

Postprzez emik » 16 lut 2005, 13:46

Witam Witam........widzę ze niektórym pomogłem i zainteresowano sie też moim pomysłem na zainstalowanie wskaznika sygnałów lambdy. Otóż kabel podłaczamy na kabel biegnący od sondy masa jest brana poprzez zasilanie (u mnie na stałe wpięta pod gniazdo zapalniczki)
Regulacje najlepiej przeprowadzić na zasilaczu labolatoryjnym. Zapodawać napięcia od 0,2V do 1V skok co 0,1V – odpowiada temu kolejna zapalona dioda. Jak kojarze diody musiałem poprzestawiac bo nie paliły sie pokolei. Robiełem to na płytce uniwersalnej moze wyjscia pokiełbasiłem ;). Aha ten kabel co idzie od testera do lambdy dałem w ekranie (masa w testerze podłaczona, przy kablu od sondy nie) przeciwdziałac bedzie to jakis zakłoceniom i błednym wskazaniom. Ale i bez tego chyba działac będzie oki.
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2004, 08:03
Posty: 147

Postprzez VIP » 16 lut 2005, 17:32

heh a ja to slutowalem wsadzilem w fajne pudelko i [tiiit] lezy mi to !!

strata kasy i czasu :) chyba mam cos z potencjiomretrami bo jak ustawie to maksymalnie udaje mi sie osignac swiecenie 2 diod :)

tzn przy maksymalnym wychyleniu lambdy swieca 2 a tak to nic nie swieci

nei wiem co zmienic tam moze potencjometry na inne

albo rezystor jakis

ogolnie chyba jets tak ze dziala to na zbyt wysokie napiecie

moze jak by mi sonda dawala 0-5 V to by dzialalo
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez emik » 17 lut 2005, 08:35

Musi to działać na podanych tam elementach. Jezeli lezy to albo masz walniety scalak (złe podłaczenie), albo brakuje jakiegos połaczenia, albo twoja lambda padła. Dlatego proponuję podłaczyc się do zasilacza labolatoryjnego lub takiego ktory ma napiecie regulowane (pewne) w granicach w jakich lambda generuje napięcie. Zasil urządzenie z napięcia 12V podłacz ów magiczny zasilacz na wejście (masy razem) i ustaw potencjometrami. Fakt jeden słuzył do rozjasniania ledów a drugi w niewielkim stopniu wpływał na wartosci pokazywanych napieć. U mnie to jezdzi juz jakies 3 miechy. I działa bez zarzutu. Zrób tak jak opisałem będziesz pewny urządzenia.
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2004, 08:03
Posty: 147

Postprzez VIP » 17 lut 2005, 15:55

zgadza sdie jeden sluzy do rozjasniania diod :) i ustawilem se zeby tak jasno swiecily :)

ale ja mialem podpieta pod lambde ( nowa lambda) miernik elektryczny i widze ze mabda daje 0.8 V a wtedy swieca tylko 2 diody a jak daje 0,4 V i nizej to nic nie swieci tak jakby tzn drugi potencjometrem widze ze reguluje to i dziala bo moge jedynie obnizyc tzn ze swieci tylko 1 albo wcale :) tyylko tak jak by skonczyla sie granica regulacji :)

jedynie co pamietam to kondesator mam inny nieco mniejszej pojemnosci :) ale czy by to bylo przeszkoda :)

ogolnie dziala wiec wszystko dobnrzej est podlaczone ) bo dziala :) tylko nie da sie wyregulwoac na nizsze napiecie :) jak podepne mu 2 V to swieca 5 diod :) itd :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lip 2004, 09:39
Posty: 249
Skąd: żory
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 Automat

Postprzez emik » 18 lut 2005, 11:31

R1 ma być o wartości 1M w zasadzie stosujac mniejsze zmniejszasz czułośc (napięcie bedzie ci uciekac do masy) Kondensator raczej filtruje jakieś zmiany napięcia, no i 2 potencjometry 4,7k . Spróbuj w takim razie zmieniać wartość R1 . Może potencjometry masz po 47k a nie 4,7k . Skoro odzywa się przy 2 V posprawdzaj wartosci elementów.
Na końcu pozostaje scalak ale on z tego wszystkiego najdroższy jak nic nie pomoze kup drugi i wlutuj podstawke wymiana będzie prosta. A urzadzenie naprawdę przydatne. Zadana regulacja na słuch dobrze nie posłuzy silnikowi, a mając nawet krokowca widzisz jak wszystko pracuje i zobaczysz być moze w pore kiedy cos nawali.
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2004, 08:03
Posty: 147

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy LPG