Strona 1 z 1

Amortyzatory KONI Special – komplet czy sam wkład

PostNapisane: 21 cze 2008, 20:38
przez michasiek
Siema

Mam pytanie do wyjadaczy :) Planuję kupić amorki firmy Koni do swojego MX'a i fajna cena bo coś 360zł za sztukę na przód.

Obrazek

To co widać na obrazku to ten amorek i tylko jest pytanie – Gdzie się do tego sprężynę montuje?

Czy to na zdjęciu to tylko wkład jakiś? Nie powinno być kielicha do trzymania sprężyn? Czy kupuje się go osobno? Czy może jest w komplecie?

Może ktoś rozwiać moje wątpliwości :) Będę wdzięczny
Wiem, że jacol ma taką zawiechę u siebie w MXie, ale nie ma go na gg żebym mógł go pomęczyć więc pytam na forum :)

PostNapisane: 22 cze 2008, 02:56
przez Marco7
To co widzisz na obrazku to tylko przykładowy rysunek dla 'czerwonej serii' od Koni. Jak zamówisz do swojego modelu, to napewno będzie pasować.

PostNapisane: 22 cze 2008, 08:58
przez piwo
tak jest to wklad.trzeba to przerobic.wykorzystujesz do tego celu stare amory ktore sluza jako wspornik dla wkladu.wycina sie gore wklada wklad i mocuje.masz cala instrukcje koni na moim profilu piwo w nasze mazdy na pierwszej stronie.

PostNapisane: 22 cze 2008, 10:36
przez michasiek
trzeba ciąć i wiercić?

myślałem, że dzisiaj wszystko co produkują jest plug&play...

PostNapisane: 22 cze 2008, 11:55
przez qbass
A to nie jest przypadkiem przykładowe zdjęcie/obrazek zwykłego amortyzatora, nie McPhersona?

PostNapisane: 22 cze 2008, 13:00
przez michasiek
Obrazek

na fotce z posta kolegi Piwa, wynika, ze starego amora trzeba ciąć, i w jego miejsce wsadzić ten wkład i go przykręcić od dołu i po bokach

troche nie teges.. :/

PostNapisane: 23 cze 2008, 10:22
przez qbass
Wg mnie to trochę zalatuje drutem, no ale jak kto lubi :)

PostNapisane: 23 cze 2008, 10:24
przez michasiek
pogrzebowałem troche po amerykańskim forum i znalazłem instrukcje + fotki kogoś kto to już robił..

http://www.roadraceengineering.com/3g/h ... niinfo.htm

troche duża prowizorka jak dla mnie... no ale sam nie wiem.. szkoda że jacol się nie chce wypowiedzieć bo z tego co kojarzę to on ma u siebie też Koni

PostNapisane: 23 cze 2008, 20:40
przez piwo
ja tez mam koni.i powiem tyle roboty z dostsowaniem nie jest wiele.a amory na najtwardszej charakterystyce sa rewelacyjne nie za twarde a trzymaja nieziemsko.przy mojej efci gdzie rozwalila sie skrzynia biegow mialem zalozone zimowki opony przy temperartuze zewnetrznej okolo 25 stopni i trakcja byla 100 %.zero poslizgow mimo doladowania 0,8 bara.to samo na zakretach i dziurach wybieraja bardzo dobrze a nie sa wcale takie super twarde.polecam.sa tanie i rewelacyjne.na poczatku tez zwatpilem jak dostalem paczke.nie wiedzialem jak sie zabrac.ale jest instrukcja ta co powyzej wszystko opisane.trzeba kupic cztery zuzyte amory (pewnie kolo 100zl),dalej pilka do metalu wycinamy gore.wyciagamy jak z pompki rowerowej srodek z tloczkiem.i postepujemy dalej wedlug instrukcji.nie ma tu zadnych trudnosci.cala operacja to maks godzina czasu.

PostNapisane: 23 cze 2008, 20:50
przez Cukierek
Jacol ma właśnie takie amorki.

PostNapisane: 16 kwi 2009, 09:37
przez jacks
Ja bym chciał zakupić takie amortyzatory, ale znalazłem w internecie po ponad 480 zł/szt.
Gdzie można kupić taniej ?
Czy można założyć na jakiś czas tylko na tylną oś ?

Dodam, że obecnie mam seryjne amortyzatory i sprężyny Jamex -45mm

PostNapisane: 16 kwi 2009, 17:12
przez Lukas007
jacks a nie lepiej kupić Tokico HP ?? Całe kolumny, bez potrzeby cięcia i rzeźbienia.

Cena wyjdzie ok. 1100zł za amorki + transport z US do PL.

http://www.racinglab.com/ma92mxeabtoh.html

PostNapisane: 16 kwi 2009, 18:41
przez jacks
Akurat na tej stronie, która podałeś nie ma opcji wysłania do Polski. Można zakupić tylko na terenie USA i ewentualnie Kanady. Sądzać po cenach to nawet gdyby była możliwosc wyslania tego do Polski, to koszt transportu wyniósłby ponad 200 $, co jest raczej nieoplacalne, gdyz za 2 tysiace to pewnie u nas kupie sportowe zawieszenie. Jesli chodzi o kombinowanie z tymi wkładami KONI, to nie jest to aż takie trudne do wykonania i warte zaoszczedzenia kilku stówek :)