Oklejone i podświetlone z zewnątrz liczydła – instrukcja zrób to sam

Witojta,
u nas we wsi gadajo że tjuning zacząć cza od karbonu. Bo i to wygląda i konstrukcyje odelży. Drugo sprawa to ledy – prądu mniej wezmo i modne je tero takie światełka.
A teraz na poważnie, zainspirowałem się znalezionym kiedyś zdjęciem na motokilerze i postanowiłem uzyskać taki efekt w moim Xedosie 6 1,6.

Będziemy potrzebowali:
-okleina carbon wym. ok. 15x40 cm
-czerwone diody do podświetlania zegarów – oznaczenie T10 lub W5W
-2 dody na 12v (lub, tak jak ja wykorzystałem, kawałek paska ledowego na którym są 3 szt. led)
-suszarka/opalarka
Żeby dobrać się do zegarów, należy wykręcić dwie śruby we wnęce ze wskaźnikami i wyjąć cały plastikowy panel razem z przyciskami od nawiewów i nie odłączając go, kładziemy na bok.
Następnie wykręcamy śruby, którymi przykręcone są zegary i wypinamy z nich 3 wtyczki z tyłu. Szybka i plastik który, będziemy oklejać, zamocowane są na zatrzaski.
Na zdjęciu tego nie widać, ale zegary podświetlone są czerwonymi ledami. Zakupiłem je na ebay za 1.78$ za 2 szt, ich symbol/rodzaj to T10 lub jak kto woli W5W (moje miały takie oznaczenie: 0.25W 40lm 700nm 5-SMD i uważam że za słabe, bo w dzień nie widać). Była jeszcze jedna o innym standardzie trzonka, więc po prostu ją przylutowałem nie wnikając głębiej. Nie pamiętam teraz ile potrzebowałem tych diód, ale myślę że każdy sobie zerknie sam ile potrzebuje. Pamiętajmy że przy diodach trzeba pamiętać o polaryzacji (plus i minus zasilania), czyli jeżeli nie świeci to obracamy diodę i sprawdzamy ponownie.
Teraz trzeba stworzyć szablon od którego wykroimy okleinę. W tym celu wziąłem zwykły papier w formacie A3 i docisnąłem do wnęki zegarowej , zarysowując paznokciem po jego konturze.
Potem wycinanie szablonu i kilka przymiarek, a gdy wszystko leży idealnie, wycinamy okleinę.
Następnie przyklejamy ją do elementu. Dopiero teraz wycinamy otwory na zegary, zostawiając ok. 5-10mm nadmiaru okleiny.
Za pomocą suszarki, bądź opalarki (jeżeli opalarka to na najniższym biegu i z kilkunastu cm) nagrzewamy okleinę, by móc ją kształtować. Podwijamy ciepłą okleinę do wnętrza wyciętych otworów. Robimy to stopniowo, coraz to bardziej naciągając ją do kształtu.
Po oklejeniu wiercimy dwa otworu u spodu, przez które będą świeciły dwie diody doświetlające zewnętrzną stronę zegarów.

Ja wziąłem pasek ledowy z trzema diodami (paski są na 12V i można je dzielić/ciąć po 3szt.) , dwie diody przedłużyłem na kabelkach i pod odpowiednim kontem, wystawiłem przez wywiercone otwory.

Trzecią diodę zostawiłem na pasku i przykleiłem w niewidocznym miejscu, nie wykorzystując jej światła. Całość przyklejałem na klej na gorąco, a zasilanie podlutowałem do diody podświetlającej cyfry zegarów (pamiętając o polaryzacji).
Myślę że całość wyszła dość estetycznie. Aaa i pamiętajcie, o gustach sie nie dyskutuje
u nas we wsi gadajo że tjuning zacząć cza od karbonu. Bo i to wygląda i konstrukcyje odelży. Drugo sprawa to ledy – prądu mniej wezmo i modne je tero takie światełka.
A teraz na poważnie, zainspirowałem się znalezionym kiedyś zdjęciem na motokilerze i postanowiłem uzyskać taki efekt w moim Xedosie 6 1,6.
Będziemy potrzebowali:
-okleina carbon wym. ok. 15x40 cm
-czerwone diody do podświetlania zegarów – oznaczenie T10 lub W5W
-2 dody na 12v (lub, tak jak ja wykorzystałem, kawałek paska ledowego na którym są 3 szt. led)
-suszarka/opalarka
Żeby dobrać się do zegarów, należy wykręcić dwie śruby we wnęce ze wskaźnikami i wyjąć cały plastikowy panel razem z przyciskami od nawiewów i nie odłączając go, kładziemy na bok.
Następnie wykręcamy śruby, którymi przykręcone są zegary i wypinamy z nich 3 wtyczki z tyłu. Szybka i plastik który, będziemy oklejać, zamocowane są na zatrzaski.
Na zdjęciu tego nie widać, ale zegary podświetlone są czerwonymi ledami. Zakupiłem je na ebay za 1.78$ za 2 szt, ich symbol/rodzaj to T10 lub jak kto woli W5W (moje miały takie oznaczenie: 0.25W 40lm 700nm 5-SMD i uważam że za słabe, bo w dzień nie widać). Była jeszcze jedna o innym standardzie trzonka, więc po prostu ją przylutowałem nie wnikając głębiej. Nie pamiętam teraz ile potrzebowałem tych diód, ale myślę że każdy sobie zerknie sam ile potrzebuje. Pamiętajmy że przy diodach trzeba pamiętać o polaryzacji (plus i minus zasilania), czyli jeżeli nie świeci to obracamy diodę i sprawdzamy ponownie.
Teraz trzeba stworzyć szablon od którego wykroimy okleinę. W tym celu wziąłem zwykły papier w formacie A3 i docisnąłem do wnęki zegarowej , zarysowując paznokciem po jego konturze.
Potem wycinanie szablonu i kilka przymiarek, a gdy wszystko leży idealnie, wycinamy okleinę.
Następnie przyklejamy ją do elementu. Dopiero teraz wycinamy otwory na zegary, zostawiając ok. 5-10mm nadmiaru okleiny.
Za pomocą suszarki, bądź opalarki (jeżeli opalarka to na najniższym biegu i z kilkunastu cm) nagrzewamy okleinę, by móc ją kształtować. Podwijamy ciepłą okleinę do wnętrza wyciętych otworów. Robimy to stopniowo, coraz to bardziej naciągając ją do kształtu.
Po oklejeniu wiercimy dwa otworu u spodu, przez które będą świeciły dwie diody doświetlające zewnętrzną stronę zegarów.
Ja wziąłem pasek ledowy z trzema diodami (paski są na 12V i można je dzielić/ciąć po 3szt.) , dwie diody przedłużyłem na kabelkach i pod odpowiednim kontem, wystawiłem przez wywiercone otwory.
Trzecią diodę zostawiłem na pasku i przykleiłem w niewidocznym miejscu, nie wykorzystując jej światła. Całość przyklejałem na klej na gorąco, a zasilanie podlutowałem do diody podświetlającej cyfry zegarów (pamiętając o polaryzacji).
Myślę że całość wyszła dość estetycznie. Aaa i pamiętajcie, o gustach sie nie dyskutuje