Witam.
Wkoncu temat ruszył i biore się za przekładke silnika w mojej mazdzie.
Bede pisał tutaj wszystkie swoje spostrzezenia na temat swapu zeby niepozapominac, a potem zrobie z niego fotorelacje dla potomności.
Pierwsza uwaga to taka że połosie w FS i KFze czyli podejrzewam ze w Klu są Takie Same. Ta sama ilosc klinów i ta sama grubość i długość.
Takze o ten koszt zmniejsza sie cała kwota swapu. W czwartek wrzuce jakies fotki, najgorsze ze wychdzi kupe rzeczy po drodze. W stylu gdzie skonserwacja do poprawienia jakies pozapiekane sruby itp itd takze temat sie mocno wydłuza. A prz okazji jeszcze wymiana wydechu, wymiana zawieszenia sworzni, amorków itp itd. Wymiana nagrzewnicy ( czyli bede targal deske) Włoze klime i wszystko co sie tyczy silnika.
No nic działam dalej.
Swap FS –> KFZE w MX6
1, 2
przez mlody1921 » 24 lut 2010, 00:37
No fajnie takie ambitne tematy lubie, po co sprzedać i kupić inna jak mozna zrobic , przy tym rozwijanie zainteresowań 
Dla mnie najwięcej roboty to było by z wiązką elektryczna, czekam na dalsze postepy
Dla mnie najwięcej roboty to było by z wiązką elektryczna, czekam na dalsze postepy
Sprzedam Amory do Mx-3 przód tył mocowania amortyzatorów
przez People_Hate_Me » 24 lut 2010, 15:34
Loko czekałem na ten temat
Machaj machaj
Machaj machaj
przez Loczek » 24 lut 2010, 22:46
mlody1921 napisał(a):No fajnie takie ambitne tematy lubie, po co sprzedać i kupić inna jak mozna zrobic , przy tym rozwijanie zainteresowań
Dla mnie najwięcej roboty to było by z wiązką elektryczna, czekam na dalsze postepy
Wypinam starą wpinam nową... a dla ułatwienia bedzie wyciagnieta deska rozdzielcza ( by nagrzewnice wymienic ) ale zawsze łatwiej bedzie ja przepchac w całosci.
Do tego kupiłem duzego kontakta zeby zpsikac wtyczki. W sumie rok lezaly takz emogło gdzies cos zasniedziec.
Do garazu dopiero pojde w sobote bo sie duzo roboty zwaliło. Ale od soboty znowu hejaaa.
-
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
przez Hazu » 28 lut 2010, 18:43
Loczek napisał(a):mlody1921 napisał(a):No fajnie takie ambitne tematy lubie, po co sprzedać i kupić inna jak mozna zrobic , przy tym rozwijanie zainteresowań
Dla mnie najwięcej roboty to było by z wiązką elektryczna, czekam na dalsze postepy
Wypinam starą wpinam nową... a dla ułatwienia bedzie wyciagnieta deska rozdzielcza ( by nagrzewnice wymienic ) ale zawsze łatwiej bedzie ja przepchac w całosci.
Do tego kupiłem duzego kontakta zeby zpsikac wtyczki. W sumie rok lezaly takz emogło gdzies cos zasniedziec.
Do garazu dopiero pojde w sobote bo sie duzo roboty zwaliło. Ale od soboty znowu hejaaa.
no to fajnie
Ja sobie panowałem zastąpić zespół napędowy teraz BP w xedosie na Kl ale u mnie już tak kolorowo z wiązką nie będzie,
inaczej wpięta jest wiązka silnika do instalacji auta w xedosie a inaczej w mx-6.
ale Twoja wiązka też będzie za krótka trochę, nie?
Przy okazji może ktoś wie; czy sterowniki silników K... mają takie same wyjścia niezależnie od którego silnika są?
przez Loczek » 28 lut 2010, 18:48
Niewiem czy bedzie za krótka czy nie, sprawdze na aucie jak wyciagne silnik, jesli sie okaze za krótka to przelutuje ja całą. Tak szczerze mowiac to niewydaje mi sie zeby by la za długa.
Bo: Komputer w mx6 jest pod radiem. I wiazka przechodzi przez grodz po stronie prawej w japoncu. Wiec teoretycznie powinna byc dluzzsza, Zas puszka z bezpiecznikami i przekaznika pod maska jest jak w europejczyku. To takie gdybaniue okaze sie na dniach.
Bo: Komputer w mx6 jest pod radiem. I wiazka przechodzi przez grodz po stronie prawej w japoncu. Wiec teoretycznie powinna byc dluzzsza, Zas puszka z bezpiecznikami i przekaznika pod maska jest jak w europejczyku. To takie gdybaniue okaze sie na dniach.
