Co do przyciemniania:
W 1. wersji (przed lift z 2010 r.) mimo wersji "sport" importer nawet szyb ciemnych nie zapewniał.
Przyznam, że przyciemniłem sobie w jakimś lokalnym zakładzie zajmującym się oklejaniem.
Efekt był jak na mój gust bardzo ładny (czarne auto).
Tył był troszkę ciemniejszy, a na przednich "nielegalnie" naklejone zostało coś 10 albo 15% (nie pamiętam).
Sprawdziło się to w wyjeździe wakacyjnym IDEALNIE.
Naprawdę zauważalnie auto mniej się w Chorwackim słońcu nagrzewało.
Obecnie po wymianie na wersję "poliftową" za pomocą sarenki

mam już fabrycznie przyciemniony tył.
Generalnie bardzo sceptycznie podchodziłem do tego – nie chciałem, żeby mi ktoś demontował drzwi...żeby potem nie trzeszczało coś, czy skrzypiało jak by zostało źle zmontowane, ale koniec końców polecam.
Oczywiście w warsztacie gdzie znają się na tym
