Porting

Myslac o sobie i o tym zeby zrobic przy moim KFze wszystko co łatwiej zrobic gdy silnik jest jeszcze poza samochodem po oczywistych uszczenianiach poprawkach wygladu itp itd przyszedł mi namysl Porting.
W moim zamysle miał by on polegac na spasowaniu głowicy z kolektorami dolotowymi i wydechowymi, na poprawieniu kanałów dolotowych i wylotowych w głowicy. Na wyeliminowaniu wszelkich nadlewów powstałych na skutek seryjnej produkcji. na wypolerowaniu kanałow dolotowych i wylotowych( w moim zamysle zeby nagar nie siadał tak syzbko ale czy to doba teoria to prosze o ocene)
Czy jest jaki kolwoiek potwierdzony sens robienia takiej rzeczy. jaki jest stopien mozliwosci poprawienia osiagów wzgledem popsucia czegos.
Mysle o tym po gadkach z Brii ale ze on jeszcze nie odpalił to pewnie sie nie dowiem czy u niego to sie sprawdziło czy nie?
W moim zamysle miał by on polegac na spasowaniu głowicy z kolektorami dolotowymi i wydechowymi, na poprawieniu kanałów dolotowych i wylotowych w głowicy. Na wyeliminowaniu wszelkich nadlewów powstałych na skutek seryjnej produkcji. na wypolerowaniu kanałow dolotowych i wylotowych( w moim zamysle zeby nagar nie siadał tak syzbko ale czy to doba teoria to prosze o ocene)
Czy jest jaki kolwoiek potwierdzony sens robienia takiej rzeczy. jaki jest stopien mozliwosci poprawienia osiagów wzgledem popsucia czegos.
Mysle o tym po gadkach z Brii ale ze on jeszcze nie odpalił to pewnie sie nie dowiem czy u niego to sie sprawdziło czy nie?