Polerowanie, malowanie i renowacja felg

Postprzez owad » 17 lut 2004, 12:26

Juz niedlugo zakonczy sie ten nieprzyjemny okres zimna chlapy i sniegu a moje fele w czasie tej zimy stracily lekko na atrakcyjnosci. NIe dosc ze troszke sie pozdzieral lakier wyblakly to jeszcze nie wiem czy po ostatnich jazdach sie nie pokrzywily.
Tutaj moje pytanie
Szukam zakladu ktory zajmuje sie renowacja felg aluminiowych. Interesuje mnie prostowanie, szlifowanieczy piaskowanie nie wiam jak to sie zwie , wypelnianie ubytkow malowanie najchetniej proszkowe i lakierowanie(utwardzanie)
Znacie taki warsztat w okolicach Warszawy?
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:27
Posty: 70

Postprzez Koleś » 17 lut 2004, 16:43

w okolicy wawy to wiem gdzie jest prostowani
Biora za felge 60 zł
Minister infrastruktury ostrzega:
Kierowco! paląc gumy na szosie popierasz Samoobrone:–)
Fiat :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2003, 00:14
Posty: 314
Skąd: Piaseczno
Auto: Fiat Brava1,6
Chrysler Sebring 2,7Lxi

Postprzez Globy » 17 lut 2004, 17:07

Nie wiecie, ile chromowanie od sztuki? I czy mozna sobie wybrac stopien, to znaczy mniej lub bardziej dajace po galach?
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez XsiX » 17 lut 2004, 18:10

z chromowaniem felg jest lekka kicha, dowiadywałem się w 5 czy 6 miejscach i nikt takiej usługi nie wykonuje dla felg aluminiowych. Jedyne co znalazłem to fantachrom, ale cena za pomalowanie 1 felgi to bodajże 480 zł a trwałość słaba (jak zedrzecie farbę w 1 miejscu to zacznie się łuszczyć cała). Jedynym rozsądnym wyjściem jest ręczne polerowanie felg, co za kilka tygodni mam zamiar zacząć robić :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 08:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Globy » 17 lut 2004, 19:03

To informuj nas o efektach i sposobie. Przyklad:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Paweł » 17 lut 2004, 19:06

Bardzo mi sie podoba ten kolor nadwozia. Jedna taka mazda czesto kursuje po ul. Patriotow. Ja taki chce.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Globy » 17 lut 2004, 19:24

Musze przyznac, ze (prawie) rownie ladny, co zloty. I srebrny :D
A tak na serio, cholernie mi sie podoba. Oprocz niego Cronosy lakierowali ladnie na wisniowy, ale jakis "inny" niz popularne odcienie tego koloru. Ciemna zielen zbyt popularna, ale takze przyjemna i elegancka. Srebrnemu nalezy sie w 100% okreselenie perlowego, bo wiele razy na fotkach wydawal mi sie blekitny, bezowy, seledynowy... Mata fotki, co sie bede szczypal:

Obrazek

Obrazek
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez owad » 17 lut 2004, 19:52

Dzieki za trzymanie sie tematu chlopaki:) moze wskoczycie do wlasnego tematu :P

Znalazlem w necie takie adresy :

Al. Krakowska 29 – niestety nie ma nic wiecej, ani telefonu ani www,

http://www.felgus.com.pl – tutaj jest troche napisane

Moze ktos bedzie potrzebowal kiedys zajrzec miedzy przegladaniem zdjec Cronosow :)
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:27
Posty: 70

Postprzez Globy » 17 lut 2004, 20:04

Owad, nie zmieniaj tematu :P Masz 323C na pocieszenie, sorki:

Obrazek
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Paweł » 17 lut 2004, 20:29

Szkoda kasowac, ale niech Morda jednak wydzieli ten [OT].
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez owad » 18 lut 2004, 08:02

Dzieki Globy od razu mi lepiej :D
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:27
Posty: 70

Postprzez b2 » 21 lut 2004, 08:29

to jak z ta renowacją? bo sam chcialem zacząć taki topic. próbował sam ktoś kiedyś szlifować / polerować / lakierować? jak znam życie, w warsztatach płaci się za to jak za zbożei chcialbym sprobować sam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 16:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez XsiX » 21 lut 2004, 11:05

to jak z ta renowacją? bo sam chcialem zacząć taki topic. próbował sam ktoś kiedyś szlifować / polerować / lakierować?

