Klub MazdaSpeed

witam
Panowie potrzebuje kolektor wydechody pod turbo do Z5. Wiecie moze od czego moze pasowac i jaka turbine tam upchnac zeby nie zmieniac chlodnicy wody?
pozdrawiam

raczej na zamówienie

Turbo ..... w Z5

Powodzenia życzę. Chcialbym to zobaczyć na własne oczy. To by była dopero nowinka. Ciekawe ile silnik wytrzyma ....

Ja sam jestem ciekaw:D no fakt ciekawe jak dlugo wytrzyma chyba ze po jakiej modyfikacji wiekszej silnik owszem czemu nie:)

no tak tylko ze turbo bedzie kosztowalo 2000 zl max. z zalozeniem
a sprzedac samochod dobry, dolozyc np 2 tys. , kupic v6 a i tak niewiadomo co sie trafi? to lepiej sie zabawic w to za ta kwote
moze ktos zna kogos kto zrobi kolektor na zamowienie?

pozdrawiam

Kolego kartofel dorobienie kolektora nie stanowi problemu oraz ciężkich kosztów.
Z blachy grubości ok 1-1,5 cm ślusarz z maszyną plazmową CNC na bazie uszczelki kolektora bez problemu dorobi ci flanszę
potem trochę umiejętności mig, szlifierka trochę kolanek hamburskich i po sprawie.
Pozdrawiam

gregorius 323 F napisał(a):Z blachy grubości ok 1-1,5 cm ślusarz z maszyną plazmową CNC

A nie lepiej zwykłą frezarką? I tak się silnik rozpadnie i tak... Zaraz,zaraz? A czy w belgijskim klubie 323 nie było czasem takiego projektu?

Powiedzmy sobie szczerze ..... silnik napewno się rozpadnie, bo nie jest skonstruowany pod opcję turbo .... no i jak wiadomo wszystkim nasze wspaniałe problemy z pierścionkami rowniez będą mialy kolejny wpływ na żywotność tego wynalazku.

http://www.club323f.com/club323f/forum/ ... d4bf3d14e8

no ale Pan nie napisal ile tym jezdzil

Zauważ co piszą ludzie z Forum .... 323

Pytanie zasadnicze dlaczego nie 1.8 ....i wtedy turbo W tym przypadku nie będzie większych problemów.

Ujmę to tak...projekt fajny, który lata temu miałem w planach...no ale .........niestety nieopłacalny i na krótki czas.....bardzo krótki

kolejne pytanie laika:

czy turbina w 1.8 gwarantuje duży przyrost mocy za rozsądne pieniądze i czy auto dużo więcej wtedy pali?

Chcecie turbinkę, to dodajcie do całego interesu nowe wzmacniane tłoki, tuleje, chłodnicę oleju, sportowy regulator ciśnienia paliwa, sterownik silnika, ....... Później hamownia itd

Cała zabawa strzelam że wyjdzie min 10kpln

Jak wyżej. Piotr ma absolutną rację. Zabawa totalnie nieopłacalna.

A za tą kase to można wpakować do samochodu KLZE .... i jeszcze chyba troszkę zostanie z tych 10.000 hehe

no ale troche wiary w chlopaka. ja tez juz niedlugo zabieram sie za uturbianie Z5. juz mam turbinke KKK K03.

w kwestii wytrzymalosci silnika. logiczne ze jesli na starcie dmuchnie 1bar to zawory wbija sie w glowice i tak juz zostana. ale jesli zacznie od niskiego powiedzmy 0.3 bara i stopniowo bedzie szedl w gore to wraz z wzmacnianiem silnika to nic sie nie stanie. oczywiscie jest to ze zywotnosc sie skroci, ale tak samo skraca ja krecenie zimnego silnika, dawanie pod odcine na luzie albo spoznianie sie z wymiana oleju – no ale to inna bajka.
jesli stopwniowo bedzie podnosil moc i umacnial silnik i przede wszystkim bedzie to robil z glowa to nie bedzie problemow.

a teraz male wyjasnienie w kwestii "dlaczego Z5 a nie 1.8 albo V6". w moim wypadku odpowiedz jest prosta. za ubezpieczenie 1.5 place 2tys euro na rok, za silnik 1,8 placil bym powyzej 3tys euro a za V6 – wole nawet sobie nie wyobrazac... kolejna kwestia. juz gdzies czytalem (chyba nawet tutaj) ze "uturbione 1.5 bedzie lepiej sie wkrecac w obroty niz wolnossace 1.8". no i jeszcze jedna sprawa, ale to juz bardziej indywidualna dla mnie. moja mazda jest z 1998 roku i ma ledwo 130kkm wiec mam swego rodzaju pewnosc ze silnik nie rozleci sie po dmuchnieciu 0.3 bara.

