Wieje nudą, trzeba cos tutaj zmienić:
Zaczynamy:
1. Kupujemy rączke(jest to wbrew pozorom dosyc istotny punkt), o srednicy wewnetrznej min.20 mm
2. Wykrecamy srubke trzymajaca razem dwie polowki pokrywy recznego
3. Rozdzielajac połowki pokry uwazamy by nie polamac pierscienia (patrz foto), moze byc przyklejony do pokrywy i/lub raczki.
4. Napawamy sie zapakowaną rączką
5. Energicznie i z werwą wyciagamy rączke wzdluz osi (nie probujmy w poprzek, nie da sie), przyklejona jest ona na cos w stylu butaprenu, jesli sila fizyczna rozbije sie o wlasciwosci zczepne kleju pomagamy sobie suszarka podgrzewajac rączke.
6. Wycieramy trzonek z pozostalosci kleju.
Lepsiejsze vs brzydziejsze
7. Zakładamy pokrywe i pierscien, obsadzamy rączke na swoim miejscu, jesli wchodzi na wcisk, mozemy pomoc sobie kombinerkami lekko zciskajac trzonek zmniejszajac jego srednice (trzonek jest od spodu przeciety, ulatwia to zmiane jego wymiarow
)
8. Dokrecamy imbusy mocujące rączke, najlepiej zamaskowac je od spodu, troche obracajac od pionu aby nie trafic na wspomniane przeciecie trzonka, inaczej nie bedzie do czego przykrecic raczki
9. Testujemy czy przycisk zwalniajacy reczny nie blokuje sie wewnatrz nowej raczki, jesli tak obracamy raczke o kilkanascie stopni i przykrecamy ponownie (raczka nie obsadza sie idealnie osiowo na trzonku!)
10. Wołamy kumpli, dopijamy piwo, cykamy fotki i klepiemy bezsensowny post na forum ms
Dodatkowa uwaga:
Raczke mozna sciaganc bez ruszania pokrywy recznego, powodem usuniecia byla obawa o zniszczenie pierscienia centrujacego plastikowa pokrywe na dzwigni.
Powodzenia Padawanie!
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
u mnie co najwyżej na tokarni 
Tak trzymać – życie staje się milsze