Jak tylko zakupię nakrętki do 2-giego kompeltu felg to zaraz biorę się za polerkę tych oryginalnych, fotorelację przedstawię na forum :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 08:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Kruk11 » 23 lut 2004, 17:25

Nie są to okolice wawy ale...

http://www.autofelgi.keynet.pl/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2003, 13:17
Posty: 238 (0/1)
Skąd: DC / Gocław
Auto: E39 Touring

Postprzez marek » 24 lut 2004, 00:31

to jak z ta renowacją? bo sam chcialem zacząć taki topic. próbował sam ktoś kiedyś szlifować / polerować / lakierować? jak znam życie, w warsztatach płaci się za to jak za zbożei chcialbym sprobować sam.

Mam dwa komplety felg alu na zimę i lato. letnie są ok, ale te na zimę wyglądały <zygi> więc postanowiłem je jakoś doprowdzić do stanu używalności.
Zakupiłem w tym celu puszkę alucynku jako podkład (dwie warstwy) i puszkę farby do alusów(dwie warstwy) (razem 50PLN z papierami ściernymi i jeszcze mi zostało farby i papierów)
Potem gruby papier na wżery i następnie drobny na szlifowanie całych felg, odłuszczanie, malowanie. Jeden dzień roboty. Jeżdżę na nich od 2 miesięcy i nic nie odłzi, nie mam odprysków itp., wizyty na myjni też nie zaszkodziły.Jeżeli chodzi o wygląd felg to mógłby się wypowiedzieć kolega HERCIK, bo widział, wg mnie jest ok. Myślę że nie warto płacić 200-300PLN za renowację, jeżeli chodzi o felgi zimowe, bo zimą podatność na sól robi swoje.
Oczywiście jak masz felgi "szprychowe" to bez piaskowania nie da rady.
Ja mam pięcioramienne felgi w stylu Borbet więc ręcznie się bez problemu szlifuje i czyści
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 01:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Carrrlos » 27 lut 2004, 08:32

owad napisał(a):Juz niedlugo zakonczy sie ten nieprzyjemny okres zimna chlapy i sniegu a moje fele w czasie tej zimy stracily lekko na atrakcyjnosci. NIe dosc ze troszke sie pozdzieral lakier wyblakly to jeszcze nie wiem czy po ostatnich jazdach sie nie pokrzywily.
Tutaj moje pytanie
Szukam zakladu ktory zajmuje sie renowacja felg aluminiowych. Interesuje mnie prostowanie, szlifowanieczy piaskowanie nie wiam jak to sie zwie , wypelnianie ubytkow malowanie najchetniej proszkowe i lakierowanie(utwardzanie)
Znacie taki warsztat w okolicach Warszawy?


1000 zł za całość 4 felgi 16", jedna do wypełnienia, napawanie aluminium, prostowanie 3 sztuki, podkład, lakierowanie, suszenie, odbiór po 48 godzinach, przedłużenie Bartyckiej, dokładnego adresu nie pamiętam, po roku nie mam żadnych podstaw do reklamacji, felgi śmigały tez w zimie, felgi przed renowacją pozsotawiały wiele do życzenia
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 20:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez owad » 27 lut 2004, 20:02

1000 to sporo troche mozna "nowe" uzywane fele nabyc dokladajac 200 pln :)
Chyba ze Twoje kosztowaly jak byly nowe 5tys to wtedy by sie nawet oplacilo.
Nie wiem czy to standard cenowy ale chcialbym zeby to troszke mniej wyszlo:)
dzieki za info
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 16:27
Posty: 70

Postprzez SimoneuS » 27 lut 2004, 22:14

..
Ostatnio edytowano 25 maja 2007, 08:01 przez SimoneuS, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2003, 19:57
Posty: 353

Postprzez Carrrlos » 29 lut 2004, 23:13

1000 zł w Warszawie to norma, poza tym to są 16" do camaro, jeśli ktoś mi załatwi piękne takie fele na to auto to i za 2000 kpl kupię, a to, że to europy czy japońca felgi po renowacji sa za 800 zł z oponami strucelkami to się nie dziwię, ale chyba 14" – dużo tego jest z second handu.
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2003, 20:49
Posty: 543
Skąd: W-wa

Postprzez b2 » 27 mar 2004, 20:46

U mnie piaskowanie + lakierowanie felg 80 zł/szt. Kupiłem jednak na próbę specyfik PLASTMAL w czerwonej puszce do felg aluminiowych i przystąpiłem z dużym sceptycyzmem do roboty. "Felgi zwilżyć, pędzelkiem nałożyć preparat, po 2-3 minutach spłukac. W razie potrzeby powtórzyć". Efekt – każdą felgę zrobiłem 2 razy...wyglądają jak nowe!!! Błyszczą pięknie, powżerany osad z klocków hamulcowych, smoła i rdzawe zacieki poszły w niepamięć...Szczerze polecam dla każdego!!! Oczywiście mechaniczne uszkodzenia to inna bajka...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 16:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Tuning i modyfikacje