kartofel a masz juz kompletny wydech czy dopiero zaczynasz z tym zabawe? bo pod turbinke chyba trzeba bedzie rure 2 albo i 2.25 cala.
i kwestia turbinki zeby nie zmieniac chlodzenia. to juz raczej zalezy od tego ile dmuchniesz, ale chlodzenie tak czy siak zdaloby sie zmienic bo szkoda skracac zywot silnika podczas ostrego deptania.
pozdro

Kuklex napisał(a):no ale troche wiary w chlopaka. ja tez juz niedlugo zabieram sie za uturbianie Z5. juz mam turbinke KKK K03.

w kwestii wytrzymalosci silnika. logiczne ze jesli na starcie dmuchnie 1bar to zawory wbija sie w glowice i tak juz zostana. ale jesli zacznie od niskiego powiedzmy 0.3 bara i stopniowo bedzie szedl w gore to wraz z wzmacnianiem silnika to nic sie nie stanie. oczywiscie jest to ze zywotnosc sie skroci, ale tak samo skraca ja krecenie zimnego silnika, dawanie pod odcine na luzie albo spoznianie sie z wymiana oleju – no ale to inna bajka.
jesli stopwniowo bedzie podnosil moc i umacnial silnik i przede wszystkim bedzie to robil z glowa to nie bedzie problemow.

a teraz male wyjasnienie w kwestii "dlaczego Z5 a nie 1.8 albo V6". w moim wypadku odpowiedz jest prosta. za ubezpieczenie 1.5 place 2tys euro na rok, za silnik 1,8 placil bym powyzej 3tys euro a za V6 – wole nawet sobie nie wyobrazac... kolejna kwestia. juz gdzies czytalem (chyba nawet tutaj) ze "uturbione 1.5 bedzie lepiej sie wkrecac w obroty niz wolnossace 1.8". no i jeszcze jedna sprawa, ale to juz bardziej indywidualna dla mnie. moja mazda jest z 1998 roku i ma ledwo 130kkm wiec mam swego rodzaju pewnosc ze silnik nie rozleci sie po dmuchnieciu 0.3 bara.
pozdro

Nie wiem gdzie ubezpieczasz auto ... to pierwsza sprawa, bo koszt ubezpieczenia na rok przekracza wartość samochodu, a raczej kilku
Kolejna rzecz, to nie porównuj wolnossącego 1.8 do uturbionego 1.5 .... bo to nie jest możliwe.

I ostatnia sprawa.... Jak zobaczę uturbione ( jeżdżące ) Z5 turbo... to dopiero wtedy uwierzę że jest to możliwe ......

farciarz napisał(a):Nie wiem gdzie ubezpieczasz auto ... to pierwsza sprawa, bo koszt ubezpieczenia na rok przekracza wartość samochodu, a raczej kilku
Kolejna rzecz, to nie porównuj wolnossącego 1.8 do uturbionego 1.5 .... bo to nie jest możliwe.

I ostatnia sprawa.... Jak zobaczę uturbione ( jeżdżące ) Z5 turbo... to dopiero wtedy uwierzę że jest to możliwe ......

mieszkam w irlandii, mam 19 lat, to moj pierwszy samochod – niestety ale takie realia.
uturbiali tigre 1.4 i dmuchali 1bar wiec Z5 tez da rady
mam zamiar pojezdzic dluzej tym autkiem wiec turbinka tez znajdzie swoje miejsce.
pozdro

Z5 jest zbyt delikatne i nie da rady ..... uturbisz to auto na seryjnych częściach .... to pojeździsz bardzo...bardzo krótko

I jak pisałem wcześniej .... uwierzę jak zobaczę. Projekt projektem, ale realizacja to juz całkiem inna sprawa.

zobaczymy co da sie zrobic. najpierw dluga droga w przygotowywaniu jednostki. dolot, wydech dwa cale, kolektory, lekka ingerencja w oporgramowanie komputera a pozniej dopiero bedziemy oceniac co i jak.
sadze ze 0.3 wytrzyma na 100% i nie rozleci sie w kilka tys km no ale do podniesienia mocy trzeba bedzie tez zrobic wieksze przerobki.
no i nie mowie ze musimy skonczyc na 1.3 bara bo juz 0.3 bedzie pewnie odczowalne i dobre jak na poczatek.
pozdro

Ujmę to tak...powodzenia

Jesli wam to sie uda zrobic stawiam skrzynke piwa Ale watpie w to by silnik wytrzymał długo.
Z 2 strony podziwiam za odwage i checi.