zacząłem od demontażu obrysówki, trzeba podważyć ją płaskim malutkim śrubokrętem bardzo delikatnie z strony której pokazuję
Po oczyszczeniu ich z całego brudu odciąłem wystający plastik po zgrzaniu prze fabrykę
Teraz musiałem odłamać na całej długości obrysówki oba plastiki od siebie giąć je małymi obcęgami, jak widać czerwony szkiełko mi pękło ale to nic ponieważ przednią część miałem do końca w jednym kawałku
Po rozklejeniu wkleiłem pasek LED-ów wodoodpornych w kolorze czerwonym oraz wywierciłem w tylnym plastiku małą dziurkę na przewód zasilający
Gdy wklei się do wewnątrz pasek LED-ów nie można z powrotem zamknąć obudowy jak w oryginale, więc widać na zdjęciu kolorem czerwonym zaznaczyłem jak przychwyciłem sobie obudowę do czasu wywiercenia otworów i przeciągnięcia przez nie tetrytki w celu unieruchomienia.
po unieruchomieniu całość zalałem ( dookoła ) silikonem
Tą dziurą wszedłem z przewodem za zderzak i ( i tu nie mam zdjęcia ) przy kole zapasowym ja miałem zaślepkę przez którą idą mi przewody do haka holowniczego, tamtędy wszedłem do środka. W środku skierowałem się do lewej lampy aby się podłączyć
Za lewym schowkiem dostałem się do przewodów od postojówki
Ja się podłączyłem za następną złączką,
przewód zielono-czarny(środkowy w złączce) to plus + , czarny to minus –. Dałem zabezpieczenie 2A na bezpieczniku.
Efekt końcowy jak widać. Wszelkie spostrzeżenia lub ulepszenia mile widziane. Życzę miłego grzebania przy waszych Madziach