-
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
przez Loczek » 19 mar 2010, 22:38
Wkoncu sie uporałem z zawieszeniem i roznymi problemami podłogowymi.
Jutro wyciagam deske i biore się za wyciąganie silnika.:D:D Mysle ze max 2 tyg i auto juz bedzie ganiac
Jutro jakies fotki wrzuce.
Jutro wyciagam deske i biore się za wyciąganie silnika.
:D:D Mysle ze max 2 tyg i auto juz bedzie ganiac Jutro jakies fotki wrzuce.
-
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
przez Grzyby » 20 mar 2010, 10:47
Jutro jakies fotki wrzuce
Czas najwyższy bo nie widzę sensu tego tematu bez zdjęć.
A jak ich nie będzie to temat zaliczy normalnego kosza.
przez Loczek » 20 mar 2010, 19:32
Tu połowa tematów na forum jest bezsensowna.
Udało sie wykrecic deske. Nie powiem ze było łatwo bo meczarnia jest wielka przy wykrecaniu wiele pochowanych srubek do ktorych dostep jest masakryczny.
Tu widac wiązke od kompa która łaczy sie niebieskimi kostkami z wiązka idąca do skryznki bezpecnzikowej w aucie. I dalej ucieka juz za grodz do komory silnikowej. Jak ktos tylko przekłada z FS na V6 to wystarczy sciagna ctylko kilka plastików i juz mozna wiązke przeciagnac bez problemowo. Ja od razu wymieniam nagrzewnice i wkładam kline wiec musze całą deske targac.
Pozostało mi tylko wyciagnac nagrzewnice i dokonczyc zalozyc koła i w przyslzym tygodniu bede wyciagał silnik i mysle ze automatycznie nowy silnik zagosci rowniez w przyszlym tygodniu
Udało sie wykrecic deske. Nie powiem ze było łatwo bo meczarnia jest wielka przy wykrecaniu wiele pochowanych srubek do ktorych dostep jest masakryczny.
Tu widac wiązke od kompa która łaczy sie niebieskimi kostkami z wiązka idąca do skryznki bezpecnzikowej w aucie. I dalej ucieka juz za grodz do komory silnikowej. Jak ktos tylko przekłada z FS na V6 to wystarczy sciagna ctylko kilka plastików i juz mozna wiązke przeciagnac bez problemowo. Ja od razu wymieniam nagrzewnice i wkładam kline wiec musze całą deske targac.
Pozostało mi tylko wyciagnac nagrzewnice i dokonczyc zalozyc koła i w przyslzym tygodniu bede wyciagał silnik i mysle ze automatycznie nowy silnik zagosci rowniez w przyszlym tygodniu
-
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
przez Hazu » 20 mar 2010, 20:00
Wydaje mnie się ze bardzo sobie utrudniłeś robotę.
Bo powinieneś tylko odkręcić ta metalową belkę od nadwozia koło drzwi i na dole konsole od tunelu, położyć kolumnę i całość powinna się odchylić na siedzenia.
A wtedy tylko rozpinasz wtyczki i wyjeżdżasz na bok z całym kokpitem uzbrojonym w wiązki itd.
Bo powinieneś tylko odkręcić ta metalową belkę od nadwozia koło drzwi i na dole konsole od tunelu, położyć kolumnę i całość powinna się odchylić na siedzenia.
A wtedy tylko rozpinasz wtyczki i wyjeżdżasz na bok z całym kokpitem uzbrojonym w wiązki itd.
przez Loczek » 21 mar 2010, 08:30
I mysle ze tak składali mazde w fabryce ale niebyłem do konca tego pewien i jak zaczołem odkrecac deske to było dobrze na pcozatku potem sie robiło coraz gorzej. Ale nic bede sie martwił przy składaniu
-
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
Ino szybko to poleruj przez Pit » 28 mar 2010, 10:06
Hahaha Loczek killerze... zawsze deskę wyjmuje się ze wzmocnieniem 
Teraz, dla ułatwienia sobie składania, wymontuj wzmocnienie, dukty powietrzne, złóż w spokoju z wyjętą deską... Całość dopiero wmontuj na miejsce. Tak ogólnie, to weź serwisówkę w łapy, tam jest wszystko opisane, jakie śrubki i w jakiej kolejności odkręcać.
Loczek killerze... zawsze deskę wyjmuje się ze wzmocnieniem Teraz, dla ułatwienia sobie składania, wymontuj wzmocnienie, dukty powietrzne, złóż w spokoju z wyjętą deską... Całość dopiero wmontuj na miejsce. Tak ogólnie, to weź serwisówkę w łapy, tam jest wszystko opisane, jakie śrubki i w jakiej kolejności odkręcać.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje