Klub MazdaSpeed

Witam, znalazłem w Poradniku taki fragment:

"W silniku RF2 można sztucznie podnieść moc silnika przestawiając regulację samej turbiny (tylko silnik RF2) poprzez wymuszenie większego ciśnienia na turbinie (zamiast standardowych 0.85 ustawić np. 1.2 – turbina wytrzyma zupełnie bez problemu). Przestawienie zaworu byepassu wymusza większe ciśnienie maksymalne..."

jak to technicznie zrobić, bardzo proszę o info, no chyba, że to czyjaś słodka tajemnica

Z tego, co wiem musisz skrecic to ciegno od turbiny, zeby bylo krotsze (nie wiem o ile). To powoduje, ze sprezyna jest twardsza i wastegate bedzie sie otwierac przy wyzszym cisnieniu. Najlepiej kup sobie wskaznik cisnienia doladowania i zmierz wpierw jakie cisnienie masz oryginalnie, a potem eksperymentuj, poza tym bedziesz widzial, czy nie przesadzasz.
Czy ta operacja zwieksza tylko moc silnika, czyli moment obrotowy na wyzszych obrotach, czy rowniez max mom obrotowy? Bo wydaje mi sie, ze na pompie jest ustalona max dawka paliwa, ktora moze byc wtrysnieta.

Cięgno jest stałe, nie można go przestawić niestety kluczem. Nie polecam cięcia tej śruby, można zaś przestawić (podkładka...) na bok (w prawo) cały moduł tłoka, tak o 2-3mm...

Pompa daje tyle paliwa, żeby "wysterować" powietrze (w nowszych motorach jest odwrotnie). Czujniki podają pompie, źe jest tyle a tyle powietrza i do tego komputer wylicza paliwo. Po prostu wtrysk trwa dłużej i koni/mocy/Nm jest więcej.

Metoda sprawdzona, ale nieautoryzowana przez serwis

Sprawa zupełnie inna będzie w przypadku motorów RF3/4/5.

xANDy napisał(a):Metoda sprawdzona

A czy wiesz może jaki jest efekt takiej regulacji? Czy różnica jest odczuwalna czy bardziej zbliżona do efektu placebo?

tak przejrzałem parę stron na forum golfa i zastanawiam się czy nie mozna zamiast przedłużania cięgna zastostować mbc i wskażnik ciśnienia doładowania?

YgooR napisał(a):czy wiesz może jaki jest efekt takiej regulacji?

Wiem – kilkanaście albo i więcej koni.Sprawdzone na hamowni.

YgooR napisał(a):Czy różnica jest odczuwalna

O to zapytaj się Rikiego – on taką madzię posiada

xANDy napisał(a):O to zapytaj się Rikiego

No tak mogłem się domyślić, ciekawe czego w swojej madzi jeszcze nie przerobił

A gdzie / u kogo / za ile – można coś takiego zrobić i czy ma to sens przy przebiegu 200 tys. (premacy DiTD 101 KM)?
dzięki za info!

samemu , wejdź do działu tuning i poczytaj o oporniko-tuningu

Obecnie to walczymy już z trakcją bo na mokrym na pierwszych trzech biegach nie ma już jazdy a na suchym mimo nowego (ory) sprzęgła czasem poślizgnie się na jedynce/dwójce Najlepiej jeździ się na trasie

robertss napisał(a):samemu , wejdź do działu tuning i poczytaj o oporniko-tuningu

Poszukam, ale samemu, to ja mogę tylko klocki zmienić, jeśli mam niczego nie zepsuć.

Witam
Tez mialem zamiar zabrac sie za wastergate, sprawa teoretycznie jest prosta wystarczy sciagnac rure wylotowa z turbiny i odkrecic gruche, przykrecona jest dwiema srubami. I tu problem bo to torxy sa u mnie tak zapieczone ze nie ma szans ich ruszyc, ma ktos jakis patent na to??
Pzdr

witam, ja zrobiłem inaczej, kupiłem w sklepie z pneumatyką 5 m węża zawór, manometr i szybkozłączki i trójnik. W miejscu wężyka pomiędzy turbina a wastegate włożyłem zawór, podpiąłem trójnik do wężyka przy boost sensorze i manometr doprowadziłem do kabiny na podszybie. Przykręcając zawór można sobie ustawić żądane ciśnienie, oczywiście max mierzymy na 4-5 biegu. Fachowo to nazywa się mbc (manual boost controler)
pzdr

niebieski polej colą albo jakimś odrdzewiaczem.. powinno puścić, u mnie mam już drugą turbinę i w każdej łatwo poszło, spróbuj może na gorącym. robertss ile ustawiłeś?

mam na 1,2 bara, więcej nie dało się bo przy oporniku przy maksymalnym ciśnięciu na gaz, silnik wpadał w tryb awaryjny

No OK – w jakim zakresie czujesz różnice na +? jak wyglądał tryb awaryjny? masz RF2A? boost sensor głupieje powyżej 1,2b

Jakieś 1700 obr do czerwonego pola mam właśnie RF2, co do awaryjnego to wyglądało to jak notlauf tzn. ja go cisnę, a on nie reaguje na gaz. Musiałem zjechać i wyłączyć silnik, dopiero po odpaleniu było ok, oczywiście później zmniejszyłem mu doładowanie i jest ok. Oporniki mam podłączone do przewodu w egr.

Witam, a ten opornik to o jakiej wartości? ja wstawiłem 49om efekt znakomity silniczek ciągnie już od 1500obr turbina ładuje do 1,2 bara ale są i minusy silnik schodzi z obrotów z dziwnym opóźnieniem i puszcza czarnego dymka.Więc też się zastanawiam nad zastosowaniem tego zaworka zamiast opornika tylko obawiam się czy silnik znowu nie będzie słabo ciągnął z samego dołu?

Panowie napiszcie dokładnie gdzie wstawiacie opornik? EGR? i spv rozumiem. Nie wpinajcie sie w boost sensor bo będą takie jaja jak ma kolega kwinto. Dlaczego? czujnik bada ciśnienie w dolocie które nie spada i nie wzrasta tak szybko jak działa wasza prawa noga. Puszczasz gaz a on jeszcze chwilę jedzie... dodajesz i.. czeeekasz, powietrza brak a ten już podaje ON = czarny dym z tyłu, zupełnie niepotrzebny bo ani mocy z tego ani nic.
Podepnijcie się bezpośrednio (jak to w silniku z wtryskiem bezpośrednim ) pod pedał gazu, jest kostka ale... niestety nie powiem Wam który PIN – w tej chwili nie pamiętam.
Przetrenowałem u siebie, co prawda ja od początku walczyłem z box-em (by V tech) a nie opornikiem ale myślę, że temat jest podobny.
DiTD na prawdę jeździ po drobnych modach (wiedza wiedza wiedza + trochę grzebania) jest super. Tutaj nie ma NAJMNIEJSZEJ turbodziury.

Riki napisał(a):Panowie napiszcie dokładnie gdzie wstawiacie opornik? EGR? i spv rozumiem. Nie wpinajcie sie w boost sensor bo będą takie jaja jak ma kolega kwinto. Dlaczego? czujnik bada ciśnienie w dolocie które nie spada i nie wzrasta tak szybko jak działa wasza prawa noga. Puszczasz gaz a on jeszcze chwilę jedzie... dodajesz i.. czeeekasz, powietrza brak a ten już podaje ON = czarny dym z tyłu, zupełnie niepotrzebny bo ani mocy z tego ani nic.
Podepnijcie się bezpośrednio (jak to w silniku z wtryskiem bezpośrednim ) pod pedał gazu, jest kostka ale... niestety nie powiem Wam który PIN – w tej chwili nie pamiętam.
Przetrenowałem u siebie, co prawda ja od początku walczyłem z box-em (by V tech) a nie opornikiem ale myślę, że temat jest podobny.
DiTD na prawdę jeździ po drobnych modach (wiedza wiedza wiedza + trochę grzebania) jest super. Tutaj nie ma NAJMNIEJSZEJ turbodziury.

Pytanie tylko po co w ogole ten opornik ? Lepiej jest zalozyc MBC na rurke do wastegate i podwyzszyc cisnienie doladowania a komputer sam dowali odpowiednio paliwa w zaleznosci od cisnienia i czarnego dymku nie bedzie.